Urodzony 6 marca 1960 roku w Dallas w stanie Teksas, amerykański aktor Paul T. Taylor zdobył rozpoznawalność dzięki charakterystycznym rolom. Karierę rozpoczął od występów w teatrze, by później zaistnieć na ekranie. Najbardziej znany jest z roli Pinheada w filmie "Hellraiser: Judgment" z 2018 roku. Występował także w licznych produkcjach niezależnych oraz serialach telewizyjnych. Jego wszechstronność pozwala mu wcielać się w różnorodne postaci, często o mrocznym i intensywnym charakterze. Taylor pozostaje aktywny w branży, łącząc pasję do aktorstwa z innymi projektami artystycznymi.
W rolach głównych występują Milly Shapiro jako Ellie, Katlyn Carlson jako Harper oraz Brian Dare jako Max, a akcja toczy się na bezkresnej pustyni. Troje przyjaciół wyrusza na wspólną wyprawę, licząc na chwile relaksu i oderwania od codzienności. Szybko jednak ich wzajemne relacje zaczynają się komplikować. Napięcie rośnie, gdy na horyzoncie pojawia się tajemnicze zagrożenie. Czy zdołają stawić czoła niebezpieczeństwu, które czai się w cieniu? Odpowiedź przyniesie ta nietypowa mieszanka horroru i czarnej komedii.
W rolach głównych występują Keanu Reeves jako Roy, Ana de Armas jako Emilia oraz Christopher McDonald jako Edward, a akcja toczy się w spokojnej, podmiejskiej okolicy. Roy, nieco wycofany i zmęczony codziennością, przyjmuje zaproszenie na świąteczny obiad od uroczej Emilii. Spotkanie wydaje się być szansą na oderwanie od rutyny. W trakcie kolacji, w towarzystwie Emilii i jej brata Edwarda, Roy zaczyna dostrzegać niepokojące szczegóły. Atmosfera gęstnieje, a gospodarze okazują się skrywać mroczne tajemnice.
W mrocznym świecie zbrodni detektywi Sean Carter (Damon Carney) i Joseph Thorne (Randy Wayne) łączą siły, by schwytać nieuchwytnego seryjnego zabójcę. Ich śledztwo prowadzi do ponurych zaułków miasta, gdzie odkrywają ślady wskazujące na coś więcej niż ludzką rękę. Każda kolejna ofiara ujawnia coraz bardziej niepokojące powiązania z tajemniczymi, nadprzyrodzonymi siłami. Czy detektywi zdołają rozwikłać zagadkę, zanim będzie za późno?