@Mariusz_Sebastian_Szot: człowiek jest inteligentny i powinien sam o siebie zadbać, zaś zadaniem ludzi jest dbać o gatunki mniej rozwinięte które same nie potrafią się sobą zająć, to jest zadaniem człowieka jako istoty dbać o środowisko w jakim żyje i o jego mieszkańców, do kurwy nędzy
Odpowiedz
anonim246(*.*.83.246)2015-08-23 23:20:30+13
@anonim: Człowiek jest na tyle inteligentny że zamiast pomagać dzieciom co umierają z głodu będzie pomagał psom: Szokujący raport ONZ - rośnie liczba głodujących Co pięć sekund na świecie z głodu umiera jedno dziecko. 20 tysięcy dziennie. A liczba głodujących na świecie wzrosła 0 40 milionów w ciągu ostatniego roku - głosi najnowszy raport ONZ, który omawia "Rzeczpospolita".
Głodujących dzieci jest więcej nawet w Stanach Zjednoczonych - ich liczba wzrosła w ciągu pięciu ostatnich lat o 43 procent. Punkty wydające darmowe posiłki przeżywają oblężenie - w niektórych chętnych jest o 200 procent więcej niż przed rokiem.
Na całym świecie, wg ONZ, głodują 963 miliony ludzi, czyli co szósty mieszkaniec naszej planety. Najgorzej jest w Afryce na południe od Sahary oraz w Indiach i Chinach - pisze "Rz".
Jedną z głównych przyczyn strasznego zjawiska jest wzrost cen żywności na całym świecie - od 2006 roku za ziarno, nawozy i maszyny rolnicze są zdrożały dwukrotnie. Źródło: "Rzeczpospolita", PKo, grudzień 2008
Alarmujący raport ws. głodu 963 miliony ludzi głoduje na świecie - ogłosiła w najnowszym raporcie Organizacja Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO), mająca siedzibę w Rzymie.
Według tych danych od 2007 roku liczba głodujących wzrosła o 40 milionów, a od lat 2003-2005 - o 115 milionów. FAO ostrzega, że sytuacja może jeszcze bardziej się pogorszyć w związku z obecnym międzynarodowym kryzysem finansowym i gospodarczym.
Przyczyną raptownego wzrostu liczby głodujących jest zanotowany ostatnio wzrost cen żywności. Jak podkreśla się w raporcie na temat braku bezpieczeństwa żywnościowego na świecie, wprawdzie ceny podstawowych zbóż spadły o 50 procent w porównaniu z ich najwyższym poziomem, zanotowanym na początku 2008 roku, jednak są obecnie wyższe o jedną piątą w stosunku do października 2006 r.
Dyrektor generalny FAO Jacques Diouf zwrócił uwagę na konferencji prasowej, że na największe ryzyko głodu narażone są dzieci, kobiety w ciąży i karmiące.
Ponadto przypomniał, że w niektórych krajach rozwijających się doszło do zamieszek na tle wzrostu cen.
Najgorsza sytuacja panuje w krajach Afryki, leżących na południe od Sahary - alarmuje FAO. Z powodu głodu cierpi tam co trzecia osoba - ogółem 236 milionów. Źródło: PAP, PU, grudzień 2008
18 tys. dzieci dziennie umiera z głodu
Około osiemnastu tysięcy dzieci codziennie umiera z głodu bądź wskutek niedożywienia, a 850 milionów ludzi idzie spać z pustym żołądkiem - alarmuje Organizacja Narodów Zjednoczonych.
Dane takie przekazał na konferencji prasowej w Nowym Jorku szef Światowego Programu Żywnościowego James Morris. Jak powiedział, statystyki te są "straszliwym oskarżeniem" i wyzwaniem dla świata w 2007 roku.
Morris zaapelował do wszystkich ludzi, starych i młodych, ugrupowań świeckich i religijnych, kół biznesu oraz do wszystkich rządów o współpracę i zjednoczenie się w działaniach, mogących wyeliminować klęskę głodu. Wysiłki światowej społeczności - zaznaczył - winny koncentrować się przede wszystkim na głodujących dzieciach.
