Młoda Noa (Jadin Harris) i Michael (Christian Ganiere) trafiają pod opiekę Leonor (Jaime Murray). Dziewczynka podejrzewa, że ich nowa niania nie jest istotą z tego świata. Robi wszystko, by ustalić jej prawdziwą tożsamość. Prywatne śledztwo, które prowadzi Noa, okazuje się bardzo niebezpieczne. Na jaw wychodzą makabryczne sekrety Leonor.
Ani to horror, ani fantasy, jak to coś, co na współczesną modę przystało - popaprane i przekombinowane dziwactwo. Ale... Bo rzeczywiście intryga wydaje się wciągająca, ponieważ została całkiem przyzwoicie skonstruowana. Film jest ciekawy zrobiony i widz z pewnością chciałby się dowiedzieć, o co tutaj chodzi. Lecz tutaj pojawia się swoisty problem, że dociągnąć jego oglądanie do końcowych napisów. Co też i tutaj w podobnie w pozostałych przypadkach dookoła, nie jest wcale za łatwym zadaniem. Ponieważ te współczesne produkcje miewają niestety to do siebie, że na domiar często domagają się zwłaszcza od starszych widzów, tego koniecznego zdystansowania, odnośnie właśnie tych cudacznych wykonań tych filmów. Bo aż za często te obecne filmy bywają nie dają się jednoznacznie sklasyfikować gatunkowo, co jest to po prostu wariactwo, cyrk na kółkach. No taka już współczesna, dziwna moda, żeby robić dziwactwa przepełnione głupotami, absurdem, na podstawie całkiem dobrze przedstawiających się scenariuszy. W znaczeniu, że niby mamy film, który dobrze się zapowiada i już prawie mówimy o nim, że rzeczywiście jest dobry i fajny. A tymczasem tuż za chwilę, wyskakują jakieś dziwaczne głupoty, durności, no cuda na kiju, w tym właśnie cudacznym, nie pojętym wykonaniu. Jakby po prostu tego dobrego filmu nie można było zrobić jakoś normalnie, czyli właśnie bez tych dziwolągowych puzzli, które jakby właśnie nie chcą pasować do całej układanki, tego całkiem fajniejszego obrazu. No to i nie można normalnie, bo trzeba to właśnie niemal musowo pocudaczyć. A czego efekt jest no właśnie tylko taki, że chociaż film jest dobry, to to jego baranie wykonanie, tak automatycznie, jak na odwrót, mocno obniża to pozytywne wrażenie u widza. I ta produkcja jest właśnie takim przykładem na tą zezowatą modę pofajtania lepszego filmu, żeby ocena z piątki obniżała się się z miejsca do trójki.
Odpowiedz
anonim97(*.*.58.97)2021-10-20 23:08:26+2
@anonim208: A KOGO TO OBCHODZI,MÓW KRÓTKO:WARTO TO OBEJRZEĆ CZY NIE?
Odpowiedz
badziew i zacina ze nie da sie i tak ogladac
Odpowiedz
anonim204(*.*.251.204) 2023-01-29 23:50:550
A więc .. wtedy to się stało, lecz nie obawiajcie się ta historia jeszcze się nie kończy! Ba ona dopiero się zaczyna. Siadajcie więc w fotelu i oglądajcie te działo.
Odpowiedz
anonim54(*.*.125.54) wysłano z m.cda.pl 2021-07-07 04:11:270
Wyszukiwanie odpowiedzi..
