Boli bardziej niż zawsze, bo spadamy z wysokiego konia, a nie jak dotąd, jak turyści. Tym bardziej, że nie uznaje tej porażki, dla mnie to można przegrać - mając bramkę mniej w 90 min lub 120 min. A karne, loteria, Kuba strzelał bardzo podobnie jak inni - a bramkarz? Wyczuł, lub na pałę rzucił się w dobrym kierunku i po zabawie. Szkoda, ale nasi teraz posmakowali, czegoś innego niż tylko grupa... a to dobrze
Odpowiedz
anonim60(*.*.22.60) 2016-07-01 15:39:340
Kiedy dowiadujesz się ,że ktoś zjadł ostatni kawałek peruwiańskiego
Odpowiedz
Komentarze z FB
Dodaj komentarz