W meksykańskim miasteczku nad jeziorem Tahoe szesnastoletni Juan, grany przez Diego Cataño, postanawia uciec z domu w poszukiwaniu lepszego życia. Jego podróż szybko zostaje przerwana, gdy rozbija samochód o przydrożny słup. Próbując naprawić auto, spotyka na swojej drodze nietypowych mieszkańców okolicy. Każde spotkanie przynosi nowe wyzwania i zmusza chłopaka do zmierzenia się z własnymi wyborami. Film stopniowo buduje napięcie, ukazując, jak przypadkowe relacje mogą wpłynąć na losy młodego bohatera.