Praca strażaka bywa niebezpieczna

Każdy strażak marzy by mieć tak blisko wodę.. Odpowiedz

Jedyni mundurowi których szanuję Odpowiedz

Ci.py komentują aż flakami kręci. Strażak wynosi butę z gazem, Gaz się pali, bo zawór odkręcony i gaz ucieka przez trójnik. Nic niebezpiecznego w tym nie ma. Jakby było niebezpiecznie, to by jej nie wynosił. No chyba, że strażak jest skończonym idiotą, który szuka śmierci. Powinni mu zapłacić za dźwiganie ponadnormatywnych. Odpowiedz

ja bym cykorzył podejść do takiej butli a co dopiero z taką palącą biegać szacun dla gościa Ale byłem świadkiem jak jeden facet przebił rure gazową koparką ulatniał sie gaz na szczęście bez zapłonu bo nie było by co zbierać z operatora koparki. Odpowiedz

to mógł być strażak zasilany lpg Odpowiedz

NIe wybuchnie dopoki się nie opróżni w większości. Odpowiedz

Ci.py komentują aż flakami kręci. Strażak wynosi butę z gazem, Gaz się pali, bo zawór odkręcony i gaz ucieka przez trójnik. Nic niebezpiecznego w tym nie ma. Jakby było niebezpiecznie, to by jej nie wynosił. No chyba, że strażak jest skończonym idiotą, który szuka śmierci. Powinni mu zapłacić za dźwiganie ponadnormatywnych. Jak czytam te komentarze, to widzę, że nie 95%, a 99,5% ludzi jest idio.tami. Poza tym nie cierpię strażaków. U nas strażacy byli najlepsi w województwie, najszybsi - dopóki nie zlikwidowała się knajpa, która była 40 metrów od straży. I już nie są najlepsi. Odpowiedz

Ci.py komentują aż flakami kręci. Strażak wynosi butę z gazem, Gaz się pali, bo zawór odkręcony i gaz ucieka przez trójnik. Nic niebezpiecznego w tym nie ma. Jakby było niebezpiecznie, to by jej nie wynosił. No chyba, że strażak jest skończonym idiotą, który szuka śmierci. Powinni mu zapłacić za dźwiganie ponadnormatywnych. Jak czytam te komentarze, to widzę, że nie 95%, a 99,5% ludzi jest idio.tami. Poza tym nie cierpię strażaków. U nas strażacy byli najlepsi w województwie, najszybsi - dopóki nie zlikwidowała się knajpa, która była 40 metrów od straży. I już nie są najlepsi. Odpowiedz

ja o 6 rano gasiłem butlę, którą ktoś chciał sprawdzić zapalniczką. Każdy się ewakuował, ja zaś gasiłem fartuchem i zakręcałem przez ten fartuch jednocześnie bo zawór był już gorący Odpowiedz

bardzo mądry pomysł....gaz będzie idealnie się unosił nad samiutką powierzchnią wody...jeszcze jeden mądry w tajwańskiej łódce samoróbce albo taki co zechce fajka zgasić w wodzie Odpowiedz

normalnie może wybuchnąć na faktach jak dekarze jednego razu pół chałupy wywali w powietrze anonim8(*.*.220.8) zamknij cipe wieprzu Odpowiedz

szacunek Odpowiedz

Bohater Odpowiedz