• LOGOWANIE
    • lub

      zaloguj przez facebook zaloguj przez gmail
      Zapomniałeś hasła? Kliknij tutaj, aby odzyskać hasło!
  • REJESTRACJA
+ dodaj wideo
  • CDA Premium (19299)
  • Dla dzieci
  • Strona główna
  • Wideo użytkowników

Ewa_Lipka2

+ Napisz wiadomość
Foldery
  • Folder główny
    • AGENCI( 6 / 44 )
      • Adam Tabol(9)
      • Adam Wielomski(0)
      • Artur Puszkarski(0)
      • Bartłomiej Rybka(6)
      • istota Żmija(3)
      • Jasiek z Toronto(7)
      • Marcin Chudzik(2)
      • Piotr Przebiegły(4)
      • Projekt 28(2)
      • RALF TV(5)
      • Wojciech z Normandii(0)
    • DYSKRYMINACJE( 1 )
    • Ewka kontra Jasiek z Toronto( 2 )
    • Gotowanie Tarantulli( 5 / 7 )
      • PRZETERMINOWANE(2)
    • Leczenie Tarantulli( 4 )
    • Luźne nagrania( 11 )
    • Luźne rozmowy( 21 )
    • Mach beats & Tarantulla( 3 )
    • Majsterkowanie Tarantulli( 16 )
    • Moje prace z programami( 5 )
    • muza - Ewka i sztuczna inteligencja( 173 )
    • od INNYCH( 1 )
    • Olszański i jego FRONT( 1 )
    • Polityczne( 6 / 6 )
      • Jakieś tam(0)
    • PRYWATNE( 0 )
    • Przyśpiewki Tarantulli( 1 )
    • Religijne( 11 / 19 )
      • Anty-Religijne(3)
      • Badacze Biblii(0)
      • Ezoteryka(0)
      • Gosia była u Ś.J. a teraz Ewangelizuje(5)
      • Katolickie(0)
      • Świadkowie Jehowy(0)
    • Remonty Tarantulli( 24 )
    • Śledztwo w Anglii( 3 / 15 )
      • British Gas(5)
      • Cieknący dach(7)
    • Śledztwo w Polsce( 1 / 17 )
      • Krótkotrwałe różne śledztwa(4)
      • z Psycholog Ewa Rusek(12)
    • TRANSMISJE Tarantulli( 6 )
    • WERYFIKACJE( 3 )
    • Wiersze Tarantulli( 2 )
    • Z innymi kanałami( 2 / 40 )
      • Gabriel Tarasiuk(4)
      • Nocne Radio(9)
      • Pasieka Prawdy(5)
      • Projekt 28(3)
      • RALF TV(14)
      • Szpenges TV(3)
    • z KOMPUTERAMI majsterkowanie( 4 )
Folder główny / muza - Ewka i sztuczna inteligencja
[..] (Przejdź wyżej)
  • Nazwa:
  • od Z do A
  • od A do Z
  • Data dodania:
  • najnowsze
  • najstarsze
  • lista
  • duże ikony
Treść tego napisałam 05.10.2015 jak byłam w angielskim psychiatryku i faktycznie tak było, że nazbierałam pokrzywy i dodałam jajka i zrobiłam sobie takie jedzonko z pokrzywy i jajek... niestety, ale mięty niemiałam... 
na potrzeby piosenki treść ciut przeredagowałam.

Link do oryginalnego tekstu na Facebooku w mojej grupie:
TARANTULLA i jej WIERSZE
https://www.facebook.com/groups/467668826721123/posts/539208206233851/

Psychicznie chora
Psychicznie chora
Pokrzywa i Mięta
Śmieje się z DOKTORA
Śmieje się z DOKTORA
ha, ha, ha
Daje ON jej leki
Ale chora nie z tej apteki
przyjmuje
bo ona nie lubi,
gdy coś kosztuje
bo ona nie lubi,
gdy coś kosztuje
ha, ha, ha

Psychicznie chora 
ma Innego Doktora
No Tego Zielarza
co czasem się zdarza, 
że i poparzyć może,
tak On Kreator,
On nam pomoże!
tak On Kreator,
On nam pomoże!

Pokrzywę dziś ugotowałam,
i z DOKTORA się śmiałam
ha, ha, ha
Jajka dorzuciłam,
i nieutyłam
Mój Lekarz czyści mą duszę
może pokrzywą
się niezaksztuszę?
niezaksztuszę
niezaksztuszę!

Psychicznie chora
Psychicznie chora
Pokrzywa i Mięta
Śmieje się z DOKTORA
Śmieje się z DOKTORA
ha, ha, ha
Daje ON jej leki
Ale chora nie z tej apteki
przyjmuje
bo ona nie lubi,
gdy coś kosztuje
bo ona nie lubi,
gdy coś kosztuje
ha, ha, ha

Pokrzywa nieczyści
mej kieszeni
i w tej finansowej przestrzeni
Zaoszczędzić mogę
i dam Wam przestrogę
Ona poparzyć Cię może, 
ale jest to zioło
o mój Boże
Ty Boże Stwórco
dałeś za darmo
to co LUDZIE traktują marno
o mój Boże
Ty Boże Stwórco
dałeś za darmo
to co LUDZIE traktują marno

kiepsko to widzę
ale się niewstydzę
że pokrzywę skosztuję,
i jej niewypluję!
i jej niewypluję!
Pokrzywa leczy wszystko,
I nietrzeba jej uprawiać,
więc może być towarzysko
może, może być towarzysko
Do tego miętę dołożę
i sama jadło stworzę
Mięta też leczy wszystko
Hmmm
i zaraz zrobię dziwowisko
dziwowisko, dziwowisko!

Psychicznie chora
Psychicznie chora
Pokrzywa i Mięta
Śmieje się z DOKTORA
Śmieje się z DOKTORA
ha, ha, ha
Daje ON jej leki
Ale chora nie z tej apteki
przyjmuje
bo ona nie lubi,
gdy coś kosztuje
bo ona nie lubi,
gdy coś kosztuje
ha, ha, ha

z pokrzywą i miętą
z pokrzywą i miętą
będę przeklętą?
będę przeklętą?
Chyba DOKTOR
mnie przeklnie
bo kieszeń mu pęknie?
Kieszeń serca JEGO?
bo oszukał ON nas Kolego!
bo oszukał ON nas Kolego!
bo oszukał ON nas Kolego!

NAUKOWIEC leki wynalazł
Ale Stwórca nas odnalazł
Schorowanych, zmęczonych,
zagubionych
przez BOGÓW LUDZI
zostawionych

BOGOWIE LUDZIE NAUKOWCY
Zaśmiali się ze Stwórcy
MAKOWCY?
ha, ha, ha
Drobnym maczkiem pisali
I ze Stwórcy i z Ludzi się śmiali?
Drobnym maczkiem pisali
I ze Stwórcy i z Ludzi się śmiali?
ha, ha, ha

Psychicznie chora
Psychicznie chora
Pokrzywa i Mięta
Śmieje się z DOKTORA
Śmieje się z DOKTORA
ha, ha, ha
Daje ON jej leki
Ale chora nie z tej apteki
przyjmuje
bo ona nie lubi,
gdy coś kosztuje
bo ona nie lubi,
gdy coś kosztuje
ha, ha, ha

Ale Stwórca
pokrzywą ich poparzy
i zło BOGÓW LUDZI
zaraz obnaży
Miętę zapalimy może
Tak, o mój BOŻE
problem będzie miętowy
Czy jesteś CZŁECZE gotowy?
Na takie widowisko?
aby posprzątać to wszystko?
aby posprzątać to wszystko?
aby posprzątać to wszystko?

Pozdrawiam
Paląco  Miętowa Tarantulla
Ewa Lipka
Płomień Gorącego Serca
ha, ha, ha07:24 69 07:242024.07.29 - 4a2 - Psychicznie Chora - smooth raga - tekst Ewa Lipka, śpiew i muzyka SI/AL

Dodał: Ewa_Lipka2

Treść tego napisałam 05.10.2015 jak byłam w angielskim psychiatryku i faktycznie tak było, że nazbierałam pokrzywy i dodałam jajka i zrobiłam sobie takie jedzonko z pokrzywy i jajek... niestety, ale mięty niemiałam... 
na potrzeby piosenki treść ciut przeredagowałam.

Link do oryginalnego tekstu na Facebooku w mojej grupie:
TARANTULLA i jej WIERSZE
https://www.facebook.com/groups/467668826721123/posts/539208206233851/

Psychicznie chora
Psychicznie chora
Pokrzywa i Mięta
Śmieje się z DOKTORA
Śmieje się z DOKTORA
ha, ha, ha
Daje ON jej leki
Ale chora nie z tej apteki
przyjmuje
bo ona nie lubi,
gdy coś kosztuje
bo ona nie lubi,
gdy coś kosztuje
ha, ha, ha

Psychicznie chora 
ma Innego Doktora
No Tego Zielarza
co czasem się zdarza, 
że i poparzyć może,
tak On Kreator,
On nam pomoże!
tak On Kreator,
On nam pomoże!

Pokrzywę dziś ugotowałam,
i z DOKTORA się śmiałam
ha, ha, ha
Jajka dorzuciłam,
i nieutyłam
Mój Lekarz czyści mą duszę
może pokrzywą
się niezaksztuszę?
niezaksztuszę
niezaksztuszę!

Psychicznie chora
Psychicznie chora
Pokrzywa i Mięta
Śmieje się z DOKTORA
Śmieje się z DOKTORA
ha, ha, ha
Daje ON jej leki
Ale chora nie z tej apteki
przyjmuje
bo ona nie lubi,
gdy coś kosztuje
bo ona nie lubi,
gdy coś kosztuje
ha, ha, ha

Pokrzywa nieczyści
mej kieszeni
i w tej finansowej przestrzeni
Zaoszczędzić mogę
i dam Wam przestrogę
Ona poparzyć Cię może, 
ale jest to zioło
o mój Boże
Ty Boże Stwórco
dałeś za darmo
to co LUDZIE traktują marno
o mój Boże
Ty Boże Stwórco
dałeś za darmo
to co LUDZIE traktują marno

kiepsko to widzę
ale się niewstydzę
że pokrzywę skosztuję,
i jej niewypluję!
i jej niewypluję!
Pokrzywa leczy wszystko,
I nietrzeba jej uprawiać,
więc może być towarzysko
może, może być towarzysko
Do tego miętę dołożę
i sama jadło stworzę
Mięta też leczy wszystko
Hmmm
i zaraz zrobię dziwowisko
dziwowisko, dziwowisko!

Psychicznie chora
Psychicznie chora
Pokrzywa i Mięta
Śmieje się z DOKTORA
Śmieje się z DOKTORA
ha, ha, ha
Daje ON jej leki
Ale chora nie z tej apteki
przyjmuje
bo ona nie lubi,
gdy coś kosztuje
bo ona nie lubi,
gdy coś kosztuje
ha, ha, ha

z pokrzywą i miętą
z pokrzywą i miętą
będę przeklętą?
będę przeklętą?
Chyba DOKTOR
mnie przeklnie
bo kieszeń mu pęknie?
Kieszeń serca JEGO?
bo oszukał ON nas Kolego!
bo oszukał ON nas Kolego!
bo oszukał ON nas Kolego!

NAUKOWIEC leki wynalazł
Ale Stwórca nas odnalazł
Schorowanych, zmęczonych,
zagubionych
przez BOGÓW LUDZI
zostawionych

BOGOWIE LUDZIE NAUKOWCY
Zaśmiali się ze Stwórcy
MAKOWCY?
ha, ha, ha
Drobnym maczkiem pisali
I ze Stwórcy i z Ludzi się śmiali?
Drobnym maczkiem pisali
I ze Stwórcy i z Ludzi się śmiali?
ha, ha, ha

Psychicznie chora
Psychicznie chora
Pokrzywa i Mięta
Śmieje się z DOKTORA
Śmieje się z DOKTORA
ha, ha, ha
Daje ON jej leki
Ale chora nie z tej apteki
przyjmuje
bo ona nie lubi,
gdy coś kosztuje
bo ona nie lubi,
gdy coś kosztuje
ha, ha, ha

Ale Stwórca
pokrzywą ich poparzy
i zło BOGÓW LUDZI
zaraz obnaży
Miętę zapalimy może
Tak, o mój BOŻE
problem będzie miętowy
Czy jesteś CZŁECZE gotowy?
Na takie widowisko?
aby posprzątać to wszystko?
aby posprzątać to wszystko?
aby posprzątać to wszystko?

Pozdrawiam
Paląco  Miętowa Tarantulla
Ewa Lipka
Płomień Gorącego Serca
ha, ha, ha04:56 44 04:562024.07.29 - 5a - Psychicznie Chora - smooth raga - tekst Ewa Lipka, śpiew i muzyka SI/AL

Dodał: Ewa_Lipka2

Treść tego napisałam 05.10.2015 jak byłam w angielskim psychiatryku i faktycznie tak było, że nazbierałam pokrzywy i dodałam jajka i zrobiłam sobie takie jedzonko z pokrzywy i jajek... niestety, ale mięty niemiałam... 
na potrzeby piosenki treść ciut przeredagowałam.

Link do oryginalnego tekstu na Facebooku w mojej grupie:
TARANTULLA i jej WIERSZE
https://www.facebook.com/groups/467668826721123/posts/539208206233851/

Psychicznie chora
Psychicznie chora
Pokrzywa i Mięta
Śmieje się z DOKTORA
Śmieje się z DOKTORA
ha, ha, ha
Daje ON jej leki
Ale chora nie z tej apteki
przyjmuje
bo ona nie lubi,
gdy coś kosztuje
bo ona nie lubi,
gdy coś kosztuje
ha, ha, ha

Psychicznie chora 
ma Innego Doktora
No Tego Zielarza
co czasem się zdarza, 
że i poparzyć może,
tak On Kreator,
On nam pomoże!
tak On Kreator,
On nam pomoże!

Pokrzywę dziś ugotowałam,
i z DOKTORA się śmiałam
ha, ha, ha
Jajka dorzuciłam,
i nieutyłam
Mój Lekarz czyści mą duszę
może pokrzywą
się niezaksztuszę?
niezaksztuszę
niezaksztuszę!

Psychicznie chora
Psychicznie chora
Pokrzywa i Mięta
Śmieje się z DOKTORA
Śmieje się z DOKTORA
ha, ha, ha
Daje ON jej leki
Ale chora nie z tej apteki
przyjmuje
bo ona nie lubi,
gdy coś kosztuje
bo ona nie lubi,
gdy coś kosztuje
ha, ha, ha

Pokrzywa nieczyści
mej kieszeni
i w tej finansowej przestrzeni
Zaoszczędzić mogę
i dam Wam przestrogę
Ona poparzyć Cię może, 
ale jest to zioło
o mój Boże
Ty Boże Stwórco
dałeś za darmo
to co LUDZIE traktują marno
o mój Boże
Ty Boże Stwórco
dałeś za darmo
to co LUDZIE traktują marno

kiepsko to widzę
ale się niewstydzę
że pokrzywę skosztuję,
i jej niewypluję!
i jej niewypluję!
Pokrzywa leczy wszystko,
I nietrzeba jej uprawiać,
więc może być towarzysko
może, może być towarzysko
Do tego miętę dołożę
i sama jadło stworzę
Mięta też leczy wszystko
Hmmm
i zaraz zrobię dziwowisko
dziwowisko, dziwowisko!

