Andrzej Gołota vs Mike 2

do noobów na dole(15latkow co mieli wtedy 2 lata) oglądałem tą walkę na żywo co się potem okazało--- mia pęknęty policzek każde najmniejsze dotknięcie wywoływało taki ból jak by wam nogę na żywca łamali Odpowiedz

jakbyście dostali takiego prawego to by was zeskrobywali, trochę szacunku... Odpowiedz

i to byl boks Odpowiedz

Podłożył się... Mógł to wygrać. Odpowiedz

Gołota dziś juz się człowiek nie obudzi o 5 6 rano :) dzięki Andrew :) A wy kapucyny walcie dalej przy red tube koniołachy:D Odpowiedz

20 października 2000 w Detroit zmierzył się z Mikiem Tysonem. Już w pierwszej rundzie Polak był liczony, a w przerwie między drugą i trzecią rundą odmówił kontynuowania walki, zszedł z ringu i udał się do szatni[8]. W 2001 wprawdzie komisja boksu stanu Michigan uznała walkę za nieodbytą (wykryto niedozwolone substancje w organizmie Tysona), jednak kariera Gołoty wydawała się ostatecznie zakończona Odpowiedz

nie było ,nie ma ,i nie bedzie wiekszego Polskiego piesciarza niz Golota,ja ogladam teraz gale polsatu i tych naszych rodzimych mistrzów to zalewa mnie krew,zwłaszcza jak komentaor nazywa Wawrzyka następca Goloty,...hehe,haryzma Andrzeja to cos niepowtarzalnego,kłaniam mu sie w pas ,a wy polaczkinauczcie sie sanowac ludzi !!!! Odpowiedz

[Użytkownik został zablokowany] Odpowiedz

frajer Odpowiedz

pała Odpowiedz

tchórz Odpowiedz