Klienci Galerii oraz uczestnicy jaworznickiego 31. Finału WOŚP wspólnie zatańczyli tzw. Belgijkę.
Cóż to byłby za finał, gdyby nie było wspólnego tańczenia. Basia Gędłek, która podczas Finału prowadziła Zumbę zaangażowała widownię także do wzięcia udziału w belgijce.
Kilkanaście par w różnych konfiguracjach osobowych stanęło do tego wspólnego tańca. Po szybkim omówieniu kroków zabawa się rozpoczęła i uczestnicy ruszyli w tanecznym kroku Belgijki. Jednym szło lepiej innym ciut mniej, ale grunt, że wszyscy się dobrze bawili.
Warto przypomnieć, że Belgijka ma korzenie ludowe. Jednak trudno określić jej pierwotne pochodzenie. Niektóre źródła podają, że jest to taniec francuski, inne, że brytyjski, amerykański, a nawet szwedzki.
Wyszukiwanie odpowiedzi..
