@anonim: I wtedy się obudziłeś? Odpowiedz

@anonim: nie obudziłem, to rzeczywistość troszkę starszych ludzi. Czasami głupota jest silniejsza od odwagi jak to przedstawiła historia znajomego. Jedyne co mnie boli, to fakt, ze udostępniam publicznie prawdziwe zdarzenia, których niekoniecznie chciałby mój znajomy - w ogóle nie interesujący się takimi jak to plotkaskimi portalami. Podsumowójac obudź się ty od komputera i zobacz jak życie daje w dupe lub sam zacznij kopac tam gdzie się da. Ale nie! Tacy jak ty wolicie życ zaszyci w wirtualnej rzeczywistości i wszystko nazywać fejkiem, bo to sówko jak morfina uspokoi wasze chwile pojeci, które szepczą, kurrrrrfa już dawno bym to miał, już dawno bym to osiągnął. Nie lżej jest mówic fejk i pic codzienna kawę przy komputerze wmawiając sobie, ze dziś tylko poczte przejrzę, bo przecież coś ktoś ważnego mógł do mnie napisac. Odpowiedz

@anonim: Odstaw to co bierzesz ;)
W internecie to odważny.

Nie muszę przypominać, że prawdziwe życie to nie bajka i takie leszcze jak ty nie mają tu nic do powiedzenia? Odpowiedz

@anonim: Po prostu przestań prawić kocopoły. To nikt nie będzie mówił, że kłamiesz. Odpowiedz

@anonim: Nie ma tu żadnej filozofii po prostu ja wiem z jakich względów to co mówisz jest niemożliwe.
(a ty, że ty tego nie wiesz to już mnie nie obchodzi) Odpowiedz