A ja pierwszy raz udalo mi sie obejrzec cale 194 odcinki ;) Czekalam na to i sie w koncu udalo
Odpowiedz
anonim37(*.*.246.37)2018-07-08 22:23:01+11
@gwiazdkazniebaxx: Ja oglądałam poraz pierwszy z przerwami, bo czas nie pozwalał, ale pokochałam ten serial. Kolejny serial, który kocham, bo z dzieciństwa bardzo lubiłam Zbuntowanego Anioła. Milagros i Ivo, to były super wątek, ale Marychury i Juan Miguel chyba lepsza historia.
Odpowiedz
anonim203(*.*.255.203)2018-11-10 23:24:46+8
@anonim37: Uważam tak samo tylko ja najpierw zaczęłam oglądać Nie igraj z aniołem a dopiero teraz oglądam Zbuntowanego anioła
Odpowiedz
anonim94(*.*.27.94) wysłano z m.cda.pl 2018-04-26 22:05:22+16
Ana hulia zdążyła urodzić dziecko a dziecko głównej bohaterki wcale nie urosło, dalej wygląda na pół roku.
Odpowiedz
anonim221(*.*.86.221)wysłano z m.cda.pl 2020-05-01 03:50:24+6
@anonim94: Też ciągle rzucało mi się to w oczy, nie przemyśleli tego w ogóle. Na finale powinien mieć około 2 lata patrząc na to jak rozwijała się fabuła.
Odpowiedz
anonim64(*.*.155.64) 2018-02-15 16:11:13+15
obejrzałam pierwsze 6 odcinków i ostatni i już wszystko wiem, po co tracić czas wszystkie na jedno kopyto
Odpowiedz
anonim141(*.*.238.141)2018-03-09 22:35:41+13
@anonim64: Nudzą Cię te telenowele to oglądnij Klan tam nigdy nie wiadomo co się wydarzy lub Pierwszą Miłość coś polskiego.
Odpowiedz
anonim55(*.*.101.55)wysłano z m.cda.pl 2018-04-12 20:42:05+10
@anonim141: Marichuy z estefania generalnie nie ma nic wspólnego pomijając jej rodziców.
Odpowiedz
anonim253(*.*.196.253) wysłano z m.cda.pl 2018-09-11 16:11:18+13
Ja oglądałam ten seriachyba 3 razy, ale nadal nie rozumiem czemu kazdy tak nazywa Marichuy aniołem... Też swoje grzechy ma, poza tym jak ona się zachowywała do Juana Miguela, uparta, niewdzieczna, a wszyscy tylko anioł... A Beatrice to ma coś z głową że tak ciągle w czapkach i kapeluszach? Nawet na ślubie
Odpowiedz
anonim59(*.*.153.59) wysłano z m.cda.pl 2018-05-05 14:23:58+12
W tym serialu były takie trzy czarne charaktery Estefania, Ana Julia i Viviana każda z nich przeszkadzała Huanowi i Marichuy w drodze do szczęścia ale dzięki tym wszystkim nieszczęściom, które ich spotkały, rozkręcił sie ten serial gdyby nie te wszystkie problwmy nie byłoby takiego ogniska z zakochanymi parami jak widać było w poprzednim odcinku. Dzięki ich miłości i wytrwałości, udało im się przetrwać trudny czas i w końcu móc być szczęśliwym... Szkoda mi niektórych osób, które trochę za późno zrozumiały swoje błędy. Dla mnie to najlepsza telenowela, którą powinien obejrzeć każdy, żeby móc sie czegoś nauczyć i nie popełniać takich błędów
Odpowiedz
Wyszukiwanie odpowiedzi..
