Komentarze zawierające linki, zdjęcia lub spam mogą być automatycznie kasowane.
anonim169(*.*.144.169) 2015-06-30 00:18:41+4
Było sobie młode małżeństwo, które miało małe dziecko. Wiadomo jak to w życiu bywa, czasami mają ochotę na seks ale przy dziecku nie mogą o tym głośno mówić, więc żona zaproponowała: - Gdy powiem, że pralka jest pełna, to znaczy, że nie mam ochoty, a gdy powiem, że pralka jest pusta to znaczy, że mam ochotę. Mąż się zgodził i przez kolejne kilka dni przychodzi do żony i pyta, lecz zawsze słyszy, że pralka jest pełna. Pewnego dnia żona przychodzi do męża i mówi: - Kochanie, pralka jest pusta. Na co mąż:
To graficiarze? to raczej jakiś lub jacyś idioci, którzy powinni zostać obciążeni kosztami usuwania tych bazgrołów + ogromna grzywna. Od razu by się nauczyli szanować cudzą własność i nie bazgrolić.
Odpowiedz
Komentarze z FB
Dodaj komentarz
Wiadomo jak to w życiu bywa, czasami mają ochotę na seks ale przy dziecku nie mogą o tym głośno mówić,
więc żona zaproponowała:
- Gdy powiem, że pralka jest pełna, to znaczy, że nie mam ochoty,
a gdy powiem, że pralka jest pusta to znaczy, że mam ochotę.
Mąż się zgodził i przez kolejne kilka dni przychodzi do żony i pyta,
lecz zawsze słyszy, że pralka jest pełna. Pewnego dnia żona przychodzi do męża i mówi:
- Kochanie, pralka jest pusta.
Na co mąż:
Dziękuje... wyprałem ręcznie... Odpowiedz