Likwidacja głodu to jednocześnie przerwanie błędnego koła ubóstwa - wszyscy musimy uczynić więcej niż czyniliśmy do tej pory. Mała, nakarmiona dziewczynka w Malawi prawdopodobnie pójdzie do szkoły - edukacja zmniejszy o polowę ryzyko zachorowania przez nią na AIDS, a także da jej szansę urodzenia własnego zdrowego dziecka - mówił szef WFP.
Morris - amerykański biznesmen - kierował Programem od pięciu lat. W kwietniu odchodzi ze stanowiska dyrektora organizacji, zajmującej się udzielaniem pomocy ofiarom konfliktów, klęsk żywiołowych i nędzy. Jego miejsce zająć ma obecna podsekretarz stanu ds. współpracy gospodarczej w Departamencie Stanu USA Josette Sheeran. Źródło: PAP, luty 2007
Co roku umiera z głodu 5 mln dzieci 5 mln dzieci umiera co roku na świecie z powodu głodu i niedożywienia - alarmuje Organizacja Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) w dorocznym raporcie ogłoszonym w Rzymie.
Na konferencji prasowej w siedzibie Organizacji w Wiecznym Mieście przekazano też jedną dobrą wiadomość: w 30 krajach rozwijających się udało się o 25% zredukować głód i niedobór żywności.
Według danych przedstawionych przez FAO z powodu głodu cierpią 852 mln ludzi, o 18 mln więcej niż w latach poprzednich. Największe śmiertelne żniwo głód zbiera wśród najsłabszych - co roku umiera 5 mln dzieci.
Po raz pierwszy w corocznym raporcie przedstawiono nie tylko skalę dramatu nędzy w wymiarze ludzkim, ale także skalkulowano koszty głodu w wymiarze gospodarczym.
Według ekspertów ONZ-owskiej agendy straty ekonomiczne na skutek głodu i nieproduktywności jego ofiar powodują taki sam deficyt, jaki powstałby w wyniku hipotetycznego popadnięcia w stan całkowitego paraliżu takiego kraju jak Stany Zjednoczone.
Wśród wielu alarmujących informacji FAO przekazało także jedną dobrą, z zadowoleniem podkreślając, że w 30 krajach, gdzie mieszka połowa cierpiącej z powodu głodu i niedożywienia populacji, udało się zredukować to zjawisko o 25%. Na liście tych państw znajdują się w czołówce Chiny i Indie, a także między innymi Angola, Brazylia, Chile, Kuba, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Jamajka, Haiti, Birma, Nigeria, Peru, Syria i Tajlandia.
Źródło: PAP, grudzień 2004 E. M. Shiva, zmarł 18 grudnia 2003 Głód na świecie Co 3,6 sekundy ktoś umiera z głodu. Ok. 815 milionów ludzi w świecie cierpi głód i niedożywienie. Tylko w 32 z 99 badanych przez FAO krajów rozwijających się zanotowano w minionych 10 latach spadek ilości niedożywionych. W Chinach ich ilość spadała o 76 milionów, ale w Kongo proporcja wzrosła z 35% w latach 1990-92 do 64% w latach 1997-99. W ośmiu krajach zachodnioafrykańskich, w tym w Burkina Faso, jednym z najbiedniejszych krajów na świecie, liczba chronicznie głodujących zmniejszyła się znacząco w latach 1980-1996. Ale w Afryce centralnej, wschodniej i południowej liczba głodujących rosła. 1/12 ludzi na świecie choruje z niedożywienia, w tym 160 milionów dzieci poniżej piątego roku życia (FAO). Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) 1/3 ludności świata jest dobrze odżywiona, 1/3 jest niedożywiona, a 1/3 głoduje. Na subkontynencie indyjskim żyje blisko połowa głodujących ludzi na świecie. W Afryce i pozostałej części Azji łącznie - ok. 40%. Reszta głodujących żyje w Ameryce Łacińskiej i innych częściach świata (Hunger in a Global Economy). 