Czerwony, czerwony, czerwony... brzmi znajomo? Tak właśnie wygląda spacer z psem, który ciągnie na smyczy, a opiekun co chwilę szarpie, myśląc, że w ten sposób coś zmieni. Tymczasem pies słyszy tylko pusty komunikat, który nic nie znaczy.
Jeśli chcemy, by korekta miała sens, pies musi wiedzieć, co ma zrobić i rozumieć, co sygnalizujemy. Bez tego każde szarpnięcie to jak bzyczenie komara irytujące, ale zupełnie nieczytelne.
Zanim zaczniesz wymagać naucz. Dopiero potem możesz oczekiwać odpowiedzialności. Szacunek do psa zaczyna się od jasnej komunikacji i sprawiedliwych zasad. I o to właśnie chodzi w dobrym szkoleniu.
Zgadzasz się?
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.