Trochę żal Nico bo to przez matkę jest taka sytuacja. Okropna kobieta. Biedny Santos nie wie co dalej a tak mu zależy na Lupe. Cierpliwości chłopaku.
Odpowiedz
anonim248(*.*.144.248) 2018-03-07 23:28:17+4
Fatima to taka wdzięczna osóbka. Jak miło, że pamięta, iż to Mia się za nią wstawiła u Franco by ten pozwolił jej mieszkać w swoim domu, gdy Fatima nie miała się gdzie podziać. To naprawdę fajnie, że o tym pamięta i, że bez przeszkód pozwoliła Mii dołączyć ( tak, to bardzo głęboka ironia, tak głęboka jak talerz). A tak serio mówiąc - to strasznie jest niewdzięczna, Sol jest obrzydliwa z tym swoim knuciem. Ale i tak koniec końców dotrze do niej, że jest beznadziejna. Już teraz w głębi duszy to wie. Kłócicie się, bo taki jest wasz wybór, jakbyście sobie szczerze wyznali, co czujecie i ogólnie byli szczerzy wobec siebie, to by nie było takiej sytuacji. A jak lubicie się ze sobą droczyć to możecie przecież to robić będąc w związku, wiele par sobie tak pieszczotliwie dokucza :P Także to nie problem, problemem jest strach przed odrzuceniem, jesteście zbyt głupi i zbyt dumni i za bardzo boicie się cierpieć, więc wolicie na wszelki wypadek, profilaktycznie odsunąć tą drugą osobę od siebie. Inaki się o Ciebie troszczy i w ramach tej troski gra na dwa fronty. Aha. Spoko. A, nie wiedziałaś o tym? To się dowiedz. Roberta to ciekawe stworzenie. Zawsze milczy wtedy, gdy powinna coś powiedzieć Diego, a gdy powinna się zamknąć, akurat wtedy buzia jej się nie zamyka. I tak czas ucieka przez palce, jutrzejszy dzień może być ostatnim. A gdyby np. pewnego dnia Diego zginął? To wtedy by żałowała, że była taka dumna i głupia i nie powiedziała mu szczerze, że te wszystkie dogryzanie nie odzwierciedla jej uczuć, że go kocha i chce być z nim. To samo Diego, jakby Robercie się coś stało to też by sobie tego nie wybaczył, że nie powiedział jej prawdy. Nosz kurna co za dzieci z nich, a Roberta to gra na taką dojrzałą, ale wcale nie jest dojrzalsza od Mii. Jest tylko bardziej ogarnięta i sarkastyczna i może pewniejsza siebie, ale z dojrzałością ma to niewiele wspólnego. Jejku, Luciano jest kochany. Lujan powinna z nim być, a nie z tym głupim picusiowatym Teo. Zmienił image i odbiła mu szajba. HAHAHAHAHA Alma odstawiła niezłą akcję z Colluccim i tą całą Karlą. HAHA i jeszcze jak się energicznie wróciła po niego haha. Czyżby była zazdrosna? Lol, nieźle się dzieje. Współczuję Nico. On naprawdę zakochał się w Lupe, a jego matka nie potrafiła tego zrozumieć. Co za podła osoba. Przez egoizm i okrucieństwo tej kobiety, cierpią teraz 3 niewinne osoby. Lupita, Nico i Santos. Mogłaby napisać poradnik pt. ''Jak unieszczęśliwić 3 osoby za jednym zamachem.
Odpowiedz
anonim232(*.*.183.232) wysłano z m.cda.pl 2022-03-02 22:25:25+2