W 2013 roku za rządów Tuska 12 przedstawicieli Państwowej Komisji Wyborczej pojechało na dwudniowe szkolenie do Moskwy. Spotkali się tam z szefem rosyjskiej Centralnej Komisji Wyborczej, którego rosyjska opozycja oskarża o fałszowanie wyborów i nazywa "czarodziejem od urn". Z CKW nie współpracują komisje wyborcze żadnego innego kraju Unii Europejskiej. Wizytę urzędników PKW w Moskwie wykryli reporterzy Radia RMF FM. Dziennikarze nie zostali o niej nigdy oficjalnie poinformowani.
Pracownicy PWK spędzili w ubiegłym tygodniu w stolicy Rosji dwa dni na szkoleniu i dyskusji, którą Rosjanie nazwali "bardzo owocną". Centralna Komisja Wyborcza jest oskarżana przez rosyjską opozycję o oszustwa przy liczeniu głosów. W ostatnich wyborach podała, że Władimir Putin zdobył w Czeczenii ponad 99 proc. głosów.
Odpowiedz