Psychicznie chora
Psychicznie chora
Pokrzywa i Mięta
Śmieje się z DOKTORA
Śmieje się z DOKTORA
ha, ha, ha
Daje ON jej leki
Ale chora nie z tej apteki
przyjmuje
bo ona nie lubi,
gdy coś kosztuje
bo ona nie lubi,
gdy coś kosztuje
ha, ha, ha

z pokrzywą i miętą
z pokrzywą i miętą
będę przeklętą?
będę przeklętą?
Chyba DOKTOR
mnie przeklnie
bo kieszeń mu pęknie?
Kieszeń serca JEGO?
bo oszukał ON nas Kolego!
bo oszukał ON nas Kolego!
bo oszukał ON nas Kolego!

NAUKOWIEC leki wynalazł
Ale Stwórca nas odnalazł
Schorowanych, zmęczonych,
zagubionych
przez BOGÓW LUDZI
zostawionych

BOGOWIE LUDZIE NAUKOWCY
Zaśmiali się ze Stwórcy
MAKOWCY?
ha, ha, ha
Drobnym maczkiem pisali
I ze Stwórcy i z Ludzi się śmiali?
Drobnym maczkiem pisali
I ze Stwórcy i z Ludzi się śmiali?
ha, ha, ha

Psychicznie chora
Psychicznie chora
Pokrzywa i Mięta
Śmieje się z DOKTORA
Śmieje się z DOKTORA
ha, ha, ha
Daje ON jej leki
Ale chora nie z tej apteki
przyjmuje
bo ona nie lubi,
gdy coś kosztuje
bo ona nie lubi,
gdy coś kosztuje
ha, ha, ha

Ale Stwórca
pokrzywą ich poparzy
i zło BOGÓW LUDZI
zaraz obnaży
Miętę zapalimy może
Tak, o mój BOŻE
problem będzie miętowy
Czy jesteś CZŁECZE gotowy?
Na takie widowisko?
aby posprzątać to wszystko?
aby posprzątać to wszystko?
aby posprzątać to wszystko?

Pozdrawiam
Paląco  Miętowa Tarantulla
Ewa Lipka
Płomień Gorącego Serca
ha, ha, ha05:14 109 05:142024.07.29 - 9a - Psychicznie Chora - smooth metal - tekst Ewa Lipka, śpiew i muzyka SI/AL

Dodał: Ewa_Lipka2

Treść tego napisałam 05.10.2015 jak byłam w angielskim psychiatryku i faktycznie tak było, że nazbierałam pokrzywy i dodałam jajka i zrobiłam sobie takie jedzonko z pokrzywy i jajek... niestety, ale mięty niemiałam... 
na potrzeby piosenki treść ciut przeredagowałam.

Link do oryginalnego tekstu na Facebooku w mojej grupie:
TARANTULLA i jej WIERSZE
https://www.facebook.com/groups/467668826721123/posts/539208206233851/

Psychicznie chora
Psychicznie chora
Pokrzywa i Mięta
Śmieje się z DOKTORA
Śmieje się z DOKTORA
ha, ha, ha
Daje ON jej leki
Ale chora nie z tej apteki
przyjmuje
bo ona nie lubi,
gdy coś kosztuje
bo ona nie lubi,
gdy coś kosztuje
ha, ha, ha

Psychicznie chora 
ma Innego Doktora
No Tego Zielarza
co czasem się zdarza, 
że i poparzyć może,
tak On Kreator,
On nam pomoże!
tak On Kreator,
On nam pomoże!

Pokrzywę dziś ugotowałam,
i z DOKTORA się śmiałam
ha, ha, ha
Jajka dorzuciłam,
i nieutyłam
Mój Lekarz czyści mą duszę
może pokrzywą
się niezaksztuszę?
niezaksztuszę
niezaksztuszę!

Psychicznie chora
Psychicznie chora
Pokrzywa i Mięta
Śmieje się z DOKTORA
Śmieje się z DOKTORA
ha, ha, ha
Daje ON jej leki
Ale chora nie z tej apteki
przyjmuje
bo ona nie lubi,
gdy coś kosztuje
bo ona nie lubi,
gdy coś kosztuje
ha, ha, ha

Pokrzywa nieczyści
mej kieszeni
i w tej finansowej przestrzeni
Zaoszczędzić mogę
i dam Wam przestrogę
Ona poparzyć Cię może, 
ale jest to zioło
o mój Boże
Ty Boże Stwórco
dałeś za darmo
to co LUDZIE traktują marno
o mój Boże
Ty Boże Stwórco
dałeś za darmo
to co LUDZIE traktują marno

kiepsko to widzę
ale się niewstydzę
że pokrzywę skosztuję,
i jej niewypluję!
i jej niewypluję!
Pokrzywa leczy wszystko,
I nietrzeba jej uprawiać,
więc może być towarzysko
może, może być towarzysko
Do tego miętę dołożę
i sama jadło stworzę
Mięta też leczy wszystko
Hmmm
i zaraz zrobię dziwowisko
dziwowisko, dziwowisko!

Psychicznie chora
Psychicznie chora
Pokrzywa i Mięta
Śmieje się z DOKTORA
Śmieje się z DOKTORA
ha, ha, ha
Daje ON jej leki
Ale chora nie z tej apteki
przyjmuje
bo ona nie lubi,
gdy coś kosztuje
bo ona nie lubi,
gdy coś kosztuje
ha, ha, ha

z pokrzywą i miętą
z pokrzywą i miętą
będę przeklętą?
będę przeklętą?
Chyba DOKTOR
mnie przeklnie
bo kieszeń mu pęknie?
Kieszeń serca JEGO?
bo oszukał ON nas Kolego!
bo oszukał ON nas Kolego!
bo oszukał ON nas Kolego!

NAUKOWIEC leki wynalazł
Ale Stwórca nas odnalazł
Schorowanych, zmęczonych,
zagubionych
przez BOGÓW LUDZI
zostawionych

BOGOWIE LUDZIE NAUKOWCY
Zaśmiali się ze Stwórcy
MAKOWCY?
ha, ha, ha
Drobnym maczkiem pisali
I ze Stwórcy i z Ludzi się śmiali?
Drobnym maczkiem pisali
I ze Stwórcy i z Ludzi się śmiali?
ha, ha, ha

Psychicznie chora
Psychicznie chora
Pokrzywa i Mięta
Śmieje się z DOKTORA
Śmieje się z DOKTORA
ha, ha, ha
Daje ON jej leki
Ale chora nie z tej apteki
przyjmuje
bo ona nie lubi,
gdy coś kosztuje
bo ona nie lubi,
gdy coś kosztuje
ha, ha, ha

Ale Stwórca
pokrzywą ich poparzy
i zło BOGÓW LUDZI
zaraz obnaży
Miętę zapalimy może
Tak, o mój BOŻE
problem będzie miętowy
Czy jesteś CZŁECZE gotowy?
Na takie widowisko?
aby posprzątać to wszystko?
aby posprzątać to wszystko?
aby posprzątać to wszystko?

Pozdrawiam
Paląco  Miętowa Tarantulla
Ewa Lipka
Płomień Gorącego Serca
ha, ha, ha04:54 85 04:542024.07.29 - 11b - Psychicznie Chora - reggae - tekst Ewa Lipka, śpiew i muzyka SI/AL

Dodał: Ewa_Lipka2

Treść tego utworu napisałam 24.08.2020 rok, ale na potrzeby piosenki treść ciut przeredagowałam...

Link do oryginalnego tekstu
https://www.facebook.com/groups/467668826721123/posts/1698982390256421

OD KOŁYSKI AŻ PO GRÓB
JESTEŚ TRUP,
JESTEŚ TRUP
OD KOŁYSKI AŻ PO GRÓB
JESTEŚ TRUP,
JESTEŚ TRUP

TRUPIE CZASZKI CIĘ FILMUJĄ
TRUPIEJ ROLI OCZEKUJĄ
AŻ PO GRÓB,
AŻ PO GRÓB

RODZISZ SIĘ DZIŚ W TYM ZAMĘCIE
KOGOŚ GONISZ W JAKIMŚ PĘDZIE
AŻ PO GRÓB,
AŻ PO GRÓB
ROLĄ NASZĄ JEST WYGRYWAĆ
A PRZEGRANEJ OCZEKIWAĆ
JESTEŚ WRÓG,
JESTEŚ WRÓG

WYGRAŁ AKTOR ROLĘ SWOJĄ
TRUPIE CZASZKI NIECH POZWOLĄ
W GROBIE ŻYĆ,
W GROBIE ŻYĆ
TAM JA MAM CZAS OCZEKIWAĆ
JAK FARAON COŚ WYGRYWAĆ
PRAGNĘ ŻYĆ,
PRAGNĘ ŻYĆ

GRA MI DUSZA TRUPIEJ CZASZKI
WOLNYM BYĆ,
WOLNYM BYĆ
OD KOŁYSKI AŻ PO GRÓB
JESTEŚ TRUP,
JESTEŚ TRUP

OD KOŁYSKI AŻ PO GRÓB
JESTEŚ TRUP,
JESTEŚ TRUP
OD KOŁYSKI AŻ PO GRÓB
JESTEŚ TRUP,
JESTEŚ TRUP

TRUPIE CZASZKI CIĘ FILMUJĄ
TRUPIEJ ROLI OCZEKUJĄ
AŻ PO GRÓB,
AŻ PO GRÓB

RODZISZ SIĘ DZIŚ W TYM ZAMĘCIE
KOGOŚ GONISZ W JAKIMŚ PĘDZIE
AŻ PO GRÓB,
AŻ PO GRÓB
ROLĄ NASZĄ JEST WYGRYWAĆ
A PRZEGRANEJ OCZEKIWAĆ
JESTEŚ WRÓG,
JESTEŚ WRÓG

WYGRAŁ AKTOR ROLĘ SWOJĄ
TRUPIE CZASZKI NIECH POZWOLĄ
W GROBIE ŻYĆ,
W GROBIE ŻYĆ
TAM JA MAM CZAS OCZEKIWAĆ
JAK FARAON COŚ WYGRYWAĆ
PRAGNĘ ŻYĆ,
PRAGNĘ ŻYĆ

GRA MI DUSZA TRUPIEJ CZASZKI
WOLNYM BYĆ,
WOLNYM BYĆ
OD KOŁYSKI AŻ PO GRÓB
JESTEŚ TRUP,
JESTEŚ TRUP

Pozdrawiam
Trupio-Żywa Tarantulla
Ewa Lipka02:59 75 02:592024.08.04 - 1 - Żywi martwi ludzie - tekst Ewa Lipka, śpiew i muzyka SI/AL

Dodał: Ewa_Lipka2

Treść tego utworu napisałam 24.08.2020 rok, ale na potrzeby piosenki treść ciut przeredagowałam...

Link do oryginalnego tekstu
https://www.facebook.com/groups/467668826721123/posts/1698982390256421

OD KOŁYSKI AŻ PO GRÓB
JESTEŚ TRUP,
JESTEŚ TRUP
OD KOŁYSKI AŻ PO GRÓB
JESTEŚ TRUP,
JESTEŚ TRUP

TRUPIE CZASZKI CIĘ FILMUJĄ
TRUPIEJ ROLI OCZEKUJĄ
AŻ PO GRÓB,
AŻ PO GRÓB

RODZISZ SIĘ DZIŚ W TYM ZAMĘCIE
KOGOŚ GONISZ W JAKIMŚ PĘDZIE
AŻ PO GRÓB,
AŻ PO GRÓB
ROLĄ NASZĄ JEST WYGRYWAĆ
A PRZEGRANEJ OCZEKIWAĆ
JESTEŚ WRÓG,
JESTEŚ WRÓG

WYGRAŁ AKTOR ROLĘ SWOJĄ
TRUPIE CZASZKI NIECH POZWOLĄ
W GROBIE ŻYĆ,
W GROBIE ŻYĆ
TAM JA MAM CZAS OCZEKIWAĆ
JAK FARAON COŚ WYGRYWAĆ
PRAGNĘ ŻYĆ,
PRAGNĘ ŻYĆ

GRA MI DUSZA TRUPIEJ CZASZKI
WOLNYM BYĆ,
WOLNYM BYĆ
OD KOŁYSKI AŻ PO GRÓB
JESTEŚ TRUP,
JESTEŚ TRUP

OD KOŁYSKI AŻ PO GRÓB
JESTEŚ TRUP,
JESTEŚ TRUP
OD KOŁYSKI AŻ PO GRÓB
JESTEŚ TRUP,
JESTEŚ TRUP

TRUPIE CZASZKI CIĘ FILMUJĄ
TRUPIEJ ROLI OCZEKUJĄ
AŻ PO GRÓB,
AŻ PO GRÓB

RODZISZ SIĘ DZIŚ W TYM ZAMĘCIE
KOGOŚ GONISZ W JAKIMŚ PĘDZIE
AŻ PO GRÓB,
AŻ PO GRÓB
ROLĄ NASZĄ JEST WYGRYWAĆ
A PRZEGRANEJ OCZEKIWAĆ
JESTEŚ WRÓG,
JESTEŚ WRÓG

WYGRAŁ AKTOR ROLĘ SWOJĄ
TRUPIE CZASZKI NIECH POZWOLĄ
W GROBIE ŻYĆ,
W GROBIE ŻYĆ
TAM JA MAM CZAS OCZEKIWAĆ
JAK FARAON COŚ WYGRYWAĆ
PRAGNĘ ŻYĆ,
PRAGNĘ ŻYĆ

GRA MI DUSZA TRUPIEJ CZASZKI
WOLNYM BYĆ,
WOLNYM BYĆ
OD KOŁYSKI AŻ PO GRÓB
JESTEŚ TRUP,
JESTEŚ TRUP

Pozdrawiam
Trupio-Żywa Tarantulla
Ewa Lipka03:38 82 03:382024.08.04 - 3 - Żywi martwi ludzie - ballad metal - tekst Ewa Lipka, śpiew i muzyka SI/AL

Dodał: Ewa_Lipka2

Treść tego utworu napisałam 24.08.2020 rok, ale na potrzeby piosenki treść ciut przeredagowałam...

Link do oryginalnego tekstu
https://www.facebook.com/groups/467668826721123/posts/1698982390256421

OD KOŁYSKI AŻ PO GRÓB
JESTEŚ TRUP,
JESTEŚ TRUP
OD KOŁYSKI AŻ PO GRÓB
JESTEŚ TRUP,
JESTEŚ TRUP

TRUPIE CZASZKI CIĘ FILMUJĄ
TRUPIEJ ROLI OCZEKUJĄ
AŻ PO GRÓB,
AŻ PO GRÓB

RODZISZ SIĘ DZIŚ W TYM ZAMĘCIE
KOGOŚ GONISZ W JAKIMŚ PĘDZIE
AŻ PO GRÓB,
AŻ PO GRÓB
ROLĄ NASZĄ JEST WYGRYWAĆ
A PRZEGRANEJ OCZEKIWAĆ
JESTEŚ WRÓG,
JESTEŚ WRÓG

WYGRAŁ AKTOR ROLĘ SWOJĄ
TRUPIE CZASZKI NIECH POZWOLĄ
W GROBIE ŻYĆ,
W GROBIE ŻYĆ
TAM JA MAM CZAS OCZEKIWAĆ
JAK FARAON COŚ WYGRYWAĆ
PRAGNĘ ŻYĆ,
PRAGNĘ ŻYĆ

GRA MI DUSZA TRUPIEJ CZASZKI
WOLNYM BYĆ,
WOLNYM BYĆ
OD KOŁYSKI AŻ PO GRÓB
JESTEŚ TRUP,
JESTEŚ TRUP

OD KOŁYSKI AŻ PO GRÓB
JESTEŚ TRUP,
JESTEŚ TRUP
OD KOŁYSKI AŻ PO GRÓB
JESTEŚ TRUP,
JESTEŚ TRUP

TRUPIE CZASZKI CIĘ FILMUJĄ
TRUPIEJ ROLI OCZEKUJĄ
AŻ PO GRÓB,
AŻ PO GRÓB

RODZISZ SIĘ DZIŚ W TYM ZAMĘCIE
KOGOŚ GONISZ W JAKIMŚ PĘDZIE
AŻ PO GRÓB,
AŻ PO GRÓB
ROLĄ NASZĄ JEST WYGRYWAĆ
A PRZEGRANEJ OCZEKIWAĆ
JESTEŚ WRÓG,
JESTEŚ WRÓG

WYGRAŁ AKTOR ROLĘ SWOJĄ
TRUPIE CZASZKI NIECH POZWOLĄ
W GROBIE ŻYĆ,
W GROBIE ŻYĆ
TAM JA MAM CZAS OCZEKIWAĆ
JAK FARAON COŚ WYGRYWAĆ
PRAGNĘ ŻYĆ,
PRAGNĘ ŻYĆ

GRA MI DUSZA TRUPIEJ CZASZKI
WOLNYM BYĆ,
WOLNYM BYĆ
OD KOŁYSKI AŻ PO GRÓB
JESTEŚ TRUP,
JESTEŚ TRUP

Pozdrawiam
Trupio-Żywa Tarantulla
Ewa Lipka02:25 94 02:252024.08.04 - 6 - Żywi martwi ludzie - dark metal - tekst Ewa Lipka, śpiew i muzyka SI/AL

Dodał: Ewa_Lipka2

Treść tego utworu napisałam 24.08.2020 rok, ale na potrzeby piosenki treść ciut przeredagowałam...

