Bla bla czlowiek nie jest miesozerny, jego budowa na to nie wskazuje i takie tam brednie a pierwotni to chyba polowali na truskawki a nie na mamuty. Jak mi ktos wmawia ze nie wcina mieska bo sie lituje nad nad losem zwierzat to moze odrzywiac sie drobinkami powietrza bo szczaw tez ma swoje uczucia - tak mawiali starozytni Rosjanie:P Nagromadzenie bezsensownych zasad prowadzi do samoograniczenia - zal mi takich ludzi...
Odpowiedz
anonim18(*.*.92.18) 2015-06-12 16:26:24+5
Moze ten przyklad weganki jest jebniety, no po prostu jest, ale kim sa ci wszyscy zagozali miesozercy? Debilami jak ta gosciarka, nie dosc, ze wszedzie musza sie wepchnac z tym swoim miesozerstwem, to jeszcze oszukuja nature, bo zadna cecha budowy czlowieka nie przemawia za tym, ze czlowiek jset miesozerny, nie mowiac tu juz o drapiezniku.
Odpowiedz
@anonim: Sam pan pierdolisz, wymien choc jedna rzecz, ktora swiadczy o tej super drapieznosci czlowieka, tepy chuju...
Odpowiedz
anonim35(*.*.54.35)2015-06-12 22:36:56+5
@anonim: .92.18 jesteśmy drapieżnikami ( w części) bo: 1 mamy kły więc jemy mięso, a jednocześnie śmierdzi nam truchło więc nie jemy ścierw 2. nasza postawa wyprostowana (przynajmniej teoretycznie) łatwiej dostrzegamy ofiarę jak i agresora 3. z tego co czytałem to ludzie polowali na zwierzęta nie szybkością tylko długą gonitwą, ( szybkim marszem możemy pokonywać długie dystanse, nawet tak gruby jak ja (115 kg) może przeleźć ponad 60 km dziennie (więc idąc za stadem i ciągle go strasząc mam duże szanse na zamęczenie przyszłego mego obiadu):) Odpowiedz
Komentarze z FB
Dodaj komentarz
1 mamy kły więc jemy mięso, a jednocześnie śmierdzi nam truchło więc nie jemy ścierw
2. nasza postawa wyprostowana (przynajmniej teoretycznie) łatwiej dostrzegamy ofiarę jak i agresora
3. z tego co czytałem to ludzie polowali na zwierzęta nie szybkością tylko długą gonitwą, ( szybkim marszem możemy pokonywać długie dystanse, nawet tak gruby jak ja (115 kg) może przeleźć ponad 60 km dziennie (więc idąc za stadem i ciągle go strasząc mam duże szanse na zamęczenie przyszłego mego obiadu):)
Odpowiedz