świetna adaptacja sztuki Rolanda Harwood'a ze znakomitym Albertem Finney, aczkolwiek gejowska maniera tytułowego bohatera została zbyt przerysowana przez Tom'a Courtenay'a.
Odpowiedz
anonim66(*.*.157.66)2025-08-25 16:57:310
@tomaczapa: Możliwe, że to przez jego nadmierną teatralność odpuście po 30 minutach.
Odpowiedz