Link do oryginalnego tekstu
https://www.facebook.com/groups/467668826721123/posts/1698982390256421

OD KOŁYSKI AŻ PO GRÓB
JESTEŚ TRUP,
JESTEŚ TRUP
OD KOŁYSKI AŻ PO GRÓB
JESTEŚ TRUP,
JESTEŚ TRUP

TRUPIE CZASZKI CIĘ FILMUJĄ
TRUPIEJ ROLI OCZEKUJĄ
AŻ PO GRÓB,
AŻ PO GRÓB

RODZISZ SIĘ DZIŚ W TYM ZAMĘCIE
KOGOŚ GONISZ W JAKIMŚ PĘDZIE
AŻ PO GRÓB,
AŻ PO GRÓB
ROLĄ NASZĄ JEST WYGRYWAĆ
A PRZEGRANEJ OCZEKIWAĆ
JESTEŚ WRÓG,
JESTEŚ WRÓG

WYGRAŁ AKTOR ROLĘ SWOJĄ
TRUPIE CZASZKI NIECH POZWOLĄ
W GROBIE ŻYĆ,
W GROBIE ŻYĆ
TAM JA MAM CZAS OCZEKIWAĆ
JAK FARAON COŚ WYGRYWAĆ
PRAGNĘ ŻYĆ,
PRAGNĘ ŻYĆ

GRA MI DUSZA TRUPIEJ CZASZKI
WOLNYM BYĆ,
WOLNYM BYĆ
OD KOŁYSKI AŻ PO GRÓB
JESTEŚ TRUP,
JESTEŚ TRUP

OD KOŁYSKI AŻ PO GRÓB
JESTEŚ TRUP,
JESTEŚ TRUP
OD KOŁYSKI AŻ PO GRÓB
JESTEŚ TRUP,
JESTEŚ TRUP

TRUPIE CZASZKI CIĘ FILMUJĄ
TRUPIEJ ROLI OCZEKUJĄ
AŻ PO GRÓB,
AŻ PO GRÓB

RODZISZ SIĘ DZIŚ W TYM ZAMĘCIE
KOGOŚ GONISZ W JAKIMŚ PĘDZIE
AŻ PO GRÓB,
AŻ PO GRÓB
ROLĄ NASZĄ JEST WYGRYWAĆ
A PRZEGRANEJ OCZEKIWAĆ
JESTEŚ WRÓG,
JESTEŚ WRÓG

WYGRAŁ AKTOR ROLĘ SWOJĄ
TRUPIE CZASZKI NIECH POZWOLĄ
W GROBIE ŻYĆ,
W GROBIE ŻYĆ
TAM JA MAM CZAS OCZEKIWAĆ
JAK FARAON COŚ WYGRYWAĆ
PRAGNĘ ŻYĆ,
PRAGNĘ ŻYĆ

GRA MI DUSZA TRUPIEJ CZASZKI
WOLNYM BYĆ,
WOLNYM BYĆ
OD KOŁYSKI AŻ PO GRÓB
JESTEŚ TRUP,
JESTEŚ TRUP

Pozdrawiam
Trupio-Żywa Tarantulla
Ewa Lipka02:20 74 02:202024.08.04 - 7 - Żywi martwi ludzie - disco polo - tekst Ewa Lipka, śpiew i muzyka SI/AL

Dodał: Ewa_Lipka2

Treść tego utworu napisałam 24.08.2020 rok, ale na potrzeby piosenki treść ciut przeredagowałam...

Link do oryginalnego tekstu
https://www.facebook.com/groups/467668826721123/posts/1698982390256421

OD KOŁYSKI AŻ PO GRÓB
JESTEŚ TRUP,
JESTEŚ TRUP
OD KOŁYSKI AŻ PO GRÓB
JESTEŚ TRUP,
JESTEŚ TRUP

TRUPIE CZASZKI CIĘ FILMUJĄ
TRUPIEJ ROLI OCZEKUJĄ
AŻ PO GRÓB,
AŻ PO GRÓB

RODZISZ SIĘ DZIŚ W TYM ZAMĘCIE
KOGOŚ GONISZ W JAKIMŚ PĘDZIE
AŻ PO GRÓB,
AŻ PO GRÓB
ROLĄ NASZĄ JEST WYGRYWAĆ
A PRZEGRANEJ OCZEKIWAĆ
JESTEŚ WRÓG,
JESTEŚ WRÓG

WYGRAŁ AKTOR ROLĘ SWOJĄ
TRUPIE CZASZKI NIECH POZWOLĄ
W GROBIE ŻYĆ,
W GROBIE ŻYĆ
TAM JA MAM CZAS OCZEKIWAĆ
JAK FARAON COŚ WYGRYWAĆ
PRAGNĘ ŻYĆ,
PRAGNĘ ŻYĆ

GRA MI DUSZA TRUPIEJ CZASZKI
WOLNYM BYĆ,
WOLNYM BYĆ
OD KOŁYSKI AŻ PO GRÓB
JESTEŚ TRUP,
JESTEŚ TRUP

OD KOŁYSKI AŻ PO GRÓB
JESTEŚ TRUP,
JESTEŚ TRUP
OD KOŁYSKI AŻ PO GRÓB
JESTEŚ TRUP,
JESTEŚ TRUP

TRUPIE CZASZKI CIĘ FILMUJĄ
TRUPIEJ ROLI OCZEKUJĄ
AŻ PO GRÓB,
AŻ PO GRÓB

RODZISZ SIĘ DZIŚ W TYM ZAMĘCIE
KOGOŚ GONISZ W JAKIMŚ PĘDZIE
AŻ PO GRÓB,
AŻ PO GRÓB
ROLĄ NASZĄ JEST WYGRYWAĆ
A PRZEGRANEJ OCZEKIWAĆ
JESTEŚ WRÓG,
JESTEŚ WRÓG

WYGRAŁ AKTOR ROLĘ SWOJĄ
TRUPIE CZASZKI NIECH POZWOLĄ
W GROBIE ŻYĆ,
W GROBIE ŻYĆ
TAM JA MAM CZAS OCZEKIWAĆ
JAK FARAON COŚ WYGRYWAĆ
PRAGNĘ ŻYĆ,
PRAGNĘ ŻYĆ

GRA MI DUSZA TRUPIEJ CZASZKI
WOLNYM BYĆ,
WOLNYM BYĆ
OD KOŁYSKI AŻ PO GRÓB
JESTEŚ TRUP,
JESTEŚ TRUP

Pozdrawiam
Trupio-Żywa Tarantulla
Ewa Lipka03:16 80 03:162024.08.04 - 9 - Żywi martwi ludzie - smooth rap - tekst Ewa Lipka, śpiew i muzyka SI/AL

Dodał: Ewa_Lipka2

Treść tego utworu napisałam 24.08.2020 rok, ale na potrzeby piosenki treść ciut przeredagowałam...

Link do oryginalnego tekstu
https://www.facebook.com/groups/467668826721123/posts/1698982390256421

OD KOŁYSKI AŻ PO GRÓB
JESTEŚ TRUP,
JESTEŚ TRUP
OD KOŁYSKI AŻ PO GRÓB
JESTEŚ TRUP,
JESTEŚ TRUP

TRUPIE CZASZKI CIĘ FILMUJĄ
TRUPIEJ ROLI OCZEKUJĄ
AŻ PO GRÓB,
AŻ PO GRÓB

RODZISZ SIĘ DZIŚ W TYM ZAMĘCIE
KOGOŚ GONISZ W JAKIMŚ PĘDZIE
AŻ PO GRÓB,
AŻ PO GRÓB
ROLĄ NASZĄ JEST WYGRYWAĆ
A PRZEGRANEJ OCZEKIWAĆ
JESTEŚ WRÓG,
JESTEŚ WRÓG

WYGRAŁ AKTOR ROLĘ SWOJĄ
TRUPIE CZASZKI NIECH POZWOLĄ
W GROBIE ŻYĆ,
W GROBIE ŻYĆ
TAM JA MAM CZAS OCZEKIWAĆ
JAK FARAON COŚ WYGRYWAĆ
PRAGNĘ ŻYĆ,
PRAGNĘ ŻYĆ

GRA MI DUSZA TRUPIEJ CZASZKI
WOLNYM BYĆ,
WOLNYM BYĆ
OD KOŁYSKI AŻ PO GRÓB
JESTEŚ TRUP,
JESTEŚ TRUP

OD KOŁYSKI AŻ PO GRÓB
JESTEŚ TRUP,
JESTEŚ TRUP
OD KOŁYSKI AŻ PO GRÓB
JESTEŚ TRUP,
JESTEŚ TRUP

TRUPIE CZASZKI CIĘ FILMUJĄ
TRUPIEJ ROLI OCZEKUJĄ
AŻ PO GRÓB,
AŻ PO GRÓB

RODZISZ SIĘ DZIŚ W TYM ZAMĘCIE
KOGOŚ GONISZ W JAKIMŚ PĘDZIE
AŻ PO GRÓB,
AŻ PO GRÓB
ROLĄ NASZĄ JEST WYGRYWAĆ
A PRZEGRANEJ OCZEKIWAĆ
JESTEŚ WRÓG,
JESTEŚ WRÓG

WYGRAŁ AKTOR ROLĘ SWOJĄ
TRUPIE CZASZKI NIECH POZWOLĄ
W GROBIE ŻYĆ,
W GROBIE ŻYĆ
TAM JA MAM CZAS OCZEKIWAĆ
JAK FARAON COŚ WYGRYWAĆ
PRAGNĘ ŻYĆ,
PRAGNĘ ŻYĆ

GRA MI DUSZA TRUPIEJ CZASZKI
WOLNYM BYĆ,
WOLNYM BYĆ
OD KOŁYSKI AŻ PO GRÓB
JESTEŚ TRUP,
JESTEŚ TRUP

Pozdrawiam
Trupio-Żywa Tarantulla
Ewa Lipka03:20 75 03:202024.08.04 - 12 - Żywi martwi ludzie - bass - tekst Ewa Lipka, śpiew i muzyka SI/AL

Dodał: Ewa_Lipka2

Treść tego utworu napisałam 24.08.2020 rok, ale na potrzeby piosenki treść ciut przeredagowałam...

Link do oryginalnego tekstu
https://www.facebook.com/groups/467668826721123/posts/1698982390256421

OD KOŁYSKI AŻ PO GRÓB
JESTEŚ TRUP,
JESTEŚ TRUP
OD KOŁYSKI AŻ PO GRÓB
JESTEŚ TRUP,
JESTEŚ TRUP

TRUPIE CZASZKI CIĘ FILMUJĄ
TRUPIEJ ROLI OCZEKUJĄ
AŻ PO GRÓB,
AŻ PO GRÓB

RODZISZ SIĘ DZIŚ W TYM ZAMĘCIE
KOGOŚ GONISZ W JAKIMŚ PĘDZIE
AŻ PO GRÓB,
AŻ PO GRÓB
ROLĄ NASZĄ JEST WYGRYWAĆ
A PRZEGRANEJ OCZEKIWAĆ
JESTEŚ WRÓG,
JESTEŚ WRÓG

WYGRAŁ AKTOR ROLĘ SWOJĄ
TRUPIE CZASZKI NIECH POZWOLĄ
W GROBIE ŻYĆ,
W GROBIE ŻYĆ
TAM JA MAM CZAS OCZEKIWAĆ
JAK FARAON COŚ WYGRYWAĆ
PRAGNĘ ŻYĆ,
PRAGNĘ ŻYĆ

GRA MI DUSZA TRUPIEJ CZASZKI
WOLNYM BYĆ,
WOLNYM BYĆ
OD KOŁYSKI AŻ PO GRÓB
JESTEŚ TRUP,
JESTEŚ TRUP

OD KOŁYSKI AŻ PO GRÓB
JESTEŚ TRUP,
JESTEŚ TRUP
OD KOŁYSKI AŻ PO GRÓB
JESTEŚ TRUP,
JESTEŚ TRUP

TRUPIE CZASZKI CIĘ FILMUJĄ
TRUPIEJ ROLI OCZEKUJĄ
AŻ PO GRÓB,
AŻ PO GRÓB

RODZISZ SIĘ DZIŚ W TYM ZAMĘCIE
KOGOŚ GONISZ W JAKIMŚ PĘDZIE
AŻ PO GRÓB,
AŻ PO GRÓB
ROLĄ NASZĄ JEST WYGRYWAĆ
A PRZEGRANEJ OCZEKIWAĆ
JESTEŚ WRÓG,
JESTEŚ WRÓG

WYGRAŁ AKTOR ROLĘ SWOJĄ
TRUPIE CZASZKI NIECH POZWOLĄ
W GROBIE ŻYĆ,
W GROBIE ŻYĆ
TAM JA MAM CZAS OCZEKIWAĆ
JAK FARAON COŚ WYGRYWAĆ
PRAGNĘ ŻYĆ,
PRAGNĘ ŻYĆ

GRA MI DUSZA TRUPIEJ CZASZKI
WOLNYM BYĆ,
WOLNYM BYĆ
OD KOŁYSKI AŻ PO GRÓB
JESTEŚ TRUP,
JESTEŚ TRUP

Pozdrawiam
Trupio-Żywa Tarantulla
Ewa Lipka05:12 120 05:122024.08.04 - 13d - Żywi martwi ludzie - jazz - tekst Ewa Lipka, śpiew i muzyka SI/AL

Dodał: Ewa_Lipka2

Treść tego utworu napisałam 24.08.2020 rok, ale na potrzeby piosenki treść ciut przeredagowałam...

