Wypadek cysterny w Warszawie

pobocze było złe Odpowiedz

To są właśnie skutki, bawienia się telefonem, podczas jazdy. Odpowiedz

Dobrze wiedzieć że nie wybuchają tak łatwo. Odpowiedz

ściągneło go za bardzo zjechal Odpowiedz

Jak jechałem o 22 to dalej tak leżała sobie tylko niebiescy stali na światłach Odpowiedz

Pewnie sie nie zatrzymał tylko snapa nakrecil i spierodlil. Odpowiedz

Albo zasnął Odpowiedz

Naj nie bierze się znikąd... Odpowiedz

Dlatego ostatnio stracilem lusterko, wole to niz zjechac na miekkie pobocze, bo jak Ci pociagnie kolo to juz potem losowanie Odpowiedz

no co zawiało i nic nie dało się zrobić .. Odpowiedz

Kogo obciążą za naprawy samochodu? kierowcę? Odpowiedz

- nie życzę. Odpowiedz

Wydaje się to dość dziwne że niby na prostej drodze tyle że na zwężce coś takiego mogło się stać ?! A jednak piszę to ku przestrodze, zaatakowała mnie jakaś osa lub tp.nie wiem co to było a naturalnym odruchem było odganianie się. Gdy koło złapało pobocza to już nic nie mogłem zrobić pomimo że siły trochę mam.! Proszę sobie darować te głupie komentarze ponieważ każdemu to może się przydażyć, czego oczywiście nie Odpowiedz

kierowca ciul Odpowiedz

Podwozie było złe Odpowiedz

Pokemony już nie modne, ale pewnie pilny wpis na fejs-zboka był grany Odpowiedz

pech i tyle Odpowiedz

To nie Warszawa tylko trasa nr7 w ciągłym remoncie od 20 lat Odpowiedz

Nie w Warszawie tylko Kroczewie które jest przy trasie e7 ok 30 km.za Warszawą. Odpowiedz

myślałem że eksploduje Odpowiedz