Komentatorzy byli kompletnie zaskoczeni. Podobnie jak widzowie, bo takiego obrazka chyba w historii ligi jeszcze nie oglądano.
W meczu NBA między San Antonio Spurs i Detroit Pistons (120:110) Manu Ginobili, obrońca SAS, rozwalił buta. Ostre "hamowanie" na parkiecie skończyło się rozerwanie podeszwy. Komentatorzy nie mogli się nadziwić, jak mogło do tego dojść.(chińskie byty)
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.