Nieudany popis na motocyklu

@anonim210: Kupują za grube tysiące te swoje R1 i dokładają do nich firmowe, przelotowe tłumiki, żeby całe osiedle widziało, że to on jedzie, a ty twierdzisz, że ich na to nie stać?! Motocykl, który rozbił się na filmiku kosztuje min. 30 tys. zł, a prawda jest taka że na strój powinno się poświęcić co najmniej 4-7 tys. zł. Odpowiedz

@anonim244: Nie wiem, gdzie taką prawdę wyczytałeś o tych 4-7tys., ale ubrać się od stóp do głów można już za 1,5 - 2k zł. i w cale nie mam na myśli ubioru z najniższej półki. Odpowiedz

@anonim232: dokładnie kolego UP bez siłowników skrętu strach drzeć na koło sam latam na jednym ale przy prędkości max 70 bardziej mi zależy nauczyć się na 1-dynce i mało gazu aby jechać pomału i spokojnie na małym placu bo tutaj widzę dla mnie ubaw.A co do stroju to podziwiam gości tak ubranych ja jak siadam na moto to nawet jak mam 100m przejechać to kask i kurtka to podstawa dla mnie.Pozdro dla zmotoryzowanych Odpowiedz

@anonim232: Zjawisko nazywa się "shimmy". Do niemal zera, niweluje je amortyzator skrętu. Przy tak długim "wheelie" jest pewne niemal w 100%, że wystąpi. Ten typ to skończony idiota skoro tego nie wiedział i odpJerdala takie rzeczy Odpowiedz

@penkus41: Ponieść może każdego w jakiejś sytuacji, ale brak trzeźwego myślenia przed jazdą i nie ubranie się odpowiednio, przy PEŁNEJ świadomości jak niebezpieczny jest to pojazd, zwłaszcza ten na filmie, który dysponuje mocą 180KM przy zaledwie 180KG wagi!!! Odpowiedz

@anonim11: Miejmy nadzieję, że się mylisz i zanim zdech to cierpiał długo i boleśnie Odpowiedz

@anonim11: Nie odbieraj ludziom nadziei, Zwłaszcza, że święto zmarłych za pasem Odpowiedz