Pewnie zaparkował na miejscu dla inwalidów... Mój kolega ma takiego ciula z bloku, który chodzi o własnych siłach i wygląda na kontaktownego (prowadzi własny biznes i jeździ taką furą że niektórzy całe życie by zbierali) Jego ojciec raz zaparkował na "jego miejscu" dosłownie na 20 minut i miał odjechać... Ten społeczniak, siedział pewnie w oknie za firaneczką i od razu zadzwonił na miejską. Dzwoni domofon: -Dzień doby tu asp. @!# zaparkował pan na miejscu dla inwalidów. -Proszę pana ja nawet nie mam prawo jazdy :D To jakaś pomyłka. (Facet co na kablował, znał nawet numer mieszkania mojego kolegi, konfident wszystkim się interesuje co się dzieje na osiedlu i kto gdzie mieszka) Mój kolega jednak był trochę zdziwiony i zaciekawiony dla tego ubrał buty i szybko wyszedł przed klatkę. Tam widzi a miejska wypisuję mandat, jego tacie za parkowanie na tym miejscu- 500 zł ( co ciekawe jego ojciec żyje z renty za 1500 zł i nie może podjąć żadnego legalnego zatrudnienia bo mu ją jeszcze zabiorą. Jak komisja stwierdzi że jego kręgosłup jest silny i giętki jak u 18 latka a tak na prawdę udawał albo posiada magiczną moc regeneracji, bądź medycyna tak szybko idzie do przodu że za rok na pewno go wyleczą i będzie mógł dźwigać ciężary, pracować na budowie albo przerzucać palety w magazynach i w cale nie będzie musiał jeździć na rehabilitację, refundowaną przez NFZ tylko za swoje pieniądze, bo będzie zarabiał górę pieniędzy, szczególnie w naszym kraju mlekiem i miodem płynącym władanego przez wtedy jaśnie panującego księcia lasów i skoków, mianowanego przez króla europy Donalda, Bronisława złoto ustego . Po prostu, nie wyrobił sobie orzeczenia i naklejki o niepełnosprawności w urzędzie miasta i nie jeździ z tą naklejką, chociaż też jest rencistą... ale niee... nasi szeryfii betonowego stanu środkowej europy nieugięci , struże prawa i porządku(psia jego mać) Nie dają się zwieść i przekonać ani koledze ani kierowcy. Pokazują im nawet książeczkę czy tam legitymacje rencisty ale niee: https://www.youtube.com/watch?v=J_SLNrT6HlI ... to nie wystarczy. Ma być naklejka, w widocznym miejscu, najlepiej za przednią szybą i koniec.Polsza! This is polsza!...:D Odpowiedz
@Amarant21: (facet który ma tą naklejkę , wcale nie musi być rencistą, wystarczy że ma orzeczenie o niepełnosprawność bo ma jakąś wadę wzroku którą da się usunąć tylko laserowo albo opryszczkę...i dużo kasy oraz znajomych w urzędzie) :D
Odpowiedz
anonim199(*.*.133.199) wysłano z m.cda.pl 2015-08-26 20:31:230
A ludzie są źli że zabietają wuzki z tesca
Odpowiedz
anonim199(*.*.133.199) wysłano z m.cda.pl 2015-08-26 20:31:200
A ludzie są źli że zabietają wuzki z tesca
Odpowiedz
anonim199(*.*.133.199) wysłano z m.cda.pl 2015-08-26 20:31:200
A ludzie są źli że zabietają wuzki z tesca
Odpowiedz
Komentarze z FB
Dodaj komentarz
Ten społeczniak, siedział pewnie w oknie za firaneczką i od razu zadzwonił na miejską. Dzwoni domofon:
-Dzień doby tu asp. @!# zaparkował pan na miejscu dla inwalidów.
-Proszę pana ja nawet nie mam prawo jazdy :D To jakaś pomyłka.
(Facet co na kablował, znał nawet numer mieszkania mojego kolegi, konfident wszystkim się interesuje co się dzieje na osiedlu i kto gdzie mieszka)
Mój kolega jednak był trochę zdziwiony i zaciekawiony dla tego ubrał buty i szybko wyszedł przed klatkę. Tam widzi a miejska wypisuję mandat, jego tacie za parkowanie na tym miejscu- 500 zł ( co ciekawe jego ojciec żyje z renty za 1500 zł i nie może podjąć żadnego legalnego zatrudnienia bo mu ją jeszcze zabiorą. Jak komisja stwierdzi że jego kręgosłup jest silny i giętki jak u 18 latka a tak na prawdę udawał albo posiada magiczną moc regeneracji, bądź medycyna tak szybko idzie do przodu że za rok na pewno go wyleczą i będzie mógł dźwigać ciężary, pracować na budowie albo przerzucać palety w magazynach i w cale nie będzie musiał jeździć na rehabilitację, refundowaną przez NFZ tylko za swoje pieniądze, bo będzie zarabiał górę pieniędzy, szczególnie w naszym kraju mlekiem i miodem płynącym władanego przez wtedy jaśnie panującego księcia lasów i skoków, mianowanego przez króla europy Donalda, Bronisława złoto ustego .
Po prostu, nie wyrobił sobie orzeczenia i naklejki o niepełnosprawności w urzędzie miasta i nie jeździ z tą naklejką, chociaż też jest rencistą... ale niee... nasi szeryfii betonowego stanu środkowej europy nieugięci , struże prawa i porządku(psia jego mać) Nie dają się zwieść i przekonać ani koledze ani kierowcy. Pokazują im nawet książeczkę czy tam legitymacje rencisty ale niee: https://www.youtube.com/watch?v=J_SLNrT6HlI ... to nie wystarczy. Ma być naklejka, w widocznym miejscu, najlepiej za przednią szybą i koniec.Polsza! This is polsza!...:D
Odpowiedz
Xd Odpowiedz