3 miliardy ludzie na świecie usiłuje przeżyć za 2 dolary dziennie. Blisko 1/4 ludzi - 1,3 miliarda - żyje za mniej niż 1 dolar dziennie. Tymczasem aktywa 358 miliarderów przewyższają łączne dochody roczne krajów, które zamieszkuje 45% ludności świata. Suma aktywów trzech najbogatszych ludzi świata jest większa, niż łączny PKB wszystkich krajów najmniej rozwiniętych. Aby pokryć niezaspokojone potrzeby świata w zakresie higieny i żywności, wystarczy 13 miliardów dolarów - tyle, ile ludzie w USA i Unii Europejskiej wydają co roku na perfumy. Głodujące dzieci Co roku umiera z głodu 15 milionów dzieci. Niedożywienie powoduje 55% z wszystkich zgonów dzieci na świecie - proporcja, jakiej nie osiągnęła żadna choroba zakaźna od czasów zarazy morowej. Ok. 183 milionów dzieciach waży mniej, niż powinny w swoim wieku. Niedożywienie dotyka połowę dzieci poniżej piątego roku życia w Azji południowej i 1/3 dzieci w Afryce subsaharyjskiej. Tylko w r. 1997 w krajach ubogich uratowano życie co najmniej 300 tys. dzieci dzięki programowi uzupełniania witaminy A w pożywieniu. Za cenę jednego pocisku rakietowego szkoła pełna głodnych dzieci mogłaby przez 5 lat wydawać codzienny posiłek południowy. W latach 1990-tych ponad 100 milionów dzieci zmarło z chorób i głodu. Można było temu zapobiec za cenę dziesięciu bombowców Stealth lub za dwudniowe światowe wydatki na cele wojskowe.
Odpowiedz
anonim246(*.*.83.246)2015-08-23 23:22:16+6
@anonim: Co roku umiera z głodu 15 milionów dzieci. Niedożywienie powoduje 55% z wszystkich zgonów dzieci na świecie - proporcja, jakiej nie osiągnęła żadna choroba zakaźna od czasów zarazy morowej. Ok. 183 milionów dzieciach waży mniej, niż powinny w swoim wieku. Niedożywienie dotyka połowę dzieci poniżej piątego roku życia w Azji południowej i 1/3 dzieci w Afryce subsaharyjskiej. Tylko w r. 1997 w krajach ubogich uratowano życie co najmniej 300 tys. dzieci dzięki programowi uzupełniania witaminy A w pożywieniu. Za cenę jednego pocisku rakietowego szkoła pełna głodnych dzieci mogłaby przez 5 lat wydawać codzienny posiłek południowy. W latach 1990-tych ponad 100 milionów dzieci zmarło z chorób i głodu. Można było temu zapobiec za cenę dziesięciu bombowców Stealth lub za dwudniowe światowe wydatki na cele wojskowe.
Odpowiedz
anonim252(*.*.23.252)2015-08-24 09:02:42+3
@anonim: A kto im każe robić po 10 i więcej dzieci? Po za tym dla czemu niby Europa czy USA ma pomagać w afryce to jest jak rzucanie kasy do worka bez dna. Najpierw niech rządy zadbają by w własnym kraju każdy mógł pracować za godziwe pieniądze, a nie wegetacja od ostatniego do ostatniego. Druga sprawa jak tam coś zrzucać to jedynie bomby, a nie pomagać. Jakoś większość organizacji terrorystycznych w stylu ISIS pochodzi właśnie z Afryki czy też Azji.
Odpowiedz
@anonim: 83.246 tak. jebać psy. a jeśli człowiek też tak bęzie miał to zaraz tytuł haha czy tam inne pierdoły
Odpowiedz
anonim100(*.*.190.100)wysłano z m.cda.pl 2015-08-24 11:33:47+8
@anonim: Gloduja bo siedza na dupie i czekaja az ktos im da,leniwe ciapate mendy robic im sie nie chce a rozmnazaja sie jak poyeby,kazda pomoc afryce to zmarnowane pieniadze i tylko ich przekonuje ze nie warto starac sie budowac wlasnej gospodarki bo jedzonko kiedys przyleci z darow wiec lepiej posiedziec i poczekac! Albo pokombinowac jak spie.....lic do europy a tam to juz bialy czlowiek na nich bedzie robil,taki bialy czarnuch........
