Kiedyś w Kadecie jak jechałem tak samo miałem, zaczął słabnąć i cicho pracować, zatrzymałem się i patrzę a tu jakieś futerko z tłumika wystaje, myślałem że to jakiś zwierzak mi tam wszedł, bo dopiero co ruszyłem nim, wyciągam to a to takie jak szklana wata, pół reklamówki wyjąłem z tłumika, to jest wyciszenie, po prostu tam w środku przegrodzie po przerdzewiały i ciśnienie spalin to zaczęło wydmuchiwać.
Odpowiedz