Spotkanie tytanów - dobra matka i dobry kierowca

Gdy się człowiek śpieszy to się diabeł cieszy wystarczyło poczekać a ona straciła dziecko z widzenia Odpowiedz

Dwie kobiwty na ulicy się spotkały.. kombo breaker ku*** ... Odpowiedz

Rozum w dupie :/ Odpowiedz

widac ze zepsuta baba Odpowiedz

Baby nie mają wyobraźni żadnej Odpowiedz

"tempe chuje"- piesi mieli pierwszeństwo, i co że nie ma tam pasów, przecież tych co piszą inaczej powinno się namierzać po IP i odbierać z miejsca prawko, a ich matki to chu/e. Odpowiedz

I ta Panika, pamiętam, że jak w dzieciństwie miałem wypadek to bardziej mnie zestresował wrzask mojej matki... Odpowiedz

ru$$ia i wszystko jasne... Odpowiedz

Wszyscy byli nago na tej ulicy, z wyjątkiem ojca dziecka. Który był w płaszczu krzyżackim, i w zbroi. Zanim go zabiłem. Odpowiedz

Mało brakowało i 500 + poszłoby z powrotem do budżetu ......... Odpowiedz

Kierująca gapkowata na maxa. Wina i tak jest matki. Powinna to dziecko też za rękę chwycić, tym bardziej, że debilka nie przechodziła na pasach. Odpowiedz

Zabiłbym jednym ciosem tę babę z auta.. Odpowiedz

Szkoda gadać jacy ludzie są bezmyślni Odpowiedz

no koment Odpowiedz

Tej pseudo matce bym po łbie naj....Idzie z małymi dziecmi przez srodek ulicy i nie trzyma ich za reke czy "przy nodze" tylko lezie czerepa a maluch z tyłu,no kur masakra Odpowiedz

Przyczyny: Kierowniczka ciemnego auta zobaczyła z prawej inne auto i chciała koniecznie być pierwsza więc przestała skupiać się na pieszych i zajęła się sytuacją z prawej. Błędnie założyła, że dziecko nadal porusza się ze stałą prędkością i powinno być już w bezpiecznej odległości. Niestety dziecko zaliczyło glebę. Odpowiedz

no nie mogła się zdecydować czy przepuszcza matkę z dziećmi, czy też nie (pomijam, że nie szli po pasach) Odpowiedz