Link do oryginalnego tekstu
https://www.facebook.com/groups/467668826721123/posts/1698982390256421

OD KOŁYSKI AŻ PO GRÓB
JESTEŚ TRUP,
JESTEŚ TRUP
OD KOŁYSKI AŻ PO GRÓB
JESTEŚ TRUP,
JESTEŚ TRUP

TRUPIE CZASZKI CIĘ FILMUJĄ
TRUPIEJ ROLI OCZEKUJĄ
AŻ PO GRÓB,
AŻ PO GRÓB

RODZISZ SIĘ DZIŚ W TYM ZAMĘCIE
KOGOŚ GONISZ W JAKIMŚ PĘDZIE
AŻ PO GRÓB,
AŻ PO GRÓB
ROLĄ NASZĄ JEST WYGRYWAĆ
A PRZEGRANEJ OCZEKIWAĆ
JESTEŚ WRÓG,
JESTEŚ WRÓG

WYGRAŁ AKTOR ROLĘ SWOJĄ
TRUPIE CZASZKI NIECH POZWOLĄ
W GROBIE ŻYĆ,
W GROBIE ŻYĆ
TAM JA MAM CZAS OCZEKIWAĆ
JAK FARAON COŚ WYGRYWAĆ
PRAGNĘ ŻYĆ,
PRAGNĘ ŻYĆ

GRA MI DUSZA TRUPIEJ CZASZKI
WOLNYM BYĆ,
WOLNYM BYĆ
OD KOŁYSKI AŻ PO GRÓB
JESTEŚ TRUP,
JESTEŚ TRUP

OD KOŁYSKI AŻ PO GRÓB
JESTEŚ TRUP,
JESTEŚ TRUP
OD KOŁYSKI AŻ PO GRÓB
JESTEŚ TRUP,
JESTEŚ TRUP

TRUPIE CZASZKI CIĘ FILMUJĄ
TRUPIEJ ROLI OCZEKUJĄ
AŻ PO GRÓB,
AŻ PO GRÓB

RODZISZ SIĘ DZIŚ W TYM ZAMĘCIE
KOGOŚ GONISZ W JAKIMŚ PĘDZIE
AŻ PO GRÓB,
AŻ PO GRÓB
ROLĄ NASZĄ JEST WYGRYWAĆ
A PRZEGRANEJ OCZEKIWAĆ
JESTEŚ WRÓG,
JESTEŚ WRÓG

WYGRAŁ AKTOR ROLĘ SWOJĄ
TRUPIE CZASZKI NIECH POZWOLĄ
W GROBIE ŻYĆ,
W GROBIE ŻYĆ
TAM JA MAM CZAS OCZEKIWAĆ
JAK FARAON COŚ WYGRYWAĆ
PRAGNĘ ŻYĆ,
PRAGNĘ ŻYĆ

GRA MI DUSZA TRUPIEJ CZASZKI
WOLNYM BYĆ,
WOLNYM BYĆ
OD KOŁYSKI AŻ PO GRÓB
JESTEŚ TRUP,
JESTEŚ TRUP

Pozdrawiam
Trupio-Żywa Tarantulla
Ewa Lipka02:55 77 02:552024.08.04 - 15 - Żywi martwi ludzie - gospel - tekst Ewa Lipka, śpiew i muzyka SI/AL

Dodał: Ewa_Lipka2

Tekst ten napisałam 12.07.2014
na potrzeby piosenki ciut zmieniłam treść
link do oryginalnego tekstu na Facebooku w mojej grupie TARANTULLA i jej WIERSZE
https://www.facebook.com/eva.lipka.krasuska.771/posts/pfbid0QVudJBE7pkSn1tDERLK1xry6Yb3FVpwTLdFDCaMyeyFSyKdh93AG1nKwLrJNrbMPl

Miłość kroczyła polnymi drogami
Zatrzymywała się nad kwiatami
Z uwagą się im przyglądała
ale nieśmiała ich zrywać
tylko je podziwiała
tylko je podziwiała
tylko je podziwiała

Dotykała lekko palcami
Powąchała swoim nozdrzami
Obejrzała spokojnym oczkiem
I to właśnie było Boskie
I to właśnie było Boskie
I to właśnie było Boskie

Miłość przeszła się dalej
Spotkała człowieka
rzekła: on jest podobny do mnie
więc ma miłość niech nieczeka
może rozpalimy wspólny ogień
Nie ręką Bożą, ale z człowieka
może rozpalimy wspólny ogień
Nie ręką Bożą, ale z człowieka

Domek sobie pobudowali
Malutki skromniutki
Bo byli tylko we dwoje sami
po prostu byli zakochani
Więc mało potrzebowali
mało potrzebowali
mało potrzebowali

Nie patrzyli na boki
ludzkie zakochane małe smoki
Bo byli w sobie zakochani
Nie zauważali sąsiada wili
Bo byli sobą oczarowani
byli sobą oczarowani
byli sobą oczarowani

Lata mijały
Miłość się rozrosła
Sąsiad postawił stodołę
Bo zboża mu urosło
Sąsiad kupił traktor
jeszcze większy dom postawił
- A my tego nie potrzebujemy?
Przecież już nie jesteśmy sami
już nie jesteśmy sami
już nie jesteśmy sami

Miłość rozejrzała się dookoła
i nawet nie zauważyła,
jak zazdrość zrodziła
Jak się rodzą owoce
naszego sumienia?
Czy to ktoś wie,
co jest sednem
naszego istnienia?
Czy to ktoś wie,
co jest sednem
naszego istnienia?

Miłość kroczyła polnymi drogami
Zatrzymywała się nad kwiatami
Z uwagą się im przyglądała
ale nieśmiała ich zrywać
tylko je podziwiała
tylko je podziwiała
tylko je podziwiała

Miłośnie Zazdrosna Tarantulla
Ewa Lipka04:39 69 04:392024.08.09 - 4a - Miłość i Zazdrość - ballad metal - tekst Ewa Lipka, śpiew i muzyka SI/AL

Dodał: Ewa_Lipka2

Tekst ten napisałam 12.07.2014
na potrzeby piosenki ciut zmieniłam treść
link do oryginalnego tekstu na Facebooku w mojej grupie TARANTULLA i jej WIERSZE
https://www.facebook.com/eva.lipka.krasuska.771/posts/pfbid0QVudJBE7pkSn1tDERLK1xry6Yb3FVpwTLdFDCaMyeyFSyKdh93AG1nKwLrJNrbMPl

Miłość miłość
kroczyła polnymi drogami
Zatrzymywała się nad kwiatami
Z uwagą się im przyglądała
ale nieśmiała ich zrywać
tylko je podziwiała
tylko je podziwiała
tylko je podziwiała

Dotykała lekko palcami
Powąchała swoim nozdrzami
Obejrzała spokojnym oczkiem
I to właśnie było Boskie
I to właśnie było Boskie
I to właśnie było Boskie

Miłość przeszła się dalej
Spotkała człowieka
rzekła: on jest podobny do mnie
więc ma miłość niech nieczeka
może rozpalimy wspólny ogień
Nie ręką Bożą, ale z człowieka
może rozpalimy wspólny ogień
Nie ręką Bożą, ale z człowieka

Domek sobie pobudowali
Malutki skromniutki
Bo byli tylko we dwoje sami
po prostu byli zakochani
Więc mało potrzebowali
mało potrzebowali
mało potrzebowali

Nie patrzyli na boki
ludzkie zakochane małe smoki
Bo byli w sobie zakochani
Nie zauważali sąsiada wili
Bo byli sobą oczarowani
byli sobą oczarowani
byli sobą oczarowani

Lata mijały
Miłość się rozrosła
Sąsiad postawił stodołę
Bo zboże mu urosło
Sąsiad kupił traktor
jeszcze większy dom postawił
- A my tego nie potrzebujemy?
Przecież już nie jesteśmy sami
już nie jesteśmy sami
już nie jesteśmy sami

Miłość rozejrzała się dookoła
i nawet nie zauważyła,
jak zazdrość zrodziła
Jak się rodzą owoce
naszego sumienia?
Czy to ktoś wie,
co jest sednem
naszego istnienia?
Czy to ktoś wie,
co jest sednem
naszego istnienia?

Miłość miłość
kroczyła polnymi drogami
Zatrzymywała się nad kwiatami
Z uwagą się im przyglądała
ale nieśmiała ich zrywać
tylko je podziwiała
tylko je podziwiała
tylko je podziwiała

Miłośnie Zazdrosna Tarantulla
Ewa Lipka04:00 58 04:002024.08.09 - 9 - Miłość i Zazdrość - techno - tekst Ewa Lipka, śpiew i muzyka SI/AL

Dodał: Ewa_Lipka2

Tekst ten napisałam 12.07.2014
na potrzeby piosenki ciut zmieniłam treść
link do oryginalnego tekstu na Facebooku w mojej grupie TARANTULLA i jej WIERSZE
https://www.facebook.com/eva.lipka.krasuska.771/posts/pfbid0QVudJBE7pkSn1tDERLK1xry6Yb3FVpwTLdFDCaMyeyFSyKdh93AG1nKwLrJNrbMPl

Miłość miłość
kroczyła polnymi drogami
Zatrzymywała się nad kwiatami
Z uwagą się im przyglądała
ale nieśmiała ich zrywać
tylko je podziwiała
tylko je podziwiała
tylko je podziwiała

Dotykała lekko palcami
Powąchała swoim nozdrzami
Obejrzała spokojnym oczkiem
I to właśnie było Boskie
I to właśnie było Boskie
I to właśnie było Boskie

Miłość przeszła się dalej
Spotkała człowieka
rzekła: on jest podobny do mnie
więc ma miłość niech nieczeka
może rozpalimy wspólny ogień
Nie ręką Bożą, ale z człowieka
może rozpalimy wspólny ogień
Nie ręką Bożą, ale z człowieka

Domek sobie pobudowali
Malutki skromniutki
Bo byli tylko we dwoje sami
po prostu byli zakochani
Więc mało potrzebowali
mało potrzebowali
mało potrzebowali

Nie patrzyli na boki
ludzkie zakochane małe smoki
Bo byli w sobie zakochani
Nie zauważali sąsiada wili
Bo byli sobą oczarowani
byli sobą oczarowani
byli sobą oczarowani

Lata mijały
Miłość się rozrosła
Sąsiad postawił stodołę
Bo zboże mu urosło
Sąsiad kupił traktor
jeszcze większy dom postawił
- A my tego nie potrzebujemy?
Przecież już nie jesteśmy sami
już nie jesteśmy sami
już nie jesteśmy sami

Miłość rozejrzała się dookoła
i nawet nie zauważyła,
jak zazdrość zrodziła
Jak się rodzą owoce
naszego sumienia?
Czy to ktoś wie,
co jest sednem
naszego istnienia?
Czy to ktoś wie,
co jest sednem
naszego istnienia?

Miłość miłość
kroczyła polnymi drogami
Zatrzymywała się nad kwiatami
Z uwagą się im przyglądała
ale nieśmiała ich zrywać
tylko je podziwiała
tylko je podziwiała
tylko je podziwiała

Pozdrawiam
Miłośnie Zazdrosna Tarantulla
Ewa Lipka04:16 46 04:162024.08.09 - 10c - Miłość i Zazdrość - techno - tekst Ewa Lipka, śpiew i muzyka SI/AL

Dodał: Ewa_Lipka2

Tekst ten napisałam 12.07.2014
na potrzeby piosenki ciut zmieniłam treść
link do oryginalnego tekstu na Facebooku w mojej grupie TARANTULLA i jej WIERSZE
https://www.facebook.com/eva.lipka.krasuska.771/posts/pfbid0QVudJBE7pkSn1tDERLK1xry6Yb3FVpwTLdFDCaMyeyFSyKdh93AG1nKwLrJNrbMPl

Miłość miłość
kroczyła polnymi drogami
Zatrzymywała się nad kwiatami
Z uwagą się im przyglądała
ale nieśmiała ich zrywać
tylko je podziwiała
tylko je podziwiała
tylko je podziwiała

Dotykała lekko palcami
Powąchała swoim nozdrzami
Obejrzała spokojnym oczkiem
I to właśnie było Boskie
I to właśnie było Boskie
I to właśnie było Boskie

Miłość przeszła się dalej
i spotkała człowieka
rzekła: on jest podobny do mnie
więc ma miłość niech nieczeka
może rozpalimy wspólny ogień
Nie ręką Bożą, ale z człowieka
może rozpalimy wspólny ogień
Nie ręką Bożą, ale z człowieka

Domek sobie pobudowali
Malutki skromniutki
Bo byli tylko we dwoje sami
po prostu byli zakochani
Więc mało potrzebowali
mało potrzebowali
mało potrzebowali

Nie patrzyli na boki
ludzkie zakochane małe smoki
Bo byli w sobie zakochani
Nie zauważali sąsiada wili
Bo byli sobą oczarowani
byli sobą oczarowani
byli sobą oczarowani

Lata mijały
Miłość się rozrosła
Sąsiad postawił stodołę
Bo zboże mu urosło
Sąsiad kupił traktor
jeszcze większy dom postawił
- A my tego nie potrzebujemy?
Przecież już nie jesteśmy sami
już nie jesteśmy sami
już nie jesteśmy sami

Miłość rozejrzała się dookoła
i nawet nie zauważyła,
jak zazdrość zrodziła
Jak się rodzą owoce
naszego sumienia?
Czy to ktoś wie,
co jest sednem
naszego istnienia?
Czy to ktoś wie,
co jest sednem
naszego istnienia?

Miłość miłość
kroczyła polnymi drogami
Zatrzymywała się nad kwiatami
Z uwagą się im przyglądała
ale nieśmiała ich zrywać
tylko je podziwiała
tylko je podziwiała
tylko je podziwiała

Miłośnie Zazdrosna Tarantulla
Ewa Lipka03:25 54 03:252024.08.09 - 12 - Miłość i Zazdrość - reggae - tekst Ewa Lipka, śpiew i muzyka SI/AL

Dodał: Ewa_Lipka2

Tekst ten napisałam 12.07.2014
na potrzeby piosenki ciut zmieniłam treść
link do oryginalnego tekstu na Facebooku w mojej grupie TARANTULLA i jej WIERSZE
https://www.facebook.com/eva.lipka.krasuska.771/posts/pfbid0QVudJBE7pkSn1tDERLK1xry6Yb3FVpwTLdFDCaMyeyFSyKdh93AG1nKwLrJNrbMPl

Miłość miłość
kroczyła polnymi drogami
Zatrzymywała się nad kwiatami
Z uwagą się im przyglądała
ale nieśmiała ich zrywać
tylko je podziwiała
tylko je podziwiała
tylko je podziwiała

Dotykała lekko palcami
Powąchała swoim nozdrzami
Obejrzała spokojnym oczkiem
I to właśnie było Boskie
I to właśnie było Boskie
I to właśnie było Boskie

Miłość przeszła się dalej
i spotkała człowieka
rzekła: on jest podobny do mnie
więc ma miłość niech nieczeka
więc ma miłość niech nieczeka
więc ma miłość niech nieczeka
może rozpalimy wspólny ogień
Nie ręką Bożą, ale z człowieka
może rozpalimy wspólny ogień
Nie ręką Bożą, ale z człowieka

Domek sobie pobudowali
Malutki skromniutki
Bo byli tylko we dwoje sami
po prostu byli zakochani
Więc mało potrzebowali
mało potrzebowali
mało potrzebowali

Nie patrzyli na boki
ludzkie zakochane małe smoki
Bo byli w sobie zakochani
Nie zauważali sąsiada wili
Bo byli sobą oczarowani
byli sobą oczarowani
byli sobą oczarowani

Lata mijały
Miłość się rozrosła
Sąsiad postawił stodołę
Bo zboże mu urosło
Sąsiad kupił traktor
jeszcze większy dom postawił
- A my tego nie potrzebujemy?
Przecież już nie jesteśmy sami
już nie jesteśmy sami
już nie jesteśmy sami

Miłość rozejrzała się dookoła
i nawet nie zauważyła,
jak zazdrość zrodziła
Jak się rodzą owoce
naszego sumienia?
Czy to ktoś wie,
co jest sednem
naszego istnienia?
Czy to ktoś wie,
co jest sednem
naszego istnienia?

