Lata 60-te. Podczas swojego ostatniego roku na Akademii Wojskowej Will jedzie w głąb południowej części USA. Po raz pierwszy do uczelni zostaje przyjęty czarny student, Pearce. Will zostaje poproszony aby miał oko na nieuniknione akty rasizmu. Młodzi rasiści formują się w grupę o nazwie Dziesiątka, tajne stowarzyszenie elitarnych studentów. Chcą by Pearce opuścił szkołę z własnej woli, jednak po cichu przygotowują się do dręczenia go póki to naprawdę nie nastąpi. Will zostaje zmuszony do pomocy Afroamerykaninowi, jest gotowy do poświęcenia swej daleszej kariery by go chronić.
rasizm i tyrania w skoncentrowanej pigułce, hodowla ciot i terrorystów dla świata, umiejących jedynie równo maszerować do niczego innego się nie nadają. Poza tym obserwując ich przydatność bojową można stwierdzić że w porównaniu z podwładnymi są nadal mięczakami.
Odpowiedz
jak tylko zacząłem oglądać te nędzne wypociny już miałem dość,mnie jak trafiłem w kamasze w latach 80-tych też tak próbowali upodlić,tylko że ja od razu waliłem w ryj i po dwóch tygodniach odnoszono się do mnie z należytym szacunkiem,film do dupy
Odpowiedz
Wyszukiwanie odpowiedzi..
