Film o kurtyzanie granej przez Alię Bhatt. W reżyserii SLB.
tak to jest bollywood... debile i hejterzy niech zamkną swoję przeładowane nienawiścią japy i niech się nie wypowiadają!
pomyśl, zanim cokolwiek napiszesz!
dlaczego pod tymi filmami nie może być normalnych komentarzy... przecież nie każdy film indyjski to bezmyślna, przelukrowana i przetańczona bajeczka, a ja staram się takich nie wrzucać. mam jeszcze jedną uwagę - hindusi przynajmniej potrafią zrobić dobre romansidło i polska kinematografia powinna się od nich uczyć...jakikolwiek film Karana Johara jest przyjemniejszy w oglądaniu od 100 części Listów do Karolaka!
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.