Miłość miłość
kroczyła polnymi drogami
Zatrzymywała się nad kwiatami
Z uwagą się im przyglądała
ale nieśmiała ich zrywać
tylko je podziwiała
tylko je podziwiała
tylko je podziwiała

Miłośnie Zazdrosna Tarantulla
Ewa Lipka03:19 23 03:192024.08.09 - 15 - Miłość i Zazdrość - rap, hip hop - tekst Ewa Lipka, śpiew i muzyka SI/AL

Dodał: Ewa_Lipka2

Tekst ten napisałam 12.07.2014
na potrzeby piosenki ciut zmieniłam treść
link do oryginalnego tekstu na Facebooku w mojej grupie TARANTULLA i jej WIERSZE
https://www.facebook.com/eva.lipka.krasuska.771/posts/pfbid0QVudJBE7pkSn1tDERLK1xry6Yb3FVpwTLdFDCaMyeyFSyKdh93AG1nKwLrJNrbMPl

Miłość miłość
kroczyła polnymi drogami
Zatrzymywała się nad kwiatami
Z uwagą się im przyglądała
ale nieśmiała ich zrywać
tylko je podziwiała
tylko je podziwiała
tylko je podziwiała

Dotykała lekko palcami
Powąchała swoim nozdrzami
Obejrzała spokojnym oczkiem
I to właśnie było Boskie
I to właśnie było Boskie
I to właśnie było Boskie

Miłość przeszła się dalej
i spotkała człowieka
rzekła: on jest podobny do mnie
więc ma miłość niech nieczeka
więc ma miłość niech nieczeka
więc ma miłość niech nieczeka
może rozpalimy wspólny ogień
Nie ręką Bożą, ale z człowieka
może rozpalimy wspólny ogień
Nie ręką Bożą, ale z człowieka

Domek sobie pobudowali
Malutki skromniutki
Bo byli tylko we dwoje sami
po prostu byli zakochani
Więc mało potrzebowali
mało potrzebowali
mało potrzebowali

Nie patrzyli na boki
ludzkie zakochane małe smoki
Bo byli w sobie zakochani
Nie zauważali sąsiada wili
Bo byli sobą oczarowani
byli sobą oczarowani
byli sobą oczarowani

Lata mijały
Miłość się rozrosła
Sąsiad postawił stodołę
Bo zboże mu urosło
Sąsiad kupił traktor
jeszcze większy dom postawił
- A my tego nie potrzebujemy?
Przecież już nie jesteśmy sami
już nie jesteśmy sami
już nie jesteśmy sami

Miłość rozejrzała się dookoła
i nawet nie zauważyła,
jak zazdrość zrodziła
Jak się rodzą owoce
naszego sumienia?
Czy to ktoś wie,
co jest sednem
naszego istnienia?
Czy to ktoś wie,
co jest sednem
naszego istnienia?

Miłość miłość
kroczyła polnymi drogami
Zatrzymywała się nad kwiatami
Z uwagą się im przyglądała
ale nieśmiała ich zrywać
tylko je podziwiała
tylko je podziwiała
tylko je podziwiała

Pozdrawiam
MiłoŚnie Zazdrosna Tarantulla
Ewa Lipka03:48 79 03:482024.08.09 - 18 - Miłość i Zazdrość - disco polo - tekst Ewa Lipka, śpiew i muzyka SI/AL

Dodał: Ewa_Lipka2

Tekst ten napisałam 12.07.2014
na potrzeby piosenki ciut zmieniłam treść
link do oryginalnego tekstu na Facebooku w mojej grupie TARANTULLA i jej WIERSZE
https://www.facebook.com/eva.lipka.krasuska.771/posts/pfbid0QVudJBE7pkSn1tDERLK1xry6Yb3FVpwTLdFDCaMyeyFSyKdh93AG1nKwLrJNrbMPl

Miłość miłość
kroczyła polnymi drogami
Zatrzymywała się nad kwiatami
Z uwagą się im przyglądała
ale nieśmiała ich zrywać
tylko je podziwiała
tylko je podziwiała
tylko je podziwiała

Dotykała lekko palcami
Powąchała swoim nozdrzami
Obejrzała spokojnym oczkiem
I to właśnie było Boskie
I to właśnie było Boskie
I to właśnie było Boskie

Miłość przeszła się dalej
i spotkała człowieka
rzekła: on jest podobny do mnie
więc ma miłość niech nieczeka
więc ma miłość niech nieczeka
więc ma miłość niech nieczeka
może rozpalimy wspólny ogień
Nie ręką Bożą, ale z człowieka
może rozpalimy wspólny ogień
Nie ręką Bożą, ale z człowieka

Domek sobie pobudowali
Malutki skromniutki
Bo byli tylko we dwoje sami
po prostu byli zakochani
Więc mało potrzebowali
mało potrzebowali
mało potrzebowali

Nie patrzyli na boki
ludzkie zakochane małe smoki
Bo byli w sobie zakochani
Nie zauważali sąsiada wili
Bo byli sobą oczarowani
byli sobą oczarowani
byli sobą oczarowani

Lata mijały
Miłość się rozrosła
Sąsiad postawił stodołę
Bo zboże mu urosło
Sąsiad kupił traktor
jeszcze większy dom postawił
- A my tego nie potrzebujemy?
Przecież już nie jesteśmy sami
już nie jesteśmy sami
już nie jesteśmy sami

Miłość rozejrzała się dookoła
i nawet nie zauważyła,
jak zazdrość zrodziła
Jak się rodzą owoce
naszego sumienia?
Czy to ktoś wie,
co jest sednem
naszego istnienia?
Czy to ktoś wie,
co jest sednem
naszego istnienia?

Miłość miłość
kroczyła polnymi drogami
Zatrzymywała się nad kwiatami
Z uwagą się im przyglądała
ale nieśmiała ich zrywać
tylko je podziwiała
tylko je podziwiała
tylko je podziwiała

Pozdrawiam
MiłoŚnie Zazdrosna Tarantulla
Ewa Lipka03:31 50 03:312024.08.09 - 20d - Miłość i Zazdrość - rumba - tekst Ewa Lipka, śpiew i muzyka SI/AL

Dodał: Ewa_Lipka2

Tekst ten napisałam 12.07.2014
na potrzeby piosenki ciut zmieniłam treść
link do oryginalnego tekstu na Facebooku w mojej grupie TARANTULLA i jej WIERSZE
https://www.facebook.com/eva.lipka.krasuska.771/posts/pfbid0QVudJBE7pkSn1tDERLK1xry6Yb3FVpwTLdFDCaMyeyFSyKdh93AG1nKwLrJNrbMPl

Miłość miłość
kroczyła polnymi drogami
Zatrzymywała się nad kwiatami
Z uwagą się im przyglądała
ale nieśmiała ich zrywać
tylko je podziwiała
tylko je podziwiała
tylko je podziwiała

Dotykała lekko palcami
Powąchała swoim nozdrzami
Obejrzała spokojnym oczkiem
I to właśnie było Boskie
I to właśnie było Boskie
I to właśnie było Boskie

Miłość przeszła się dalej
i spotkała człowieka
rzekła: on jest podobny do mnie
więc ma miłość niech nieczeka
więc ma miłość niech nieczeka
więc ma miłość niech nieczeka
może rozpalimy wspólny ogień
Nie ręką Bożą, ale z człowieka
może rozpalimy wspólny ogień
Nie ręką Bożą, ale z człowieka

Domek sobie pobudowali
Malutki skromniutki
Bo byli tylko we dwoje sami
po prostu byli zakochani
Więc mało potrzebowali
mało potrzebowali
mało potrzebowali

Nie patrzyli na boki
ludzkie zakochane małe smoki
Bo byli w sobie zakochani
Nie zauważali sąsiada wili
Bo byli sobą oczarowani
byli sobą oczarowani
byli sobą oczarowani

Lata mijały
Miłość się rozrosła
Sąsiad postawił stodołę
Bo zboże mu urosło
Sąsiad kupił traktor
jeszcze większy dom postawił
- A my tego nie potrzebujemy?
Przecież już nie jesteśmy sami
już nie jesteśmy sami
już nie jesteśmy sami

Miłość rozejrzała się dookoła
i nawet nie zauważyła,
jak zazdrość zrodziła
Jak się rodzą owoce
naszego sumienia?
Czy to ktoś wie,
co jest sednem
naszego istnienia?
Czy to ktoś wie,
co jest sednem
naszego istnienia?

Miłość miłość
kroczyła polnymi drogami
Zatrzymywała się nad kwiatami
Z uwagą się im przyglądała
ale nieśmiała ich zrywać
tylko je podziwiała
tylko je podziwiała
tylko je podziwiała

Pozdrawiam
MiłoŚnie Zazdrosna Tarantulla
Ewa Lipka02:55 90 02:552024.08.09 - 22 - Miłość i Zazdrość - jazz - tekst Ewa Lipka, śpiew i muzyka SI/AL

Dodał: Ewa_Lipka2

Tekst ten ułożyłam 20.04.2024
Link do pierwotnej wersji tej piosenki
https://youtu.be/ZTOHNM_HPik
wtedy jeszcze nieumiałam dorabiać urwanych piosenek,
ale już się nauczyłam,
więc i tę wersję poprawiłam...

Jestem uwięzioną księżniczką w wieży
czy naprawdę nic mi się nienależy?
zamknęli mnie i samych siebie też
czy poczujemy jakiś dreszcz?

zamknięci w piekle, nie w niebie,
ale czy uwolnisz mnie i siebie?
czy uwolnisz mnie i siebie?
czy uwolnisz mnie i siebie?

swoje bajki zwiastujemy,
i pokornie sobie chcemy
pobyć razem nie w zamknięciu
przy otwartym naszym wnętrzu

kto dogoni nasze myśli
jakiś piękny sen się dzisiaj ziści?
dzisiaj ziści
dzisiaj ziści

jednak jednak
Jestem uwięzioną
księżniczką w wieży
czy naprawdę nic mi się nienależy?
zamknęli mnie i samych siebie też
czy poczujemy jakiś dreszcz?

zamknięci w piekle, nie w niebie,
ale czy uwolnisz mnie i siebie?
czy uwolnisz mnie i siebie?
czy uwolnisz mnie i siebie?

swoje bajki zwiastujemy,
i pokornie sobie chcemy
pobyć razem nie w zamknięciu
przy otwartym naszym wnętrzu

kto dogoni nasze myśli
jakiś piękny sen się dzisiaj ziści?
dzisiaj ziści
dzisiaj ziści

Pozdrawiam Tarantulla
Ewa Lipka03:38 71 03:382024.08.10 - 1i1 - ZAMKNIĘCI W PIEKLE - disco polo - tekst Ewa Lipka, śpiew i muzyka SI/AL

Dodał: Ewa_Lipka2

Tekst ten napisałam 12.07.2014
na potrzeby piosenki ciut zmieniłam treść
link do oryginalnego tekstu na Facebooku w mojej grupie "TARANTULLA i jej WIERSZE"
https://www.facebook.com/eva.lipka.krasuska.771/posts/pfbid0QVudJBE7pkSn1tDERLK1xry6Yb3FVpwTLdFDCaMyeyFSyKdh93AG1nKwLrJNrbMPl

Miłość miłość
kroczyła polnymi drogami
Zatrzymywała się nad kwiatami
Z uwagą się im przyglądała
ale nieśmiała ich zrywać
tylko je podziwiała
tylko je podziwiała
tylko je podziwiała

Dotykała lekko palcami
Powąchała swoim nozdrzami
Obejrzała spokojnym oczkiem
I to właśnie było Boskie
I to właśnie było Boskie
I to właśnie było Boskie

Miłość przeszła się dalej
Spotkała człowieka
rzekła: on jest podobny do mnie
więc ma miłość niech nieczeka
może rozpalimy wspólny ogień
Nie ręką Bożą, ale z człowieka
może rozpalimy wspólny ogień
Nie ręką Bożą, ale z człowieka

Domek sobie pobudowali
Malutki skromniutki
Bo byli tylko we dwoje sami
po prostu byli zakochani
Więc mało potrzebowali
mało potrzebowali
mało potrzebowali

Nie patrzyli na boki
ludzkie zakochane małe smoki
Bo byli w sobie zakochani
Nie zauważali sąsiada wili
Bo byli sobą oczarowani
byli sobą oczarowani
byli sobą oczarowani

Lata mijały
Miłość się rozrosła
Sąsiad postawił stodołę
Bo zboża mu urosło
Sąsiad kupił traktor
jeszcze większy dom postawił
- A my tego nie potrzebujemy?
Przecież już nie jesteśmy sami
już nie jesteśmy sami
już nie jesteśmy sami

Miłość rozejrzała się dookoła
i nawet nie zauważyła,
jak zazdrość zrodziła
Jak się rodzą owoce
naszego sumienia?
Czy to ktoś wie,
co jest sednem
naszego istnienia?
Czy to ktoś wie,
co jest sednem
naszego istnienia?

Miłość kroczyła polnymi drogami
Zatrzymywała się nad kwiatami
Z uwagą się im przyglądała
ale nieśmiała ich zrywać
tylko je podziwiała
tylko je podziwiała
tylko je podziwiała

Pozdrawiam
Miłośnie Zazdrosna Tarantulla
Ewa Lipka04:07 78 04:072024.08.10 - 7c - Miłość i Zazdrość - Lo-fi Synthpop - tekst Ewa Lipka, śpiew i muzyka SI/AL

Dodał: Ewa_Lipka2

Tekst ten ułożyłam 20.04.2024
Link do moich wierszy na Facebooku w mojej grupie:
TARANTULLA i jej WIERSZE
https://www.facebook.com/groups/467668826721123/posts/2847476838740298

zamknięci w piekle,
nie w niebie,
nie w niebie
ale czy uwolnisz
mnie i siebie?
mnie i siebie?
mnie i siebie?

Jestem uwięzioną księżniczką w wieży
czy naprawdę nic mi się nienależy?
zamknęli mnie i samych siebie też
czy poczujemy jakiś dreszcz?

zamknięci w piekle, nie w niebie,
ale czy uwolnisz mnie i siebie?
czy uwolnisz mnie i siebie?
czy uwolnisz mnie i siebie?

swoje bajki zwiastujemy,
i pokornie sobie chcemy
pobyć razem nie w zamknięciu
przy otwartym naszym wnętrzu

kto dogoni nasze myśli
jakiś piękny sen się ziści
dzisiaj ziści
dzisiaj ziści
dzisiaj ziści

zamknięci w piekle,
nie w niebie,
nie w niebie
ale czy uwolnisz mnie i siebie?
mnie i siebie?
mnie i siebie?

Pozdrawiam Tarantulla
Ewa Lipka

kto dogoni nasze myśli
jakiś piękny sen się ziści
dzisiaj ziści
dzisiaj ziści
dzisiaj ziści

zamknięci w piekle,
nie w niebie,
nie w niebie
ale czy uwolnisz
mnie i siebie?
mnie i siebie?
mnie i siebie?

Jestem uwięzioną księżniczką w wieży
czy naprawdę nic mi się nienależy?
zamknęli mnie i samych siebie też
czy poczujemy jakiś dreszcz?

zamknięci w piekle, nie w niebie,
ale czy uwolnisz mnie i siebie?
czy uwolnisz mnie i siebie?
czy uwolnisz mnie i siebie?

swoje bajki zwiastujemy,
i pokornie sobie chcemy
pobyć razem nie w zamknięciu
przy otwartym naszym wnętrzu

kto dogoni nasze myśli
jakiś piękny sen się ziści
dzisiaj ziści
dzisiaj ziści
dzisiaj ziści

zamknięci w piekle,
nie w niebie,
nie w niebie
ale czy uwolnisz mnie i siebie?
mnie i siebie?
mnie i siebie?