Odpowiedz
anonim244(*.*.16.244)2015-08-24 12:12:13+1
@anonim: a kto powiedzial ze moim zadaniem jest dbac o inne gatunki? wez ty chory ulungu sie zastrzel... chyba nie wiesz czym jest krag zycia balwanie;)
Odpowiedz
@anonim: Szczerze...niejeden pies jest lepszy od Człowieka. One są przynajmniej wierne do końca swojego życia a nie jak niektóre kurwy co dasz palec a upierdolą ci rękę :P
Odpowiedz
Halo!!! Ludzie.O sobie tylko myślicie psy mają uczucia jakbyście sami byli w takim stanie? pomyślcie logiki
Odpowiedz
anonim7(*.*.244.7)2015-08-24 16:40:23+1
@mimulec123: to co jest na zdjeciu to propaganda pies jak jest bródny to sie sam wylize a tu specjalnie ktos go chyba do ogniska wjebał je tak wyglada zeby pokazac jak to ludzie nie szanuja zwiezat czasem ci co ich bronia dla propagandy robia takie zeczy sami
Odpowiedz
@mimulec123: nie o to nam chodzi. Chodzi o to, że psy czy typu koty postawiane są zawsze przed człowiekiem, a człowiek ważniejszy, powinniśmy wspierać ludzi, a nie zwierzęta na pierwszym miejscu. Zwierzęta powinny być za ludźmi, bo człowiek ci pomoże, a nie każdy pies ma ochotę wchodzić kontakt z akcją.
Odpowiedz
co do kur.wy nedzy nie czaje ten z 1go zdjecia to ten w basenie ? moja empatia dla zwierzat i ludzi tego nie ogarnia, przeroslo mnie to serio!
Odpowiedz
anonim244(*.*.16.244) 2015-08-24 12:10:29+1
a to psy nie umieja same o siebie zadbac?
Odpowiedz
Komentarze z FB
Dodaj komentarz
Szokujący raport ONZ - rośnie liczba głodujących
Co pięć sekund na świecie z głodu umiera jedno dziecko. 20 tysięcy dziennie. A liczba głodujących na świecie wzrosła 0 40 milionów w ciągu ostatniego roku - głosi najnowszy raport ONZ, który omawia "Rzeczpospolita".
Głodujących dzieci jest więcej nawet w Stanach Zjednoczonych - ich liczba wzrosła w ciągu pięciu ostatnich lat o 43 procent. Punkty wydające darmowe posiłki przeżywają oblężenie - w niektórych chętnych jest o 200 procent więcej niż przed rokiem.
Na całym świecie, wg ONZ, głodują 963 miliony ludzi, czyli co szósty mieszkaniec naszej planety. Najgorzej jest w Afryce na południe od Sahary oraz w Indiach i Chinach - pisze "Rz".
Jedną z głównych przyczyn strasznego zjawiska jest wzrost cen żywności na całym świecie - od 2006 roku za ziarno, nawozy i maszyny rolnicze są zdrożały dwukrotnie.
Źródło: "Rzeczpospolita", PKo, grudzień 2008
Alarmujący raport ws. głodu
963 miliony ludzi głoduje na świecie - ogłosiła w najnowszym raporcie Organizacja Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO), mająca siedzibę w Rzymie.
Według tych danych od 2007 roku liczba głodujących wzrosła o 40 milionów, a od lat 2003-2005 - o 115 milionów. FAO ostrzega, że sytuacja może jeszcze bardziej się pogorszyć w związku z obecnym międzynarodowym kryzysem finansowym i gospodarczym.
Przyczyną raptownego wzrostu liczby głodujących jest zanotowany ostatnio wzrost cen żywności. Jak podkreśla się w raporcie na temat braku bezpieczeństwa żywnościowego na świecie, wprawdzie ceny podstawowych zbóż spadły o 50 procent w porównaniu z ich najwyższym poziomem, zanotowanym na początku 2008 roku, jednak są obecnie wyższe o jedną piątą w stosunku do października 2006 r.
Dyrektor generalny FAO Jacques Diouf zwrócił uwagę na konferencji prasowej, że na największe ryzyko głodu narażone są dzieci, kobiety w ciąży i karmiące.
