- Dokąd idziesz? - Na piwo. - Ty to potrafisz namowić!
Odpowiedz
anonim226(*.*.19.226) 2014-09-18 18:50:41+15
Zobaczyli piwo i co po niektórych komentarzach jak pies do kości się ślinią. Pracuję w browarze i codziennie wylewam kilkadziesiąt puszek piwa do kratki ściekowej bo są pogniecione, a nie wspomnę gdy zawrócili kontener piwa z zagranicy bo śmierdziało, na szczęście raz gdy wróciły pordzewiałe to nie kazali wylać tylko tackę karpackiego sprzedawali za 12 zł czyli 50 groszy za puszkę.
Odpowiedz
anonim176(*.*.136.176)2014-09-18 19:41:19+3
@anonim226: Kiedyś miałem praktyki w browarze i wiem o czym mówisz. To zautomatyzowana fabryka z linią produkcyjną. Masa wilgoci, pełno wody i smród słodu. Wylewaliśmy piwo z puszek do wielkiej wanny z nierdzewki. Potem za pomocą pompy do wielkich plastikowych przemysłowych zbiorników po kwasie siarkowym. W każdej fabryce w każdej branży jest ten sam syf, ten sam schemat
Odpowiedz
anonim226(*.*.19.226)2014-09-18 22:56:26+1
@anonim176: Widok wywracającej się palety pełnej piwa też nic nadzwyczajnego, tam nikt nie pierdoli się wszystko idzie do ścieków, jedynie tylko raz "odświeżono" zawrócone piwo bo byłyby za duże straty a i pozwalały na to warunki. Teraz sprawdzają alkomatem przed i po robocie a czasem nawet samochody czy się nie wywozi piwa, bo w sumie nikt nie kontroluje ile sztuk puszek wywalam więc łatwo coś wynieść.
Odpowiedz
Podchodzi pijany facet do taksówki, patrzy na bagażnik i pyta się taksówkarza: - Panie, zmieszczą się tam dwie flaszki żytniej? - Zmieszczą się. - A talerz bigosu? - Pewnie. - 5 piw? - No jasne. - A torcik czekoladowy? - Torcik się zmieści. - Słoik śledzi? - Wejdzie. - A butelka szampana? - Zmieści się. - 15 kanapek? - Też się zmieści. - Otwieraj pan! Taksówkarz otworzył bagażnik, a facet: - BUUUUEEEEEEEE.....
Odpowiedz