Pozdrawiam Tarantulla
Ewa Lipka03:37 73 03:372024.08.13 - 8a - ZAMKNIĘCI W PIEKLE - disco polo - tekst Ewa Lipka, śpiew i muzyka SI/AL

Dodał: Ewa_Lipka2

Tekst ten ułożyłam 20.04.2024
Link do moich wierszy na Facebooku w mojej grupie:
TARANTULLA i jej WIERSZE
https://www.facebook.com/groups/467668826721123/posts/2847476838740298

zamknięci w piekle,
nie w niebie,
nie w niebie
ale czy uwolnisz
mnie i siebie?
mnie i siebie?
mnie i siebie?

Jestem uwięzioną księżniczką w wieży
czy naprawdę nic mi się nienależy?
zamknęli mnie i samych siebie też
czy poczujemy jakiś dreszcz?

zamknięci w piekle, nie w niebie,
ale czy uwolnisz mnie i siebie?
czy uwolnisz mnie i siebie?
czy uwolnisz mnie i siebie?

swoje bajki zwiastujemy,
i pokornie sobie chcemy
pobyć razem nie w zamknięciu
przy otwartym naszym wnętrzu

kto dogoni nasze myśli
jakiś piękny sen się ziści
dzisiaj ziści
dzisiaj ziści
dzisiaj ziści

zamknięci w piekle,
nie w niebie,
nie w niebie
ale czy uwolnisz mnie i siebie?
mnie i siebie?
mnie i siebie?

Pozdrawiam Tarantulla
Ewa Lipka

kto dogoni nasze myśli
jakiś piękny sen się ziści
dzisiaj ziści
dzisiaj ziści
dzisiaj ziści

zamknięci w piekle,
nie w niebie,
nie w niebie
ale czy uwolnisz
mnie i siebie?
mnie i siebie?
mnie i siebie?

Jestem uwięzioną księżniczką w wieży
czy naprawdę nic mi się nienależy?
zamknęli mnie i samych siebie też
czy poczujemy jakiś dreszcz?

zamknięci w piekle, nie w niebie,
ale czy uwolnisz mnie i siebie?
czy uwolnisz mnie i siebie?
czy uwolnisz mnie i siebie?

swoje bajki zwiastujemy,
i pokornie sobie chcemy
pobyć razem nie w zamknięciu
przy otwartym naszym wnętrzu

kto dogoni nasze myśli
jakiś piękny sen się ziści
dzisiaj ziści
dzisiaj ziści
dzisiaj ziści

zamknięci w piekle,
nie w niebie,
nie w niebie
ale czy uwolnisz mnie i siebie?
mnie i siebie?
mnie i siebie?

Pozdrawiam Tarantulla
Ewa Lipka03:18 71 03:182024.08.13 - 17 - ZAMKNIĘCI W PIEKLE - rumba - tekst Ewa Lipka, śpiew i muzyka SI/AL

Dodał: Ewa_Lipka2

Tekst ten ułożyłam 20.04.2024
Link do moich wierszy na Facebooku w mojej grupie:
TARANTULLA i jej WIERSZE
https://www.facebook.com/groups/467668826721123/posts/2847476838740298

zamknięci w piekle,
nie w niebie,
nie w niebie
ale czy uwolnisz
mnie i siebie?
mnie i siebie?
mnie i siebie?

Jestem uwięzioną księżniczką w wieży
czy naprawdę nic mi się nienależy?
zamknęli mnie i samych siebie też
czy poczujemy jakiś dreszcz?

zamknięci w piekle, nie w niebie,
ale czy uwolnisz mnie i siebie?
czy uwolnisz mnie i siebie?
czy uwolnisz mnie i siebie?

swoje bajki zwiastujemy,
i pokornie sobie chcemy
pobyć razem nie w zamknięciu
przy otwartym naszym wnętrzu

kto dogoni nasze myśli
jakiś piękny sen się ziści
dzisiaj ziści
dzisiaj ziści
dzisiaj ziści

zamknięci w piekle,
nie w niebie,
nie w niebie
ale czy uwolnisz mnie i siebie?
mnie i siebie?
mnie i siebie?

Pozdrawiam Tarantulla
Ewa Lipka

kto dogoni nasze myśli
jakiś piękny sen się ziści
dzisiaj ziści
dzisiaj ziści
dzisiaj ziści

zamknięci w piekle,
nie w niebie,
nie w niebie
ale czy uwolnisz
mnie i siebie?
mnie i siebie?
mnie i siebie?

Jestem uwięzioną księżniczką w wieży
czy naprawdę nic mi się nienależy?
zamknęli mnie i samych siebie też
czy poczujemy jakiś dreszcz?

zamknięci w piekle, nie w niebie,
ale czy uwolnisz mnie i siebie?
czy uwolnisz mnie i siebie?
czy uwolnisz mnie i siebie?

swoje bajki zwiastujemy,
i pokornie sobie chcemy
pobyć razem nie w zamknięciu
przy otwartym naszym wnętrzu

kto dogoni nasze myśli
jakiś piękny sen się ziści
dzisiaj ziści
dzisiaj ziści
dzisiaj ziści

zamknięci w piekle,
nie w niebie,
nie w niebie
ale czy uwolnisz mnie i siebie?
mnie i siebie?
mnie i siebie?

Pozdrawiam Tarantulla
Ewa Lipka03:09 82 03:092024.08.13 - 18 - ZAMKNIĘCI W PIEKLE - rumba - tekst Ewa Lipka, śpiew i muzyka SI/AL

Dodał: Ewa_Lipka2

Tekst ten ułożyłam 20.04.2024
Link do moich wierszy na Facebooku w mojej grupie:
TARANTULLA i jej WIERSZE
https://www.facebook.com/groups/467668826721123/posts/2847476838740298

zamknięci w piekle,
nie w niebie,
nie w niebie
ale czy uwolnisz
mnie i siebie?
mnie i siebie?
mnie i siebie?

Jestem uwięzioną księżniczką w wieży
czy naprawdę nic mi się nienależy?
zamknęli mnie i samych siebie też
czy poczujemy jakiś dreszcz?

zamknięci w piekle, nie w niebie,
ale czy uwolnisz mnie i siebie?
czy uwolnisz mnie i siebie?
czy uwolnisz mnie i siebie?

swoje bajki zwiastujemy,
i pokornie sobie chcemy
pobyć razem nie w zamknięciu
przy otwartym naszym wnętrzu

kto dogoni nasze myśli
jakiś piękny sen się ziści
dzisiaj ziści
dzisiaj ziści
dzisiaj ziści

zamknięci w piekle,
nie w niebie,
nie w niebie
ale czy uwolnisz mnie i siebie?
mnie i siebie?
mnie i siebie?

kto dogoni nasze myśli
jakiś piękny sen się ziści
dzisiaj ziści
dzisiaj ziści
dzisiaj ziści

zamknięci w piekle,
nie w niebie,
nie w niebie
ale czy uwolnisz
mnie i siebie?
mnie i siebie?
mnie i siebie?

Jestem uwięzioną księżniczką w wieży
czy naprawdę nic mi się nienależy?
zamknęli mnie i samych siebie też
czy poczujemy jakiś dreszcz?

zamknięci w piekle, nie w niebie,
ale czy uwolnisz mnie i siebie?
czy uwolnisz mnie i siebie?
czy uwolnisz mnie i siebie?

swoje bajki zwiastujemy,
i pokornie sobie chcemy
pobyć razem nie w zamknięciu
przy otwartym naszym wnętrzu

kto dogoni nasze myśli
jakiś piękny sen się ziści
dzisiaj ziści
dzisiaj ziści
dzisiaj ziści

zamknięci w piekle,
nie w niebie,
nie w niebie
ale czy uwolnisz mnie i siebie?
mnie i siebie?
mnie i siebie?

Pozdrawiam Tarantulla
Ewa Lipka03:26 79 03:262024.08.13 - 21 - ZAMKNIĘCI W PIEKLE - soft metal - tekst Ewa Lipka, śpiew i muzyka SI/AL

Dodał: Ewa_Lipka2

ten tekst napisałam 17.02.2016
na potrzeby piosenki treść ciut edytowałam

Link do oryginalnego tekstu na Facebooku w mojej grupie:
TARANTULLA i jej WIERSZE
https://www.facebook.com/groups/467668826721123/posts/583387058482632/

Co siejemy, to i żąć będziemy
Co siejemy, to i żąć będziemy

Śmiech rodzi śmiech
Drwina rodzi drwinę
Żart rodzi żart
Ogień umysłu rodzi
ogień umysłu
Ogień umysłu rodzi
ogień umysłu
i tak bez namysłu
ułożyłam
to co spłodziłam
Ogień umysłu rodzi
ogień umysłu
Ogień umysłu rodzi
ogień umysłu
i tak bez namysłu
ułożyłam
to co spłodziłam

Zaśmiałam się z sąsiada
Usłyszało to moje dziecko
Zrodziłam śmiech
Kolejne rodowe drzewko
Zrodziłam śmiech
Kolejne rodowe drzewko

Zaśmiałam się z męża
Dziecię to moje usłyszało
Ale ono tego nie rozumiało
Bo to był tylko żart
Kolejne drzewko owocowało
to był tylko żart
Kolejne drzewko owocowało

Zaśmiałam się z grubasa
Moje dziecię i to usłyszało
Posadziłam kolejne drzewko
Może i ono będzie owocowało
Posadziłam kolejne drzewko
Może i ono będzie owocowało

Co siejemy, to i żąć będziemy
Co siejemy, to i żąć będziemy

Śmiech rodzi śmiech
Drwina rodzi drwinę
Żart rodzi żart
Ogień umysłu rodzi
ogień umysłu
Ogień umysłu rodzi
ogień umysłu
i tak bez namysłu
ułożyłam
to co spłodziłam
Ogień umysłu rodzi
ogień umysłu
Ogień umysłu rodzi
ogień umysłu
i tak bez namysłu
ułożyłam
to co spłodziłam

Zaśmiałam się z czyjejś twarzy
Gębą ją nazwałam
Usłyszało to moje dziecko
no i tu będę owoce zbierała
Usłyszało to moje dziecko
no i  tu będę owoce zbierała

Zaśmiałam się we łzach
ze swojego dziecka
Powiedziałam, co ty jesz
Z tych drzew co rosną
Posadzone pod miedzą?

To nie z nich masz jeść
Bo one pachną śmiechem moim
Idź do sklepu dziecię
Kup dobrych nasion
Posiej je sam i jedz
To co Tobie obrodzą
To nie z nich masz jeść
Bo one pachną śmiechem moim
Idź do sklepu dziecię
Kup dobrych nasion
Posiej je sam i jedz
To co Tobie obrodzą
Posiej je sam i jedz
To co Tobie obrodzą

Co siejemy, to i żąć będziemy
Co siejemy, to i żąć będziemy

Śmiech rodzi śmiech
Drwina rodzi drwinę
Żart rodzi żart
Ogień umysłu rodzi
ogień umysłu
Ogień umysłu rodzi
ogień umysłu
i tak bez namysłu
ułożyłam
to co spłodziłam
Ogień umysłu rodzi
ogień umysłu
Ogień umysłu rodzi
ogień umysłu
i tak bez namysłu
ułożyłam
to co spłodziłam

Gdy dziecku
swemu powiedziałam
Ryby i dzieci głosu nie mają
To kolejne drzewko wydałam

Dziecię moje zamilkło
I poszło swoją drogą
Teraz jem owoce
rosnące przed drogą
Drogą, którą sama obsadziłam
tymi drzewkami
I jem,
to co śmiechem ozdobiłam
A śmieje się ten,
kto się śmieje
ostatni między nami

Co siejemy, to i żąć będziemy
Co siejemy, to i żąć będziemy

Śmiech rodzi śmiech
Drwina rodzi drwinę
Żart rodzi żart
Ogień umysłu rodzi
ogień umysłu
Ogień umysłu rodzi
ogień umysłu
i tak bez namysłu
ułożyłam
to co spłodziłam
Ogień umysłu rodzi
ogień umysłu
Ogień umysłu rodzi
ogień umysłu
i tak bez namysłu
ułożyłam
to co spłodziłam

Pozdrawiam
Zasmucona Tarantulla
Ewa Lipka05:20 57 05:202024.08.14 - 2a - Śmiech i Owoce - soft metal - tekst Ewa Lipka, śpiew i muzyka SI/AL

Dodał: Ewa_Lipka2

ten tekst napisałam 17.02.2016
na potrzeby piosenki treść ciut edytowałam

Link do oryginalnego tekstu na Facebooku w mojej grupie:
TARANTULLA i jej WIERSZE
https://www.facebook.com/groups/467668826721123/posts/583387058482632/

Co siejemy, to i żąć będziemy
Co siejemy, to i żąć będziemy

Śmiech rodzi śmiech
Drwina rodzi drwinę
Żart rodzi żart
Ogień umysłu rodzi
ogień umysłu
Ogień umysłu rodzi
ogień umysłu
i tak bez namysłu
ułożyłam
to co spłodziłam
Ogień umysłu rodzi
ogień umysłu
Ogień umysłu rodzi
ogień umysłu
i tak bez namysłu
ułożyłam
to co spłodziłam

Zaśmiałam się z sąsiada
Usłyszało to moje dziecko
Zrodziłam śmiech
Kolejne rodowe drzewko
Zrodziłam śmiech
Kolejne rodowe drzewko

Zaśmiałam się z męża
Dziecię to moje usłyszało
Ale ono tego nie rozumiało
Bo to był tylko żart
Kolejne drzewko owocowało
to był tylko żart
Kolejne drzewko owocowało

Zaśmiałam się z grubasa
Moje dziecię i to usłyszało
Posadziłam kolejne drzewko
Może i ono będzie owocowało
Posadziłam kolejne drzewko
Może i ono będzie owocowało

Co siejemy, to i żąć będziemy
Co siejemy, to i żąć będziemy

Śmiech rodzi śmiech
Drwina rodzi drwinę
Żart rodzi żart
Ogień umysłu rodzi
ogień umysłu
Ogień umysłu rodzi
ogień umysłu
i tak bez namysłu
ułożyłam
to co spłodziłam
Ogień umysłu rodzi
ogień umysłu
Ogień umysłu rodzi
ogień umysłu
i tak bez namysłu
ułożyłam
to co spłodziłam

Zaśmiałam się z czyjejś twarzy
Gębą ją nazwałam
Usłyszało to moje dziecko
no i tu będę owoce zbierała
Usłyszało to moje dziecko
no i  tu będę owoce zbierała

Zaśmiałam się we łzach
ze swojego dziecka
Powiedziałam, co ty jesz
Z tych drzew co rosną
Posadzone pod miedzą?

