@anonim42: Jeremy Brett podobnie jak Basile Rathbone (Holmes w filmach z okresu 1939 - 1946) wypadają zdecydowanie najlepiej wcielając się w postać słynnego londyńskiego detektywa.
Odpowiedz
Najgorszy z możliwych aktor w roli holmes'a, nadęty, arogancki, zadufany w sobie, mało wiarygodny, beznadziejna fabuła, akcja ciągnąca się jak flaki z olejem, bez ładu i składu.CO ZA DNO i Zmarnowany czas.
Odpowiedz
anonim76(*.*.13.76)2024-02-01 17:19:09+6
@anonima00:f41:884:85: Ojciec zmarnował energię płodząc ciebie !
Odpowiedz
@anonima00:f41:884:85: Właśnie, że odwrotnie - Jeremy Brett to jeden z najlepszych aktorów odgrywających postać Holmesa. Zresztą wszystkie Holmes'y z udziałem tego aktora, w tym kilka sezonów serialu i inne filmy pełnometrażowe są zrobione bardzo dobrze i świetnie się je ogląda. Również postać Watsona odgrywana przez Edwarda Hardwicke jest bardzo dobra. Jeremy Brett (w kontekście tej postaci) jest porównywalny z rewelacyjnym Basilem Rathbone odgrywający tę rolę w serii filmów z okresu końca lat 30-tych i 40-tych. Sprostuję te brednie i dodam, iż film NIE jest beznadziejny, akcja wcale się nie ciągnie, a wszystko ma "ład i skład". A na koniec chcę zdementować sugestię, iż to rzekomo "zmarnowany czas" i "DNO".
Odpowiedz
Najlepsza jest ksiązka ! Do ostatnich stron gdy wyjaśnia się dlaczego giną ludzie i gdzie jest skarb ! A swoją droga Autor - Doyle ( "Conan' dodał do nazwiska po krewnym po którym odziedziczył niewielki spadek pod warunkiem ,że doda nazwisko krewnego do swojego !) zaczął pisać podczas długich ( bezowocnych ) godzin czekania na chorych ( z wykształcenia okulista po studiach w Edynburgu). Pacjenci nie przychodzili i tak powstały pierwsze niewielkie nowelki - które z trudem sprzedawał gazetom ("Studium w szkarłacie")...... A kogo odwzorował w postaci prywatnego detektywa? Na pewno państwo wiecie o pewnym Profesorze z Wydziału lekarskiego Uniwersytetu w Edynburgu !
Odpowiedz