Polskie górnictwo jest pod presją rozdawnictwa koncesji na poszukiwanie i wydobycie złóż. Teraz, o zgrozo, dołącza do ofensywy polityków koronawirus.. (a on jest - najwyraźniej - wszechmocny i paraliżuje..;) Zakoszarowanie górników przy jednoczesnym zaprzestaniu fedrowania, czyli rąbania ściany mogłoby się okazać brzemienne w skutkach, m.in: zamknięcie chodnika, - dostępu do ściany przez zaciśnięcie (w wyniku ruchu górotworu), możliwe straty sprzętu wymuszona pauza, prawdopodobna redukcja zatrudnienia, zamknięcie kopalni a nawet pożar. Jak daleko koronawirus może jeszcze tłumaczyć irracjonalność? Górnicy z rodzinami to może być kolejna wielka grupa społeczna wypchnięta na margines w ramach walki z epidemią:.
Polecam wypowiedź źródłową Tomka Kępy z dzisiejszego 01.04 południa, górnika kopalni Knurów-Szczygłowice: https://www.youtube.com/watch?vVRysiakuqOA. Dotąd na nowym kanale odtworzono ją prawie 4 000 razy.
O zasoby naturalne walczy wielu Polaków, także górników. Polecam włączenie się w akcje Obywatelski Komitet Obrony Polskich Zasobów Naturalnych (OKOPZN) https://www.facebook.com/okopzn/
Wyszukiwanie odpowiedzi..
