Wypadek w Limie zaskoczył nas bardzo i zatrzymał w stolicy Peru na 2 tygodnie. Nieszczęśliwie najechał na nas motocyklista. Młody chłopak troche sie połamał, a rodzina urządziła nam małe piekiełko... Oskarżyli nas o spowodowanie wypadku i chcieli pieniędzy... Finalnie opuściliśmy Limę po interwencji ambasady i wykazaniu sie spora odpornością na stres... KSIĄŻKA Z OSTATNIEJ WYPRAWY: http://ludziepodrozuja.pl/kup-ksiazke... https://www.instagram.com/ludziepodro... https://www.facebook.com/ludziepodroz... http://ludziepodrozuja.pl/ Jeśli spodobał Ci się nasz kanał i podróż może zechcesz dołączyć do grona naszych Patronów:
Wyszukiwanie odpowiedzi..
