Przyznaje sie jako dziecko nie raz dostałem po dupie i uważam że to bardzo dobra kara. Jeden klaps wystarczył żebym drugi raz tego samego błędu nie popełnił, kiedyś byłem zły z tego powodu na rodziców a teraz jestem im wdzięczny. Odpowiedz
anonim198(*.*.210.198) 2015-02-11 13:02:40+9
Kiedy klaps w dupę i za co? Przykłady: *Dziecko bawi się zapałkami bez naszej wiedzy- klaps mocny w dupę. *Dziecko rysuje kredkami po ścianach w pokoju- klaps w dupę. *Dziecko biegnie do ulicy bez reakcji na krzyknięcie- klaps w dupę. *Dziecko przeklina, pluje, bije nas-innych-inne dzieci- klaps w dupę.
Niech mi ktoś teraz powie że "bez stresowe" wychowywanie dzieci jest odpowiedzialne, to obśmieje wielkim śmiechem. Klaps w dupę jest wtedy gdy się należy za poważne przewinienie.
Odpowiedz
anonim60(*.*.160.60)2015-02-11 14:41:09+3
@anonim: Jest odpowiedzialne, jednak musi być wykonywane poprawnie, bez patologii, wielu ludzi niestety nie jest do tego zdolnych. Byłem wychowywany bezstresowo i wszystko ze mną w porządku. No, ale jak się nie ma elementarnej wiedzy z pedagogiki, to dziecka się prawidłowo nie wychowa.
Odpowiedz
anonim156(*.*.206.156)2015-02-11 15:32:31+9
@anonim: Czyli chcesz powiedzieć że przez np. Ostatnie Dwa tysiące lat dzieci były wychowywane nie poprawnie ponieważ ich rodzice nie znali elementarnej wiedzy z pedagogiki? Zadaniem rodzica jest wychować dziecko poprawnie tzn. żeby wiedziało co można a czego nie można. Dziecko gdy dostanie klapsa w dupe jeśli coś zrobi zakoduje sobie w głowie że nie może więcej tego robić bo spotka go kara. Proste logiczne rozumowanie :)
Odpowiedz
anonim80(*.*.6.80)2015-02-11 20:11:48+1
@anonim: najpierw dowiedz sie co to znaczy wychowanie bezstresowe a później dopiero dziel się płodami swego "umysłu". No chyba, ze uwielbiasz pokazywać jakim jesteś wałem
Odpowiedz
anonim80(*.*.6.80)2015-02-11 20:16:25+1
@anonim: To nie jest rozumowania tylko powtarzanie bredni wśród przedstawicieli motłochu. Z pokolenia na pokolenie. Ciebie nawet nie nauczono pisać i piszesz NIEPOPRAWNIE ale mimo swego analfabetyzmy "znasz" sie na wszystkim i zadna elementarna wiedza z żadnej dziedziny "nie jest" ci potrzebna. Typowe dla was
Odpowiedz
anonim245(*.*.219.245)2015-02-12 00:01:070
@anonim: "typowe dla was".. wow, należysz do jakiegoś innego gatunku? może jakaś nowa wersja? nie bądź śmieszny..
Odpowiedz
anonim176(*.*.201.176) wysłano z m.cda.pl 2015-02-11 14:48:09+7
Jak to robimy nieodpowiednio to patrz obrazek wyzej.
Odpowiedz
Tak dla temu wolę Luteranin od katolicyzmu. Bo nawet papież chyba nie pojmuje pisma które powinien znać perfekcyjnie. Czyli "Jeśli cię ktoś uderzy w prawy policzek, nadstaw mu i drugi" (Mt 5,39). Ale co tam po co się przejmować co jest napisane w księdze którą się uważa za świętą... Moi rodzice nigdy mnie nie uderzyli,a o dziwo nie jestem przestępcą, nie piję, nie palę, nie ćpam itd. Więc bicie nie jest w żadnym razie metodą nauki. Przemoc rodzi jedynie przemoc. Na zło nie można odpowiadać złem. Rodzice powinni być lepiej wykształceni z pedagogiki i potrafić przetłumaczyć dziecku co jest dobre, a co złe za pomocą słów, a nie bicia. Bić potrafi każdy głupi, a słowem nauczać to już wyższa szkoła.
Odpowiedz
anonim110(*.*.178.110)2015-02-12 00:31:29+1
@demon119: Kto powiedział o biciu ? Klaps to nie bicie. Papierz nawet powiedział, że można dać klapsa jeśli nie skrzywdzisz tym dziecka. Nie ma mowy tutaj o biciu tylko lekki klaps niewinny...
Odpowiedz
Komentarze z FB
Dodaj komentarz
Jeden klaps wystarczył żebym drugi raz tego samego błędu nie popełnił, kiedyś byłem zły z tego powodu na rodziców a teraz jestem im wdzięczny.
Odpowiedz
*Dziecko bawi się zapałkami bez naszej wiedzy- klaps mocny w dupę.
*Dziecko rysuje kredkami po ścianach w pokoju- klaps w dupę.
*Dziecko biegnie do ulicy bez reakcji na krzyknięcie- klaps w dupę.
*Dziecko przeklina, pluje, bije nas-innych-inne dzieci- klaps w dupę.
Niech mi ktoś teraz powie że "bez stresowe" wychowywanie dzieci jest odpowiedzialne, to obśmieje wielkim śmiechem. Klaps w dupę jest wtedy gdy się należy za poważne przewinienie. Odpowiedz
Moi rodzice nigdy mnie nie uderzyli,a o dziwo nie jestem przestępcą, nie piję, nie palę, nie ćpam itd. Więc bicie nie jest w żadnym razie metodą nauki. Przemoc rodzi jedynie przemoc. Na zło nie można odpowiadać złem. Rodzice powinni być lepiej wykształceni z pedagogiki i potrafić przetłumaczyć dziecku co jest dobre, a co złe za pomocą słów, a nie bicia. Bić potrafi każdy głupi, a słowem nauczać to już wyższa szkoła. Odpowiedz