Ponadto przypomniał, że w niektórych krajach rozwijających się doszło do zamieszek na tle wzrostu cen.
Najgorsza sytuacja panuje w krajach Afryki, leżących na południe od Sahary - alarmuje FAO. Z powodu głodu cierpi tam co trzecia osoba - ogółem 236 milionów.
Źródło: PAP, PU, grudzień 2008
18 tys. dzieci dziennie umiera z głodu
Około osiemnastu tysięcy dzieci codziennie umiera z głodu bądź wskutek niedożywienia, a 850 milionów ludzi idzie spać z pustym żołądkiem - alarmuje Organizacja Narodów Zjednoczonych.
Dane takie przekazał na konferencji prasowej w Nowym Jorku szef Światowego Programu Żywnościowego James Morris. Jak powiedział, statystyki te są "straszliwym oskarżeniem" i wyzwaniem dla świata w 2007 roku.
Morris zaapelował do wszystkich ludzi, starych i młodych, ugrupowań świeckich i religijnych, kół biznesu oraz do wszystkich rządów o współpracę i zjednoczenie się w działaniach, mogących wyeliminować klęskę głodu. Wysiłki światowej społeczności - zaznaczył - winny koncentrować się przede wszystkim na głodujących dzieciach.
Likwidacja głodu to jednocześnie przerwanie błędnego koła ubóstwa - wszyscy musimy uczynić więcej niż czyniliśmy do tej pory. Mała, nakarmiona dziewczynka w Malawi prawdopodobnie pójdzie do szkoły - edukacja zmniejszy o polowę ryzyko zachorowania przez nią na AIDS, a także da jej szansę urodzenia własnego zdrowego dziecka - mówił szef WFP.
Morris - amerykański biznesmen - kierował Programem od pięciu lat. W kwietniu odchodzi ze stanowiska dyrektora organizacji, zajmującej się udzielaniem pomocy ofiarom konfliktów, klęsk żywiołowych i nędzy. Jego miejsce zająć ma obecna podsekretarz stanu ds. współpracy gospodarczej w Departamencie Stanu USA Josette Sheeran.
Źródło: PAP, luty 2007
Co roku umiera z głodu 5 mln dzieci
5 mln dzieci umiera co roku na świecie z powodu głodu i niedożywienia - alarmuje Organizacja Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) w dorocznym raporcie ogłoszonym w Rzymie.
Na konferencji prasowej w siedzibie Organizacji w Wiecznym Mieście przekazano też jedną dobrą wiadomość: w 30 krajach rozwijających się udało się o 25% zredukować głód i niedobór żywności.
Według danych przedstawionych przez FAO z powodu głodu cierpią 852 mln ludzi, o 18 mln więcej niż w latach poprzednich. Największe śmiertelne żniwo głód zbiera wśród najsłabszych - co roku umiera 5 mln dzieci.
Po raz pierwszy w corocznym raporcie przedstawiono nie tylko skalę dramatu nędzy w wymiarze ludzkim, ale także skalkulowano koszty głodu w wymiarze gospodarczym.
Według ekspertów ONZ-owskiej agendy straty ekonomiczne na skutek głodu i nieproduktywności jego ofiar powodują taki sam deficyt, jaki powstałby w wyniku hipotetycznego popadnięcia w stan całkowitego paraliżu takiego kraju jak Stany Zjednoczone.
Wśród wielu alarmujących informacji FAO przekazało także jedną dobrą, z zadowoleniem podkreślając, że w 30 krajach, gdzie mieszka połowa cierpiącej z powodu głodu i niedożywienia populacji, udało się zredukować to zjawisko o 25%. Na liście tych państw znajdują się w czołówce Chiny i Indie, a także między innymi Angola, Brazylia, Chile, Kuba, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Jamajka, Haiti, Birma, Nigeria, Peru, Syria i Tajlandia.
Źródło: PAP, grudzień 2004
E. M. Shiva, zmarł 18 grudnia 2003
Głód na świecie
Co 3,6 sekundy ktoś umiera z głodu.
Ok. 815 milionów ludzi w świecie cierpi głód i niedożywienie.
