Wydaje mi się, że ta mowa nienawiści kierowana w naszą stronę, to retoryka, a nie autentyczne emocje. I ta jego retoryka to nic nowego
– mówi o sejmowym przemówieniu Jarosława Kaczyńskiego Joanna Mucha, posłanka PO, w wywiadzie dla portalu gazeta.pl.
Proszę poczytać, jakim językiem posługiwali się funkcjonariusze reżimów totalitarnych. Znajdę cytat. O, jest: 1 października 1949 roku. Mao Zedong przejmuje władzę w Chińskiej Republice Ludowej. Jego pierwsze słowa: „naród chiński powstał z kolan”
– grzmi Mucha.
Są badania językowe, w których analizuje się, jakich słów używali przywódcy państw totalitarnych. Wie pan, jakie to słowa? „Naród”, „suweren”, „obcy”, „zewnętrzni wrogowie”, „emisariusze zewnętrznych sił”. To te same słowa, których dziś wypowiada na Węgrzech Orban, we Francji Le Pen, w USA Trump, a w Polsce Kaczyński. Doskonale znamy tę retorykę choćby z hitlerowskich Niemiec
– twierdzi parlamentarzystka.
Joanna Mucha odnosi się również do nieudanej próby postawienia Zbigniewa Ziobry przed Trybunałem Stanu przez PO.
Nazwałabym to mniej cenzuralnie, ale powiem tylko, że daliśmy plamę
– przyznaje posłanka.
Nie obyło się również bez radykalnej krytyki PiS…
Nie dają rady. Dają radę rozpieprzyć nam kraj
– grzmi Mucha.
Nie będę nawet mówiła o demolowaniu armii, polityki zagranicznej, edukacji, opieki zdrowotnej, wymiaru sprawiedliwości, wycince drzew i o tym wszystkim, co widzimy każdego dnia. Najgorsze jest chyba to, że wszystkie złe emocje, słowa, zachowania uzyskały takie samo prawo do tego, żeby być wyrażane, jak te dobre. I złe jest to, że budują swoje poparcie na ucieczce od wolności i odpowiedzialności. Prezes Kaczyński widzi naród jako bezwolny zbiór jednakowych, jednowymiarowych ludzi, którymi można w dowolny sposób manipulować. To jest straszne
– atakuje posłanka Platformy Obywatelskiej.
Parlamentarzystka serwuje dość specyficzną wizję ostatnich wydarzeń.
Nagle przyszła kontrrewolucja ze strony patriarchalnego świata. W postaci… (…) Jarosława Kaczyńskiego czy Donalda Trumpa
– twierdzi Mucha.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Wydaje mi się, że ta mowa nienawiści kierowana w naszą stronę, to retoryka, a nie autentyczne emocje. I ta jego retoryka to nic nowego
– mówi o sejmowym przemówieniu Jarosława Kaczyńskiego Joanna Mucha, posłanka PO, w wywiadzie dla portalu gazeta.pl.
Proszę poczytać, jakim językiem posługiwali się funkcjonariusze reżimów totalitarnych. Znajdę cytat. O, jest: 1 października 1949 roku. Mao Zedong przejmuje władzę w Chińskiej Republice Ludowej. Jego pierwsze słowa: „naród chiński powstał z kolan”
– grzmi Mucha.
Są badania językowe, w których analizuje się, jakich słów używali przywódcy państw totalitarnych. Wie pan, jakie to słowa? „Naród”, „suweren”, „obcy”, „zewnętrzni wrogowie”, „emisariusze zewnętrznych sił”. To te same słowa, których dziś wypowiada na Węgrzech Orban, we Francji Le Pen, w USA Trump, a w Polsce Kaczyński. Doskonale znamy tę retorykę choćby z hitlerowskich Niemiec
– twierdzi parlamentarzystka.
Joanna Mucha odnosi się również do nieudanej próby postawienia Zbigniewa Ziobry przed Trybunałem Stanu przez PO.
Nazwałabym to mniej cenzuralnie, ale powiem tylko, że daliśmy plamę
– przyznaje posłanka.
Nie obyło się również bez radykalnej krytyki PiS…
Nie dają rady. Dają radę rozpieprzyć nam kraj
– grzmi Mucha.
Nie będę nawet mówiła o demolowaniu armii, polityki zagranicznej, edukacji, opieki zdrowotnej, wymiaru sprawiedliwości, wycince drzew i o tym wszystkim, co widzimy każdego dnia. Najgorsze jest chyba to, że wszystkie złe emocje, słowa, zachowania uzyskały takie samo prawo do tego, żeby być wyrażane, jak te dobre. I złe jest to, że budują swoje poparcie na ucieczce od wolności i odpowiedzialności. Prezes Kaczyński widzi naród jako bezwolny zbiór jednakowych, jednowymiarowych ludzi, którymi można w dowolny sposób manipulować. To jest straszne
– atakuje posłanka Platformy Obywatelskiej.
Parlamentarzystka serwuje dość specyficzną wizję ostatnich wydarzeń.
Nagle przyszła kontrrewolucja ze strony patriarchalnego świata. W postaci… (…) Jarosława Kaczyńskiego czy Donalda Trumpa
– twierdzi Mucha.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/336889-oto-poziom-elit-po-mucha-w-uniesieniu-pis-rozpieprza-nasz-kraj-ich-trzeba-wyeliminowac-na-stale-z-zycia-publicznego