Wersja: Nowocześniejszy remake w stosunku do oryginału z 1933 r., osadzony w realiach lat 70., z nutką ekologii, korporacyjnej chciwości i oczywiście... romansu z małpą
King kong z roku 1976 jest Najpiękniejszy.Gdy poszłam 1 raz do Kina byłam pod wrażeniem. Tak jest do dziś i co jakiś czas wracam po te same odczucia jak kiedyś. Wszystkie inne wersje do Bani bo są tam krzyki,strzelaniny bez trzymanki, muzyka z głośników helikopterów, granaty żeby Kong umarł. Przecież to był jego dom a ludzie z butami weszli w jego życia sens. Dziękuję Kasia ❤️ Poland
Odpowiedz
✅ Co działa logicznie: Motywacja wyprawy – szukanie ropy naftowej na nieznanej wyspie pasuje do lat 70. i korporacyjnej gorączki.
Reakcje postaci – Jeff Bridges jako naukowiec i Jessica Lange jako aktorka-ofiara mają w miarę sensowne reakcje (choć miejscami bardzo teatralne).
Zachowanie King Konga – pokazany jako dzikie, ale inteligentne stworzenie. Jego przywiązanie do kobiety może być uznane za instynkt ochronny, a nie "zakochanie".
Efekt "cudu natury vs cywilizacja" – wyspa kontra Nowy Jork to klasyczna metafora, logicznie wykorzystana.
Film głupi ja nie wiem co. Wielka małpa, która wzięła się nie wiadomo skąd. Gdzie są inni przedstawiciele tego gatunku? Przecież ktoś musiał to spłodzić i urodzić. Co to je? Na całej ziemi zabrakłoby bananów żeby wyżywić to coś. Totalny bezsens, podobnie jak Godżilla (czy jak to się tam pisze).
Odpowiedz
Wyszukiwanie odpowiedzi..
