Bo i niby czemu chciała by zabić Tamarę, tuż po dokonaniu się rytuału? Myślę, że to oczywista oczywistość. Tamara była o krok od zostania opętaną przez Malivę, żonę Khalara, a sama Marique nie chciała konkurencji i pragnęła mieć swojego ojca tylko dla siebie (jak wynika z ich rozmowy w scenie #1). Scena, w której Khalar i Marique dzielą łóżko zdaje się bardzo mocno sugerować, że mimo odmowy ojca, Marique wciąż dąży do przyszłego związku z Khalarem. Creepy, ale też trochę urocze XDD Shipuję ich osobiście XD A jak Wy? XD
Wyszukiwanie odpowiedzi..
