Amerykanin Thomas Coleman kochał swoją rodzinę bardziej niż cokolwiek innego. Wierzył, że w życiu nie istnieje nic ważniejszego od szczęścia i zdrowia najbliższych. Thomas wiódł spokojne życie z żoną i dwójką dzieci oraz ich uwielbianym kotem ,,Puffym. Kociak był z nimi już od 10 lat. Cała rodzina bardzo o niego dbała i kochała. Traktowali go jak członka rodziny. Thomas przygarnął ,,Puffiego kiedy ten był jeszcze kociątkiem i od tamtej pory nie wyobrażał sobie bez niego życia. Niestety pewnego dnia Puffy zniknął. Cała rodzina bardzo się o niego martwiła, a szczególnie jego zaginięcie przeżywały dzieci. Thomas wraz z żoną i sąsiadami szukali Puffiego po całym osiedlu w promieniu kilku kilometrów, ale nawet kiedy sprawdzili już chyba wszystkie miejsca i potencjalne kryjówki kota nie znaleźli po nim nawet śladu. Nie wiedzieli co jeszcze mogą zrobić, by móc jeszcze raz zobaczyć Puffiego i zabrać go do bezpiecznego domu. Czuli się bezsilni, ale nie tracili nadziei i postanowili działać.
Wyszukiwanie odpowiedzi..