Tylko w 32 z 99 badanych przez FAO krajów rozwijających się zanotowano w minionych 10 latach spadek ilości niedożywionych. W Chinach ich ilość spadała o 76 milionów, ale w Kongo proporcja wzrosła z 35% w latach 1990-92 do 64% w latach 1997-99.
W ośmiu krajach zachodnioafrykańskich, w tym w Burkina Faso, jednym z najbiedniejszych krajów na świecie, liczba chronicznie głodujących zmniejszyła się znacząco w latach 1980-1996. Ale w Afryce centralnej, wschodniej i południowej liczba głodujących rosła.
1/12 ludzi na świecie choruje z niedożywienia, w tym 160 milionów dzieci poniżej piątego roku życia (FAO).
Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) 1/3 ludności świata jest dobrze odżywiona, 1/3 jest niedożywiona, a 1/3 głoduje.
Na subkontynencie indyjskim żyje blisko połowa głodujących ludzi na świecie. W Afryce i pozostałej części Azji łącznie - ok. 40%. Reszta głodujących żyje w Ameryce Łacińskiej i innych częściach świata (Hunger in a Global Economy).
3 miliardy ludzie na świecie usiłuje przeżyć za 2 dolary dziennie. Blisko 1/4 ludzi - 1,3 miliarda - żyje za mniej niż 1 dolar dziennie. Tymczasem aktywa 358 miliarderów przewyższają łączne dochody roczne krajów, które zamieszkuje 45% ludności świata. Suma aktywów trzech najbogatszych ludzi świata jest większa, niż łączny PKB wszystkich krajów najmniej rozwiniętych.
Aby pokryć niezaspokojone potrzeby świata w zakresie higieny i żywności, wystarczy 13 miliardów dolarów - tyle, ile ludzie w USA i Unii Europejskiej wydają co roku na perfumy.
Głodujące dzieci
Co roku umiera z głodu 15 milionów dzieci.
Niedożywienie powoduje 55% z wszystkich zgonów dzieci na świecie - proporcja, jakiej nie osiągnęła żadna choroba zakaźna od czasów zarazy morowej.
Ok. 183 milionów dzieciach waży mniej, niż powinny w swoim wieku.
Niedożywienie dotyka połowę dzieci poniżej piątego roku życia w Azji południowej i 1/3 dzieci w Afryce subsaharyjskiej.
Tylko w r. 1997 w krajach ubogich uratowano życie co najmniej 300 tys. dzieci dzięki programowi uzupełniania witaminy A w pożywieniu.
Za cenę jednego pocisku rakietowego szkoła pełna głodnych dzieci mogłaby przez 5 lat wydawać codzienny posiłek południowy.
W latach 1990-tych ponad 100 milionów dzieci zmarło z chorób i głodu. Można było temu zapobiec za cenę dziesięciu bombowców Stealth lub za dwudniowe światowe wydatki na cele wojskowe. Odpowiedz
Niedożywienie powoduje 55% z wszystkich zgonów dzieci na świecie - proporcja, jakiej nie osiągnęła żadna choroba zakaźna od czasów zarazy morowej.
Ok. 183 milionów dzieciach waży mniej, niż powinny w swoim wieku.
Niedożywienie dotyka połowę dzieci poniżej piątego roku życia w Azji południowej i 1/3 dzieci w Afryce subsaharyjskiej.
Tylko w r. 1997 w krajach ubogich uratowano życie co najmniej 300 tys. dzieci dzięki programowi uzupełniania witaminy A w pożywieniu.
Za cenę jednego pocisku rakietowego szkoła pełna głodnych dzieci mogłaby przez 5 lat wydawać codzienny posiłek południowy.
W latach 1990-tych ponad 100 milionów dzieci zmarło z chorób i głodu. Można było temu zapobiec za cenę dziesięciu bombowców Stealth lub za dwudniowe światowe wydatki na cele wojskowe. Odpowiedz
Druga sprawa jak tam coś zrzucać to jedynie bomby, a nie pomagać. Jakoś większość organizacji terrorystycznych w stylu ISIS pochodzi właśnie z Afryki czy też Azji. Odpowiedz
Odpowiedz