Komentarze zawierające linki, zdjęcia lub spam mogą być automatycznie kasowane.
anonim236(*.*.89.236) 2014-06-30 19:40:22+13
Udanej walki z Kościołem dla wszystkich walczących ateistów ;p
Odpowiedz
anonim183(*.*.255.183)2014-06-30 21:27:26+9
@anonim: Nie koniecznie ateistów, ja jestem wierzący ale zgadzam się w większości z tym tekstem. Po prostu szlag mnie trafia gdy słysze o inkwizycji, gdy mordowali niewinnych ludzi a póżniej wielce się modlili i uważali się za dobrych ludzi. Dzisiaj tak nie jest, ale nadal jest bogactwo itp. Jestem wierzący ale jestem także negatywnie nastawiony do instytucji zwanej kościołem, nie do ludzi czy do Boga ale księży, biskupów i ich firmy.
Odpowiedz
anonim236(*.*.89.236)2014-06-30 23:30:060
@anonim: 255.183) M.in o takich ludziach pisałem... znają paru duchownych czy ludzi związanych z kościołem, którzy mają nierówno pod sufitem czy na serio to czarne owce i od razu FIRMA ect. a całej MASY ludzi duchownych, ludzi związanych z kościołem, która robi wiele dobrego, nie widzą -.- Dobra daremne moje pisanie, bo i tak będą narzekać ;p
Jedno porównanie jak na 100 ludzi z danej grupy/firmy/narodu/religii znajdzie się jeden złodziej. Znaczy, że ci wszyscy to złodzieje?
Szczekać wiecznie będziecie, "że wierzę, ale z tą mafią nie trzymam" -.- ogarnijcie się...
Odpowiedz
anonim236(*.*.89.236)2014-06-30 23:38:490
@anonim: 255.183) PS Do początkowej części Twojego wpisu, bo myślę, że warto do niej się odnieść. Osoby, które pierwsze mordowały niewinnych, a później wielce się modlili. To nie były osoby wierzące. Dla takich osób nie liczył się Bóg i chęć ewangelizowania tylko kasa i wpływy kościoła. Wielu pobożnych ludzi ginęło wtedy, gdy próbowało przemówić tym "wierzącym" do rozsądku.
Odpowiedz
anonim231(*.*.59.231)2014-07-01 01:38:230
@anonim: 89/235 jesteś właśnie takim samym wierzącym dewotem jak w średniowieczu tylko metody sie zmieniły kiedyś byś palił czarownice teraz udajesz świętego
Odpowiedz
anonim180(*.*.227.180)2014-07-01 11:43:24+1
@anonim: Inkwizycja zabiła miliony ludzi? Bzdura. Inkwizycja działała tak, że jeżeli kogoś złapała to ta osoba mogła przyznać że kocha Boga i natychmiast została wypuszczana przez inkwizycję(ale działało to tylko raz, za drugim razem mordowano). Wbrew pozorom inkwizycja uratowała wiele istnień, bo kiedy owy heretyk został przez inkizytora ułaskawiony(przyznał że kocha Boga) to jego sąsiedzi nie mogli go już zabić. inkwizycja uratowała wielu ludzi przed zlinczowaniem przez bogobojnych sąsiadów ;)
Odpowiedz
Totalne bzdury. Zamiast czytać teksty nawiedzonych ateistów radzę sięgnąć do książek historycznych. Wiedza nie boli.
Odpowiedz
anonim96(*.*.25.96)2014-07-25 22:35:040
@anonim: I przez kogo są napisane te książki? Mogę o nich powiedzieć dokładnie to samo co ty o tym tekście. Prawda jest taka, że człowiek sam posiada swoją moralność nabytą, nazwijmy to, podczas ewolucji i zmian w toku myślenia. Moim zdaniem do tego, aby człowiek był dobry nie potrzebne są, jakieś książki pisane przez tamtego, czy owego, który mógł być po większym kieliszku cherry :). Ja nie uznaje żadnej religii. Z każdej wywodzi się tylko śmierć, nienawiść, zło i zakłamanie. Nie lepiej było by, gdyby ich nie było, a każdy cieszył by się z życia i robił swoje bez niepotrzebnych sporów nieporozumień i udowadnianiu sobie nawzajem, że ich koleś to tylko ten jedyny? Wiem, że pewnie ktoś mi pojedzie, ale musiałem to napisać no, bo mnie to za przeproszeniem po prostu wkurwia :). A po za tym myślę, że jeśli już ktoś się tak ostro z tym tekstem rozpisał, to w jakiś sposób musiał się tym interesować, więc pojęcie jakieś tam ma. Czy błędne czy prawdziwe? Nie mnie to oceniać, bo i tak cały świat jest zakłamany. Peace :).
Odpowiedz
anonim225(*.*.242.225) 2014-06-30 22:44:23+3
Tak w ogóle to w średniowieczu wyrzynali się wszyscy, katolicy protestantów, protestanci katolików. Kiedyś wierzono w czarownice, dzisiaj wierzy się w obietnicę tuskowej zielonej wyspy. Takie były czasy.
Odpowiedz
@ZIRA: Do ateistów nie, ja się na siłę z moją wiarą nie wpycham. Pogadać można, ale wolna wola a propos tego, w co wierzysz. Do "walczących ateistów" trochę kpiny i politowania ;)
anonim(*89.236) [i wiecznie zmienne IP z orange]
Odpowiedz
anonim101(*.*.154.101) 2014-07-13 18:50:280
Jesli by mogli to by wprowadzili jako legalne pukniecie w pupcie ministranta
Odpowiedz
anonim41(*.*.236.41) 2014-07-02 23:27:010
Kościół zawsze kręcił, szumowiny w sukienkach
Odpowiedz
Komentarze z FB
Dodaj komentarz
Dobra daremne moje pisanie, bo i tak będą narzekać ;p
Jedno porównanie jak na 100 ludzi z danej grupy/firmy/narodu/religii znajdzie się jeden złodziej. Znaczy, że ci wszyscy to złodzieje?
Szczekać wiecznie będziecie, "że wierzę, ale z tą mafią nie trzymam" -.- ogarnijcie się... Odpowiedz
Do początkowej części Twojego wpisu, bo myślę, że warto do niej się odnieść. Osoby, które pierwsze mordowały niewinnych, a później wielce się modlili. To nie były osoby wierzące. Dla takich osób nie liczył się Bóg i chęć ewangelizowania tylko kasa i wpływy kościoła. Wielu pobożnych ludzi ginęło wtedy, gdy próbowało przemówić tym "wierzącym" do rozsądku. Odpowiedz
Odpowiedz
Pogadać można, ale wolna wola a propos tego, w co wierzysz.
Do "walczących ateistów" trochę kpiny i politowania ;)
anonim(*89.236) [i wiecznie zmienne IP z orange] Odpowiedz
pozdrawiam
nikt Odpowiedz