Wiem, że duża grupa widzów kanału Akademia Wikliny również zaopatrzyła się w wiklinę na plantacji, ale jest też grupa, która do wykonania swoich prac wykorzystuje gałązki wierzby pozyskane z dziko rosnących wierzb w swojej okolicy. Niezależnie od tego skąd mamy wiklinę, przed rozpoczęciem pracy należy ją posortować. Dzięki temu proces wyplatania staje się bardziej płynny i efektywny. Sortowanie wikliny przed rozpoczęciem wyplatania zarówno kosza użytkowego jak i każdej formy ogrodowej jest istotnym krokiem w procesie przygotowania materiału. Wiklina zakupiona na plantacji jest już wstępnie posortowana ale tylko na odpowiednią wysokość. Istotna jest również grubość prętów wiklinowych. Nie ważne czy wykonujemy jakiś sploty czy też drzewko wiklinowe zawsze dobieramy pręty wiklinowe tej samej grubości i długości. Dzięki temu otrzymamy jednolitą estetyczną strukturę naszego wyrobu. Podczas sortowania możemy ocenić jakość materiału. Możemy zauważyć, czy gałązki są odpowiednio elastyczne i wytrzymałe, czy nie mają uszkodzeń. Nieraz trafia się wiklina rozgałęziona, która nie będzie dobrze się komponować z pozostałymi. Ona również może być wykorzystana w różnych celach. Grubsze gałązki wikliny mogą posłużyć do zbudowania podstaw lub ram dla doniczek. Możemy je ułożyć w formie koszyka lub ramy, a następnie umieścić wewnątrz doniczkę. To estetyczne i naturalne rozwiązanie, które dodatkowo może pomóc w utrzymaniu odpowiedniej wilgotności podłoża dla roślin. Wiklina może być użyta do stworzenia podpórek dla roślin pnących, takich jak winorośle czy pomidory. Rozgałęzione gałązki mogą też posłużyć jako rusztowanie, które pomoże roślinom w ich wzroście i uniesieniu się ponad ziemię. Możemy też wykorzystać taką wiklinę do stworzenia ozdobnych elementów dekoracyjnych, takich jak wianki, girlandy, czy ozdoby świąteczne. Dzięki swojej naturalnej strukturze i elastyczności, wiklina nadaje się doskonale do tego rodzaju prac rzemieślniczych.
Wyszukiwanie odpowiedzi..
