Ojciec ratuje syna przed potrąceniem

@anonim192: to chyba kvrwa normalne ze lecial - kto by nie lecial Odpowiedz

@anonim192: oczywiście, że szacun. W Londynie dzieci chodzą na szelkach i sznurku, jak w PL coś takiego założyć dziecku to mówią "dziecko na smyczy". No i po co dla dziecka co ma 3 lata nieskończona wolność jak idzie z rodzicami po chodniku w mieście, po to żeby właśnie takie finały były.
ODP: dziecko w szelkach i na sznurku. Nikt by w szpitalu nie leżał.
Szacun tak, ale tego wypadku mogłoby po prostu nie być.
Do póki człowiek nie osiągnie stopnia świadomości do danej czynności, tak długo nie powinien jej wykonywać. Dzieci nie powinny chodzić "luzem" póki nie rozumieją ryzyka. Tak jak nikt nie skacze do głębokiej wody do póki nie nauczy się pływać na płytkiej. Odpowiedz

@anonim91: tylko nie disco polo Odpowiedz

@Brutal_Reality: Taki z ciebie brutal a jak wypijesz to znasz wszystkie słowa takich piosenek nawet lepiej niz sam wykonawca:PPP Odpowiedz

@kamilkali: Do tego piz.da macha dzieciakiem jak tempa łajza dokonując urazów wtórnych u dziecka... Kobiety to kur.wa pokuta dla tego świata ... Odpowiedz

@anonim29: wszystkie stare Odpowiedz

@klimiuk: abs? Czy wiesz że samochody rajdowe nie mają żadnego wspomagania? myślisz dla czego... nie nie myślisz Odpowiedz

@anonim125: Wg mnie dzieciak zrozumiał, że zdąży i wyciął z buta. Ojciec nastraszył kierowcę i oboje dostali. Tu nie twierdzę, że dzieciak podjął optymalną decyzję, oczywiście nie wiązł pod uwagę interakcji z kierowcą. Ojciec nie miał czasu na myślenie, jego sprint rozpoczął się zbyt późno, ja mam nadzieję, że trzymałbym syna tak jak obecnie córkę w granicy, w której ją dopadnę zanim wkroczy na jezdnię, a mieszkam tuż przy krajowej bez ekranów, bramy, więc na prawdę muszę uważać i tłumaczyć zagrożenie. Teraz mam następną myśl do przekazania, że kierowca może się przestraszyć i skręcić nie wiadomo w którą stronę. Ale najpewniej w tą samą, w którą by pobiegła, to odruch będący batem na cwaniaków, którzy planują na milimetry, w filmach o kraksach samochodowych wymuszania z prawej. Statystycznie lepiej używać hamulca zamiast kierownicy, do używania kierownicy w kryzysowej sytuacji trzeba mieć przeszkolenie albo pioruńskie pomyślenie. /luki Odpowiedz

@anonim111: zrób prawko pojeździj 20 lat a potem się wypowiadaj na temat awaryjnego hamowania na mokrej nawierzchni przed wbiegającym Znienacka gówniarzem. Albo jesteś typowa baba za kółkiem ....hamulec i zamykasz oczy i drzesz japę w ultra dźwiękach... potem się okazuje że to nie był hamulec tylko sprzęgło . Odpowiedz