Wartościowy,b.dobry film.Opowieść o młodzieńcze z plemienia Lakota, który bardzo niechętnie zgadza się, aby zawieść swojego dziadka na wielki zjazd szczepów w Albuquerque w Nowym Meksyku. W czasie drogi pełen tradycji dziadek służy swojemu odpornemu na tradycje wnukowi jako "opowiadacz historii" ich plemienia. Wnuk wreszcie zaczyna rozumieć, że opowieści dziadka są bardzo ważne, aby w ten sposób zachować przynajmniej część kultury plemienia Lakota i wielu innych plemion, których folklor zależy od przekazywania ich z ust do ust. Film zwyciężył w 2003 roku na Indian Film Festival.Polecam.
Na ten film trafiłem zupełnie przypadkiem, szukałem filmu "Dreamcatcher" na podstawie powieści Kinga i muszę przyznać, że absolutnie nie żałuję, że go obejrzałem, film ma świetny, trochę nostalgiczny klimacik. wielkie dzięki za dodanie.
Odpowiedz
@sqngreg: To prawda,nie jest najlepsza.Ja cieszyłem się z filmów na VHS,ale teraz czasy są zupełnie inne,i nie jestem pewny,czy we wszystkim lepsze...pozdrawiam serdecznie.
Odpowiedz
@artur_zagaj1: To nie herezje przyjacielu...to opowieści jednej z kultur zamieszkujących naszą planetę,..pięknych kultur wyniszczonych przez nas...Jest kilka dobrych filmów fabularnych,dokumentalnych takze tu na kanale ksiązki,i właśnie opowieści przekazywane od tysiącleci.Pozdrawiam
Odpowiedz
@Artur_Dyskopata: kim jestes zeby osadzac kogokolwiek...nie istnieje cos takiego jak herezja,za to istnieje hipokryzja i brak poszanowania do innych.kazdy ma prawo do wlasnych przekonan,tradycji i wierzen
Odpowiedz
Wyszukiwanie odpowiedzi..