To nie z nich masz jeść
Bo one pachną śmiechem moim
Idź do sklepu dziecię
Kup dobrych nasion
Posiej je sam i jedz
To co Tobie obrodzą
To nie z nich masz jeść
Bo one pachną śmiechem moim
Idź do sklepu dziecię
Kup dobrych nasion
Posiej je sam i jedz
To co Tobie obrodzą
Posiej je sam i jedz
To co Tobie obrodzą

Co siejemy, to i żąć będziemy
Co siejemy, to i żąć będziemy

Śmiech rodzi śmiech
Drwina rodzi drwinę
Żart rodzi żart
Ogień umysłu rodzi
ogień umysłu
Ogień umysłu rodzi
ogień umysłu
i tak bez namysłu
ułożyłam
to co spłodziłam
Ogień umysłu rodzi
ogień umysłu
Ogień umysłu rodzi
ogień umysłu
i tak bez namysłu
ułożyłam
to co spłodziłam

Gdy dziecku
swemu powiedziałam
Ryby i dzieci głosu nie mają
To kolejne drzewko wydałam

Dziecię moje zamilkło
I poszło swoją drogą
Teraz jem owoce
rosnące przed drogą
Drogą, którą sama obsadziłam
tymi drzewkami
I jem,
to co śmiechem ozdobiłam
A śmieje się ten,
kto się śmieje
ostatni między nami

Co siejemy, to i żąć będziemy
Co siejemy, to i żąć będziemy

Śmiech rodzi śmiech
Drwina rodzi drwinę
Żart rodzi żart
Ogień umysłu rodzi
ogień umysłu
Ogień umysłu rodzi
ogień umysłu
i tak bez namysłu
ułożyłam
to co spłodziłam
Ogień umysłu rodzi
ogień umysłu
Ogień umysłu rodzi
ogień umysłu
i tak bez namysłu
ułożyłam
to co spłodziłam

Pozdrawiam
Zasmucona Tarantulla
Ewa Lipka05:42 99 05:422024.08.14 - 2b - Śmiech i Owoce - soft metal - tekst Ewa Lipka, śpiew i muzyka SI/AL

Dodał: Ewa_Lipka2

ten tekst napisałam 17.02.2016
na potrzeby piosenki treść ciut edytowałam

Link do oryginalnego tekstu na Facebooku w mojej grupie:
TARANTULLA i jej WIERSZE
https://www.facebook.com/groups/467668826721123/posts/583387058482632/

Co siejemy, to i żąć będziemy
Co siejemy, to i żąć będziemy

Śmiech rodzi śmiech
Drwina rodzi drwinę
Żart rodzi żart
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
no i tak bez namysłu
ułożyłam
to co spłodziłam
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
no i tak bez namysłu
ułożyłam
to co spłodziłam
ułożyłam
to co spłodziłam

Zaśmiałam się z sąsiada
Usłyszało to moje dziecko
Zrodziłam śmiech
Kolejne rodowe drzewko
Kolejne rodowe drzewko

Zaśmiałam się z męża
Dziecię i to moje usłyszało
Ale ono tego nie rozumiało
Bo to był tylko żart
Kolejne drzewko zaowocowało
bo to był tylko żart
Kolejne drzewko zaowocowało

Zaśmiałam się z grubasa
Moje dziecię i to usłyszało
Posadziłam kolejne drzewko
Może i ono będzie owocowało
Może i ono będzie owocowało

Co siejemy, to i żąć będziemy
Co siejemy, to i żąć będziemy

Śmiech rodzi śmiech
Drwina rodzi drwinę
Żart rodzi żart
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
no i tak bez namysłu
ułożyłam
to co spłodziłam
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
no i tak bez namysłu
ułożyłam
to co spłodziłam
ułożyłam
to co spłodziłam

Zaśmiałam się z czyjejś twarzy
Gębą ją nazwałam
Usłyszało to moje dziecko
no i tu będę owoce zbierała
no i  tu będę owoce zbierała

Zaśmiałam się we łzach
ze swojego dziecka
Powiedziałam, co ty jesz
Z tych drzew co rosną
Posadzone pod miedzą?

To nie z nich masz jeść
Bo one pachną śmiechem moim
Idź do sklepu dziecię
Kup dobrych nasion
Posiej je sam i jedz
To co Tobie obrodzą
Posiej je sam i jedz
To co Tobie obrodzą
To co Tobie obrodzą

Co siejemy, to i żąć będziemy
Co siejemy, to i żąć będziemy

Śmiech rodzi śmiech
Drwina rodzi drwinę
Żart rodzi żart
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
no i tak bez namysłu
ułożyłam
to co spłodziłam
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
no i tak bez namysłu
ułożyłam
to co spłodziłam
ułożyłam
to co spłodziłam

Gdy dziecku
swemu powiedziałam
Ryby i dzieci głosu nie mają
To kolejne drzewko wydałam
To kolejne drzewko wydałam

Dziecię moje zamilkło
I poszło swoją drogą
Teraz jem owoce
rosnące przed drogą
Drogą, którą sama obsadziłam
tymi drzewkami
I jem,
to co śmiechem ozdobiłam
A śmieje się ten,
kto się śmieje ostatni
między nami
A śmieje się ten,
kto się śmieje ostatni
między nami

Co siejemy, to i żąć będziemy
Co siejemy, to i żąć będziemy

Śmiech rodzi śmiech
Drwina rodzi drwinę
Żart rodzi żart
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
no i tak bez namysłu
ułożyłam
to co spłodziłam
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
no i tak bez namysłu
ułożyłam
to co spłodziłam
ułożyłam
to co spłodziłam

Pozdrawiam
Zasmucona Tarantulla
Ewa Lipka05:21 65 05:212024.08.14 - 4d - Śmiech i Owoce - soft metal - tekst Ewa Lipka, śpiew i muzyka SI/AL

Dodał: Ewa_Lipka2

ten tekst napisałam 17.02.2016
na potrzeby piosenki treść ciut edytowałam

Link do oryginalnego tekstu jest na Facebooku w mojej grupie:
TARANTULLA i jej WIERSZE
https://www.facebook.com/groups/467668826721123/posts/583387058482632/

Co siejemy, to i żąć będziemy
Co siejemy, to i żąć będziemy

Śmiech rodzi śmiech
Drwina rodzi drwinę
Żart rodzi żart
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
no i tak bez namysłu
ułożyłam
to co spłodziłam
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
no i tak bez namysłu
ułożyłam
to co spłodziłam
ułożyłam
to co spłodziłam

Zaśmiałam się z sąsiada
Usłyszało to moje dziecko
Zrodziłam śmiech
Kolejne rodowe drzewko
Kolejne rodowe drzewko

Zaśmiałam się z męża
Dziecię i to moje usłyszało
Ale ono tego nie rozumiało
Bo to był tylko żart
Kolejne drzewko zaowocowało
bo to był tylko żart
Kolejne drzewko zaowocowało

Zaśmiałam się z grubasa
Moje dziecię i to usłyszało
Posadziłam kolejne drzewko
Może i ono będzie owocowało
Może i ono będzie owocowało

Co siejemy, to i żąć będziemy
Co siejemy, to i żąć będziemy

Śmiech rodzi śmiech
Drwina rodzi drwinę
Żart rodzi żart
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
no i tak bez namysłu
ułożyłam
to co spłodziłam
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
no i tak bez namysłu
ułożyłam
to co spłodziłam
ułożyłam
to co spłodziłam

Zaśmiałam się z czyjejś twarzy
Gębą ją nazwałam
Usłyszało to moje dziecko
no i tu będę owoce zbierała
no i  tu będę owoce zbierała

Zaśmiałam się we łzach
ze swojego dziecka
Powiedziałam, co ty jesz
Z tych drzew co rosną
Posadzone pod miedzą?

To nie z nich masz jeść
Bo one pachną śmiechem moim
Idź do sklepu dziecię
Kup dobrych nasion
Posiej je sam i jedz
To co Tobie obrodzą
Posiej je sam i jedz
To co Tobie obrodzą
To co Tobie obrodzą

Co siejemy, to i żąć będziemy
Co siejemy, to i żąć będziemy

Śmiech rodzi śmiech
Drwina rodzi drwinę
Żart rodzi żart
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
no i tak bez namysłu
ułożyłam
to co spłodziłam
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
no i tak bez namysłu
ułożyłam
to co spłodziłam
ułożyłam
to co spłodziłam

Gdy dziecku
swemu powiedziałam
Ryby i dzieci głosu nie mają
To kolejne drzewko wydałam
To kolejne drzewko wydałam

Dziecię moje zamilkło
I poszło swoją drogą
Teraz jem owoce
rosnące przed drogą
Drogą, którą sama obsadziłam
tymi drzewkami
I jem,
to co śmiechem ozdobiłam
A śmieje się ten,
kto się śmieje ostatni
między nami
A śmieje się ten,
kto się śmieje ostatni
między nami

Co siejemy, to i żąć będziemy
Co siejemy, to i żąć będziemy

Śmiech rodzi śmiech
Drwina rodzi drwinę
Żart rodzi żart
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
no i tak bez namysłu
ułożyłam
to co spłodziłam
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
no i tak bez namysłu
ułożyłam
to co spłodziłam
ułożyłam
to co spłodziłam

Pozdrawiam
Zasmucona Tarantulla
Ewa Lipka04:47 65 04:472024.08.14 - 5b - Śmiech i Owoce - hip hop - tekst Ewa Lipka, śpiew i muzyka SI/AL

Dodał: Ewa_Lipka2

ten tekst napisałam 17.02.2016
na potrzeby piosenki treść ciut edytowałam

Link do oryginalnego tekstu jest na Facebooku w mojej grupie:
TARANTULLA i jej WIERSZE
https://www.facebook.com/groups/467668826721123/posts/583387058482632/

Co siejemy, to i żąć będziemy
Co siejemy, to i żąć będziemy

Śmiech rodzi śmiech
Drwina rodzi drwinę
Żart rodzi żart
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
no i tak bez namysłu
ułożyłam
to co spłodziłam
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
no i tak bez namysłu
ułożyłam
to co spłodziłam
ułożyłam
to co spłodziłam

Zaśmiałam się z sąsiada
Usłyszało to moje dziecko
Zrodziłam śmiech
Kolejne rodowe drzewko
Kolejne rodowe drzewko

Zaśmiałam się z męża
Dziecię i to moje usłyszało
Ale ono tego nie rozumiało
Bo to był tylko żart
Kolejne drzewko zaowocowało
bo to był tylko żart
Kolejne drzewko zaowocowało

Zaśmiałam się z grubasa
Moje dziecię i to usłyszało
Posadziłam kolejne drzewko
Może i ono będzie owocowało
Może i ono będzie owocowało

Co siejemy, to i żąć będziemy
Co siejemy, to i żąć będziemy

Śmiech rodzi śmiech
Drwina rodzi drwinę
Żart rodzi żart
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
no i tak bez namysłu
ułożyłam
to co spłodziłam
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
no i tak bez namysłu
ułożyłam
to co spłodziłam
ułożyłam
to co spłodziłam

Zaśmiałam się z czyjejś twarzy
Gębą ją nazwałam
Usłyszało to moje dziecko
no i tu będę owoce zbierała
no i  tu będę owoce zbierała

Zaśmiałam się we łzach
ze swojego dziecka
Powiedziałam, co ty jesz
Z tych drzew co rosną
Posadzone pod miedzą?

To nie z nich masz jeść
Bo one pachną śmiechem moim
Idź do sklepu dziecię
Kup dobrych nasion
Posiej je sam i jedz
To co Tobie obrodzą
Posiej je sam i jedz
To co Tobie obrodzą
To co Tobie obrodzą

Co siejemy, to i żąć będziemy
Co siejemy, to i żąć będziemy

Śmiech rodzi śmiech
Drwina rodzi drwinę
Żart rodzi żart
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
no i tak bez namysłu
ułożyłam
to co spłodziłam
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
no i tak bez namysłu
ułożyłam
to co spłodziłam
ułożyłam
to co spłodziłam

Gdy dziecku
swemu powiedziałam
Ryby i dzieci głosu nie mają
To kolejne drzewko wydałam
To kolejne drzewko wydałam

Dziecię moje zamilkło
I poszło swoją drogą
Teraz jem owoce
rosnące przed drogą
Drogą, którą sama obsadziłam
tymi drzewkami
I jem,
to co śmiechem ozdobiłam
A śmieje się ten,
kto się śmieje ostatni
między nami
A śmieje się ten,
kto się śmieje ostatni
między nami

Co siejemy, to i żąć będziemy
Co siejemy, to i żąć będziemy

Śmiech rodzi śmiech
Drwina rodzi drwinę
Żart rodzi żart
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
no i tak bez namysłu
ułożyłam
to co spłodziłam
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
no i tak bez namysłu
ułożyłam
to co spłodziłam
ułożyłam
to co spłodziłam

Pozdrawiam
Zasmucona Tarantulla
Ewa Lipka
04:51 89 04:512024.08.14 - 6e - Śmiech i Owoce - hip hop - tekst Ewa Lipka, śpiew i muzyka SI/AL

Dodał: Ewa_Lipka2

ten tekst napisałam 17.02.2016
na potrzeby piosenki treść ciut edytowałam

Link do oryginalnego tekstu na Facebooku w mojej grupie:
TARANTULLA i jej WIERSZE
https://www.facebook.com/groups/467668826721123/posts/583387058482632/

Co siejemy, to i żąć będziemy
Co siejemy, to i żąć będziemy

Śmiech rodzi śmiech
Drwina rodzi drwinę
Żart rodzi żart
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
no i tak bez namysłu
ułożyłam
to co spłodziłam
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
no i tak bez namysłu
ułożyłam
to co spłodziłam
ułożyłam
to co spłodziłam

Zaśmiałam się z sąsiada
Usłyszało to moje dziecko
Zrodziłam śmiech
Kolejne rodowe drzewko
Kolejne rodowe drzewko

Zaśmiałam się z męża
Dziecię i to moje usłyszało
Ale ono tego nie rozumiało
Bo to był tylko żart
Kolejne drzewko zaowocowało
bo to był tylko żart
Kolejne drzewko zaowocowało

Zaśmiałam się z grubasa
Moje dziecię i to usłyszało
Posadziłam kolejne drzewko
Może i ono będzie owocowało
Może i ono będzie owocowało

Co siejemy, to i żąć będziemy
Co siejemy, to i żąć będziemy

Śmiech rodzi śmiech
Drwina rodzi drwinę
Żart rodzi żart
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
no i tak bez namysłu
ułożyłam
to co spłodziłam
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
no i tak bez namysłu
ułożyłam
to co spłodziłam
ułożyłam
to co spłodziłam

Zaśmiałam się z czyjejś twarzy
Gębą ją nazwałam
Usłyszało to moje dziecko
no i tu będę owoce zbierała
no i  tu będę owoce zbierała

Zaśmiałam się we łzach
ze swojego dziecka
Powiedziałam, co ty jesz
Z tych drzew co rosną
Posadzone pod miedzą?

