- Wiadomo, że śmiecenie jest złe i chamskie - ptaszki ptaszkami - przecież i tak ludzie by ich wymordowali - nie w taki, to w inny sposób - bardziej im szkodzi (tym ptaszkom) to, że ludzie szprycują antybiotykami i chemią zwierzęta przeznaczone na mięso, a potem ta chemia i ten syf dostaje się "do obiegu w ekosystemie" i przez to całe gatunki giną lub chorują - także ludzie i ich dzieci... ..Ale biznes jest biznes - przecież więcej można zarobić jak się pcha chemię wszędzie, przecież nie trzeba plewić ogródka, jak się spryska chemią, przecież komary mniej gryzą... ..A też "chwasty" wszelkie "trzeba wyciąć - bo szpecą ogródek"... - Taka jest głupota ludzi - niszczą przyrodę jak tylko się da - usunięcie chwastów, to zaburzenie ekosystemu, pryskanie wszystkiego chemią, to wymordowanie wielu pożytecznych mikroorganizmów - będących częścią ekosystemu... ..Pamiętam, jak na wsi rosły zdrowe drzewa, piękne pomidory na krzakach - zdrowe i pyszne, nie było alergii, a ludzie mieli więcej siły i byli zdrowsi... ..Potem zaczęli pryskać wszystko dookoła, bo wtedy większe owoce rosły, bo szybciej rosły, bo tak było wygodniej - "chwasty" nie przeszkadzały i inne szkodniki... ..W ten sposób ludzie wymordowali mikroorganizmy, które żywiły się grzybami i bakteriami powodującymi choroby roślin, oraz rozkładały uszkodzone lub martwe szczątki roślin - i w ten sposób choroby roślin zaczęły się mnożyć i już nie miało co ich powstrzymywać prócz kolejnych oprysków, z których to oprysków chemia dostaje się do owoców, a potem to ludzie jedzą i ich dzieci, i potem te dzieci mają różne alergie, są słabe, a jedzenie ma smak bardziej siana, niż dawnych owoców... ..No - zawsze słaby smak jedzenia można wyostrzyć wzmacniaczami smaku - jeszcze więcej trucizny wciskając w jedzenie..... - Tak - ludzie natrętnie dążą do zniszczenia naszej planety - wszelkie opryski, trutki na szkodniki i zbyt duża ingerencja w przyrodę niszczy ekosystem, wszechobecna chemia też go niszczy i nas zatruwa, promieniowanie z nowoczesnych sieci teleinformatycznych ma ogromnie zły wpływ na ludzi (niszczy układ immunologiczny oraz osłabia funkcjonowanie mózgu..), no ale "trzeba" przecież ludzi karmić różną syfiastą propagandą, by więcej się nachapać, "trzeba ludzi kontrolować, podglądać" itd... ..W piecach węglem palić już nie wolno - czemu (??) - ano nie z powodu ekologii, ale skoro ludzie, którzy w rzeczywistości rządzą Polską (a nie są Polakami) węgla nie mają, a mają inne rzeczy, które chcą Polakom wcisnąć - to zakazują palenia węglem opowiadając brednie, że to szkodzi naszej planecie emitując dwutlenek węgla - otóż chyba każdy się uczył w podstawówce (tylko mało kto pamięta), że rośliny do życia i rozwoju potrzebują dwutlenku węgla - rozkładają go w procesie fotosyntezy na tlen i węgiel, który to węgiel w połączeniu z wodorem (z wody) (i innymi "minerałami") tworzy węglowodory, którymi się żywimy, ponadto pył, który podczas spalania węgla jest unoszony do atmosfery - schładza się tam i potem opadając w warstwy cieplejszego powietrza powoduje skraplanie się wody i powstawanie deszczu - czyli im mniej będziemy palić węglem, tym gorzej będą nam rosły rośliny i tym mniej będą deszcze padać, a im mniej będą deszcze padać i im gorzej będą rosły rośliny, tym cieplejszy klimat będzie się robił, i tym większy kryzys będzie się tworzył... ..A potem ludzie, którzy sami zniszczyli nasz piękny świat, będą mieć pretensje do Boga, że im źle, że chorują, nie mają co jeść, a warunki są piekielne na ziemi... - Tak - niestety napchało się głupich bandytów do władzy i tak formują nasz świat, że dąży on ku zniszczeniu - wręcz spada w przepaść... ..Jeśli ludzie nie zmądrzeją, to niebawem czeka nas skosztowanie piekła na ziemi, a wątpię by zmądrzeli, bo ostatnio głupota jest bardzo w modzie - przecież gdy jakiś idiota wykuje w szkole jakieś regułki z książki i da radę ich powtórzyć, to od razu uważa się za nie wiadomo jak mądrego - no bo ma dobre oceny, "ma magistra", a może nawet doktorat - i nie rozumie biedny głupiec, że napiski na papierku i przewalenie jakichś informacji nie czynią go mądrzejszym - przeciwnie - przeważnie jeszcze ogłupiają.... ...A teraz ciekawostka - po czym poznać mądrego człowieka ?? - Ano - możecie sobie sprawdzić - wszyscy* najwięksi naukowcy mówią, że wierzą w Boga - że z ich analiz i badań wynika, że Bóg istnieje - i wcale się z tym nie kryją - mówią to oficjalnie - ich wypowiedzi są w ich publikacjach, książkach itd.. - Skoro najmądrzejsi ludzie twierdzą, że Bóg istnieje i dają na to solidne argumenty, to gdy ktoś twierdzi coś przeciwnego, niewątpliwie musi być głupcem - bez względu na swoje dyplomy i doktoraty - a zobaczcie jak mało teraz ludzi wierzy w Boga - czyli jak mało jest ludzi mądrych jak wspomniani naukowcy........... (* - chodzi o prawdziwych naukowców - z własnymi osiągnięciami, bo oczywiście jest też pełno fałszywych naukowców, którzy za łapówki lub innymi paskudnymi metodami zdobyli dyplomy i pozycję, a czasem nawet jakieś osiągnięcia ukradli innym - można ich rozpoznać po tym, że nie potrafią "na dłuższą metę" logicznie argumentować swoich wypowiedzi...) Pozdrawiam :)
Odpowiedz
Wyszukiwanie odpowiedzi..
