Richard Dawkins zastanawia się w dokumencie, czy świat nie byłby lepszy bez religii. Przeciwstawiony jest tu świat religii i świat nauki oraz problem boga jako pielegnowanego złudzenia, które w przeciwieństwie do jednostkowego szaleństwa (np. czyjegoś przekonania, że jest Napoleonem) jest powszechnie szanowane i wzmacniane przez państwo. Autor pokazuje świat fundamentalizmu religijnego, religię jako przyczynę poważnych konfliktów (m.in. w Jerozolimie) oraz opowiada się przeciw religijnej indoktrynacji najmłodszych. Dawkins próbuje w sposób racjonalny wytłumaczyć powszechność zachowań religijnych oraz kwestionuje zasady moralne zawarte w Biblii i szuka świeckich podstaw etyki. Dokument zawiera wypowiedzi wielu osób z obydwu stron barykady ateistyczno-religijnej.
"Religia jest dla ludzi bez rozumu" - Józef Piłsudski
Odpowiedz
anonim117(*.*.5.117)2019-10-09 18:37:07+2
@anonim66: nie bez rozumu ale zastraszonych by go używać
Odpowiedz
anonim61(*.*.142.61) 2019-07-04 21:40:52+3
"Słowo BÓG jest dla mnie niczym więcej niż wyrazem i wytworem ludzkiej słabości a Biblia zbiorem dostojnych, ale jednak prymitywnych, legend, które są ponadto dość dziecinne. Żadna interpretacja, niezależnie od tego jak subtelna, nie może (dla mnie) tego zmienić".
Wyszukiwanie odpowiedzi..