To nie z nich masz jeść
Bo one pachną śmiechem moim
Idź do sklepu dziecię
Kup dobrych nasion
Posiej je sam i jedz
To co Tobie obrodzą
Posiej je sam i jedz
To co Tobie obrodzą
To co Tobie obrodzą

Co siejemy, to i żąć będziemy
Co siejemy, to i żąć będziemy

Śmiech rodzi śmiech
Drwina rodzi drwinę
Żart rodzi żart
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
no i tak bez namysłu
ułożyłam
to co spłodziłam
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
no i tak bez namysłu
ułożyłam
to co spłodziłam
ułożyłam
to co spłodziłam

Gdy dziecku
swemu powiedziałam
Ryby i dzieci głosu nie mają
To kolejne drzewko wydałam
To kolejne drzewko wydałam

Dziecię moje zamilkło
I poszło swoją drogą
Teraz jem owoce
rosnące przed drogą
Drogą, którą sama obsadziłam
tymi drzewkami
I jem,
to co śmiechem ozdobiłam
A śmieje się ten,
kto się śmieje ostatni
między nami
A śmieje się ten,
kto się śmieje ostatni
między nami

Co siejemy, to i żąć będziemy
Co siejemy, to i żąć będziemy

Śmiech rodzi śmiech
Drwina rodzi drwinę
Żart rodzi żart
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
no i tak bez namysłu
ułożyłam
to co spłodziłam
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
no i tak bez namysłu
ułożyłam
to co spłodziłam
ułożyłam
to co spłodziłam

Pozdrawiam
Zasmucona Tarantulla
Ewa Lipka04:00 118 04:002024.08.14 - 7 - Śmiech i Owoce - Lo-fi Synthpop - tekst Ewa Lipka, śpiew i muzyka SI/AL

Dodał: Ewa_Lipka2

ten tekst napisałam 17.02.2016
na potrzeby piosenki treść ciut edytowałam

Link do oryginalnego tekstu jest na Facebooku w mojej grupie:
TARANTULLA i jej WIERSZE
https://www.facebook.com/groups/467668826721123/posts/583387058482632/

Co siejemy, to i żąć będziemy
Co siejemy, to i żąć będziemy

Śmiech rodzi śmiech
Drwina rodzi drwinę
Żart rodzi żart
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
no i tak bez namysłu
ułożyłam
to co spłodziłam
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
no i tak bez namysłu
ułożyłam
to co spłodziłam
ułożyłam
to co spłodziłam

Zaśmiałam się z sąsiada
Usłyszało to moje dziecko
Zrodziłam śmiech
Kolejne rodowe drzewko
Kolejne rodowe drzewko

Zaśmiałam się z męża
Dziecię i to moje usłyszało
Ale ono tego nie rozumiało
Bo to był tylko żart
Kolejne drzewko zaowocowało
bo to był tylko żart
Kolejne drzewko zaowocowało

Zaśmiałam się z grubasa
Moje dziecię i to usłyszało
Posadziłam kolejne drzewko
Może i ono będzie owocowało
Może i ono będzie owocowało

Co siejemy, to i żąć będziemy
Co siejemy, to i żąć będziemy

Śmiech rodzi śmiech
Drwina rodzi drwinę
Żart rodzi żart
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
no i tak bez namysłu
ułożyłam
to co spłodziłam
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
no i tak bez namysłu
ułożyłam
to co spłodziłam
ułożyłam
to co spłodziłam

Zaśmiałam się z czyjejś twarzy
Gębą ją nazwałam
Usłyszało to moje dziecko
no i tu będę owoce zbierała
no i  tu będę owoce zbierała

Zaśmiałam się we łzach
ze swojego dziecka
Powiedziałam, co ty jesz
Z tych drzew co rosną
Posadzone pod miedzą?

To nie z nich masz jeść
Bo one pachną śmiechem moim
Idź do sklepu dziecię
Kup dobrych nasion
Posiej je sam i jedz
To co Tobie obrodzą
Posiej je sam i jedz
To co Tobie obrodzą
To co Tobie obrodzą

Co siejemy, to i żąć będziemy
Co siejemy, to i żąć będziemy

Śmiech rodzi śmiech
Drwina rodzi drwinę
Żart rodzi żart
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
no i tak bez namysłu
ułożyłam
to co spłodziłam
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
no i tak bez namysłu
ułożyłam
to co spłodziłam
ułożyłam
to co spłodziłam

Gdy dziecku
swemu powiedziałam
Ryby i dzieci głosu nie mają
To kolejne drzewko wydałam
To kolejne drzewko wydałam

Dziecię moje zamilkło
I poszło swoją drogą
Teraz jem owoce
rosnące przed drogą
Drogą, którą sama obsadziłam
tymi drzewkami
I jem,
to co śmiechem ozdobiłam
A śmieje się ten,
kto się śmieje ostatni
między nami
A śmieje się ten,
kto się śmieje ostatni
między nami

Co siejemy, to i żąć będziemy
Co siejemy, to i żąć będziemy

Śmiech rodzi śmiech
Drwina rodzi drwinę
Żart rodzi żart
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
no i tak bez namysłu
ułożyłam
to co spłodziłam
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
no i tak bez namysłu
ułożyłam
to co spłodziłam
ułożyłam
to co spłodziłam

Pozdrawiam
Zasmucona Tarantulla
Ewa Lipka05:46 82 05:462024.08.14 - 8f - Śmiech i Owoce - Lo-fi Synthpop - tekst Ewa Lipka, śpiew i muzyka SI/AL

Dodał: Ewa_Lipka2

ten tekst napisałam 17.02.2016
na potrzeby piosenki treść ciut edytowałam

Link do oryginalnego tekstu na Facebooku w mojej grupie:
TARANTULLA i jej WIERSZE
https://www.facebook.com/groups/467668826721123/posts/583387058482632/

Co siejemy, to i żąć będziemy
Co siejemy, to i żąć będziemy

Śmiech rodzi śmiech
Drwina rodzi drwinę
Żart rodzi żart
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
no i tak bez namysłu
ułożyłam
to co spłodziłam
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
no i tak bez namysłu
ułożyłam
to co spłodziłam
ułożyłam
to co spłodziłam

Zaśmiałam się z sąsiada
Usłyszało to moje dziecko
Zrodziłam śmiech
Kolejne rodowe drzewko
Kolejne rodowe drzewko

Zaśmiałam się z męża
Dziecię i to moje usłyszało
Ale ono tego nie rozumiało
Bo to był tylko żart
Kolejne drzewko zaowocowało
bo to był tylko żart
Kolejne drzewko zaowocowało

Zaśmiałam się z grubasa
Moje dziecię i to usłyszało
Posadziłam kolejne drzewko
Może i ono będzie owocowało
Może i ono będzie owocowało

Co siejemy, to i żąć będziemy
Co siejemy, to i żąć będziemy

Śmiech rodzi śmiech
Drwina rodzi drwinę
Żart rodzi żart
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
no i tak bez namysłu
ułożyłam
to co spłodziłam
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
no i tak bez namysłu
ułożyłam
to co spłodziłam
ułożyłam
to co spłodziłam

Zaśmiałam się z czyjejś twarzy
Gębą ją nazwałam
Usłyszało to moje dziecko
no i tu będę owoce zbierała
no i  tu będę owoce zbierała

Zaśmiałam się we łzach
ze swojego dziecka
Powiedziałam, co ty jesz
Z tych drzew co rosną
Posadzone pod miedzą?

To nie z nich masz jeść
Bo one pachną śmiechem moim
Idź do sklepu dziecię
Kup dobrych nasion
Posiej je sam i jedz
To co Tobie obrodzą
Posiej je sam i jedz
To co Tobie obrodzą
To co Tobie obrodzą

Co siejemy, to i żąć będziemy
Co siejemy, to i żąć będziemy

Śmiech rodzi śmiech
Drwina rodzi drwinę
Żart rodzi żart
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
no i tak bez namysłu
ułożyłam
to co spłodziłam
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
no i tak bez namysłu
ułożyłam
to co spłodziłam
ułożyłam
to co spłodziłam

Gdy dziecku
swemu powiedziałam
Ryby i dzieci głosu nie mają
To kolejne drzewko wydałam
To kolejne drzewko wydałam

Dziecię moje zamilkło
I poszło swoją drogą
Teraz jem owoce
rosnące przed drogą
Drogą, którą sama obsadziłam
tymi drzewkami
I jem,
to co śmiechem ozdobiłam
A śmieje się ten,
kto się śmieje ostatni
między nami
A śmieje się ten,
kto się śmieje ostatni
między nami

Co siejemy, to i żąć będziemy
Co siejemy, to i żąć będziemy

Śmiech rodzi śmiech
Drwina rodzi drwinę
Żart rodzi żart
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
no i tak bez namysłu
ułożyłam
to co spłodziłam
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
no i tak bez namysłu
ułożyłam
to co spłodziłam
ułożyłam
to co spłodziłam

Pozdrawiam
Zasmucona Tarantulla
Ewa Lipka05:19 75 05:192024.08.14 - 9b - Śmiech i Owoce - gospel - tekst Ewa Lipka, śpiew i muzyka SI/AL

Dodał: Ewa_Lipka2

ten tekst napisałam 17.02.2016
na potrzeby piosenki treść ciut edytowałam

Link do oryginalnego tekstu jest na Facebooku w mojej grupie:
TARANTULLA i jej WIERSZE
https://www.facebook.com/groups/467668826721123/posts/583387058482632/

Co siejemy, to i żąć będziemy
Co siejemy, to i żąć będziemy

Śmiech rodzi śmiech
Drwina rodzi drwinę
Żart rodzi żart
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
no i tak bez namysłu
ułożyłam
to co spłodziłam
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
no i tak bez namysłu
ułożyłam
to co spłodziłam
ułożyłam
to co spłodziłam

Zaśmiałam się z sąsiada
Usłyszało to moje dziecko
Zrodziłam śmiech
Kolejne rodowe drzewko
Kolejne rodowe drzewko

Zaśmiałam się z męża
Dziecię i to moje usłyszało
Ale ono tego nie rozumiało
Bo to był tylko żart
Kolejne drzewko zaowocowało
bo to był tylko żart
Kolejne drzewko zaowocowało

Zaśmiałam się z grubasa
Moje dziecię i to usłyszało
Posadziłam kolejne drzewko
Może i ono będzie owocowało
Może i ono będzie owocowało

Co siejemy, to i żąć będziemy
Co siejemy, to i żąć będziemy

Śmiech rodzi śmiech
Drwina rodzi drwinę
Żart rodzi żart
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
no i tak bez namysłu
ułożyłam
to co spłodziłam
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
no i tak bez namysłu
ułożyłam
to co spłodziłam
ułożyłam
to co spłodziłam

Zaśmiałam się z czyjejś twarzy
Gębą ją nazwałam
Usłyszało to moje dziecko
no i tu będę owoce zbierała
no i  tu będę owoce zbierała

Zaśmiałam się we łzach
ze swojego dziecka
Powiedziałam, co ty jesz
Z tych drzew co rosną
Posadzone pod miedzą?

To nie z nich masz jeść
Bo one pachną śmiechem moim
Idź do sklepu dziecię
Kup dobrych nasion
Posiej je sam i jedz
To co Tobie obrodzą
Posiej je sam i jedz
To co Tobie obrodzą
To co Tobie obrodzą

Co siejemy, to i żąć będziemy
Co siejemy, to i żąć będziemy

Śmiech rodzi śmiech
Drwina rodzi drwinę
Żart rodzi żart
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
no i tak bez namysłu
ułożyłam
to co spłodziłam
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
no i tak bez namysłu
ułożyłam
to co spłodziłam
ułożyłam
to co spłodziłam

Gdy dziecku
swemu powiedziałam
Ryby i dzieci głosu nie mają
To kolejne drzewko wydałam
To kolejne drzewko wydałam

Dziecię moje zamilkło
I poszło swoją drogą
Teraz jem owoce
rosnące przed drogą
Drogą, którą sama obsadziłam
tymi drzewkami
I jem,
to co śmiechem ozdobiłam
A śmieje się ten,
kto się śmieje ostatni
między nami
A śmieje się ten,
kto się śmieje ostatni
między nami

Co siejemy, to i żąć będziemy
Co siejemy, to i żąć będziemy

Śmiech rodzi śmiech
Drwina rodzi drwinę
Żart rodzi żart
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
no i tak bez namysłu
ułożyłam
to co spłodziłam
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
no i tak bez namysłu
ułożyłam
to co spłodziłam
ułożyłam
to co spłodziłam

Pozdrawiam
Zasmucona Tarantulla
Ewa Lipka06:40 82 06:402024.08.14 - 10a3 - Śmiech i Owoce - gospel - tekst Ewa Lipka, śpiew i muzyka SI/AL

Dodał: Ewa_Lipka2

ten tekst napisałam 17.02.2016
na potrzeby piosenki treść ciut edytowałam

Link do oryginalnego tekstu jest na Facebooku w mojej grupie:
TARANTULLA i jej WIERSZE
https://www.facebook.com/groups/467668826721123/posts/583387058482632/

Co siejemy, to i żąć będziemy
Co siejemy, to i żąć będziemy

Śmiech rodzi śmiech
Drwina rodzi drwinę
Żart rodzi żart
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
no i tak bez namysłu
ułożyłam
to co spłodziłam
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
no i tak bez namysłu
ułożyłam
to co spłodziłam
ułożyłam
to co spłodziłam

Zaśmiałam się z sąsiada
Usłyszało to moje dziecko
Zrodziłam śmiech
Kolejne rodowe drzewko
Kolejne rodowe drzewko

Zaśmiałam się z męża
Dziecię i to moje usłyszało
Ale ono tego nie rozumiało
Bo to był tylko żart
Kolejne drzewko zaowocowało
bo to był tylko żart
Kolejne drzewko zaowocowało

Zaśmiałam się z grubasa
Moje dziecię i to usłyszało
Posadziłam kolejne drzewko
Może i ono będzie owocowało
Może i ono będzie owocowało

Co siejemy, to i żąć będziemy
Co siejemy, to i żąć będziemy

Śmiech rodzi śmiech
Drwina rodzi drwinę
Żart rodzi żart
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
no i tak bez namysłu
ułożyłam
to co spłodziłam
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
no i tak bez namysłu
ułożyłam
to co spłodziłam
ułożyłam
to co spłodziłam

Zaśmiałam się z czyjejś twarzy
Gębą ją nazwałam
Usłyszało to moje dziecko
no i tu będę owoce zbierała
no i tu będę owoce zbierała

Zaśmiałam się we łzach
ze swojego dziecka
Powiedziałam, co ty jesz
Z tych drzew co rosną
Posadzone pod miedzą?

To nie z nich masz jeść
Bo one pachną śmiechem moim
Idź do sklepu dziecię
Kup dobrych nasion
Posiej je sam i jedz
To co Tobie obrodzą
Posiej je sam i jedz
To co Tobie obrodzą
To co Tobie obrodzą

Co siejemy, to i żąć będziemy
Co siejemy, to i żąć będziemy

Śmiech rodzi śmiech
Drwina rodzi drwinę
Żart rodzi żart
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
no i tak bez namysłu
ułożyłam
to co spłodziłam
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
no i tak bez namysłu
ułożyłam
to co spłodziłam
ułożyłam
to co spłodziłam

Gdy dziecku
swemu powiedziałam
Ryby i dzieci głosu nie mają
To kolejne drzewko wydałam
To kolejne drzewko wydałam

Dziecię moje zamilkło
I poszło swoją drogą
Teraz jem owoce
rosnące przed drogą
Drogą, którą sama obsadziłam
tymi drzewkami
I jem,
to co śmiechem ozdobiłam
A śmieje się ten,
kto się śmieje ostatni
między nami
A śmieje się ten,
kto się śmieje ostatni
między nami

Co siejemy, to i żąć będziemy
Co siejemy, to i żąć będziemy

Śmiech rodzi śmiech
Drwina rodzi drwinę
Żart rodzi żart
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
no i tak bez namysłu
ułożyłam
to co spłodziłam
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
Ogień umysłu
rodzi ogień umysłu
no i tak bez namysłu
ułożyłam
to co spłodziłam
ułożyłam
to co spłodziłam

Pozdrawiam
Zasmucona Tarantulla
Ewa Lipka05:02 56 05:022024.08.14 - 10b - Śmiech i Owoce - gospel - tekst Ewa Lipka, śpiew i muzyka SI/AL

Dodał: Ewa_Lipka2

Następna strona >
  • <
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • >

Oglądaj gdzie chcesz

CDA

  • Relacje Inwestorskie
  • Dla mediów
  • Logotyp CDA
  • Dostawcy treści
  • CDA na Smart TV
  • Reklama

Ulepsz konto

  • Aktywuj konto CDA Premium
  • CDA Premium - korzyści
  • Karta podarunkowa CDA
  • Dla firm

Przydatne linki

  • Kontakt
  • Regulamin
  • FAQ
  • Polityka prywatności
  • RODO - informacje
  • Zgłoś naruszenie

Kup w

×

Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.

Zobacz naszą Politykę Prywatności. RODO - Informacje