Nikt już nie będzie wiedział co jest prawdą a co jest fikcją. Nikt już nie będzie w stanie odróżnić prawdziwego wydarzenia od sztucznie stworzonej treści. Wszystko będzie podważane. Wszystkie treści będą budzić wątpliwość. Nawet autentyczne treści będą traktowane podejrzliwie jako potencjalnie sfabrykowane. W końcu nieuniknioną będzie sytuacja w której każdy z nas dojdzie do następującej konkluzji: Nie mogę być pewny że to co widzę w internecie jest w ogóle prawdziwe - wszystko może być stworzone przez sztuczną inteligencję. Pozostaje mi tylko moja świadomość, a jedyne czego mogę być pewnym to wydarzenia które widzę na własne oczy w świecie rzeczywistym, a nie te odtwarzane przez technologiczne urządzenia. Wówczas osiągniemy poziom technologicznego solipsyzmu. Zerknijmy zatem bliżej na to zagadnienie.
Wyszukiwanie odpowiedzi..
