Newsweek  >  Historia Marlena Dietrich. Hitler na zmianę się nią zachwycał i nazywał „zdrajczynią” oraz „hieną”

Marlena Dietrich. Hitler na zmianę się nią zachwycał i nazywał „zdrajczynią” oraz „hieną”

9 min czytania
Marlena Dietrich
Wersja audio dostępna tylko w subskrypcji Onet Premium.
Kup subskrypcję lub i korzystaj bez ograniczeń.
00:00 /  00:00

Marlena Dietrich musiała wybrać między wiernością swojemu narodowi a wiernością człowieczeństwu. Kiedy Niemcy wybrali Hitlera, ona wybrała emigrację. Jakiś fanatyk napisał na jej grobie: „Tu leży dziwka w futrze”. Dziś 120. rocznica urodzin artystki.

Do Niemiec wróciła dopiero w 1945 roku. Przejeżdżając dżipem armii generała Pattona, ubrana w mundur amerykańskiego kapitana, przez Akwizgran, „miasto cesarzy i kościołów”, które wcześniej zrównały z ziemią amerykańskie bomby. Przez naród niemiecki była wówczas nazywana zdrajczynią.

Parę godzin jazdy pociągiem z Dworca Centralnego w Warszawie, przy Potsdamer Platz w Berlinie, mieści się Muzeum Filmu i Telewizji, które w rzeczywistości jest najbardziej przejmującym muzeum historii współczesnych Niemiec. Podzielonych w XX wieku dwa razy – na III Rzeszę i antyfaszystowską emigrację, a później na Niemcy demokratyczne i komunistyczne. Każde z tych Niemiec miały własne kino. Zwiedzający chodzą wśród monumentalnych dekoracji do „Metropolis” Fritza Langa. Snują się po ekspresjonistycznie powykrzywianych uliczkach z „Gabinetu doktora Caligari” Roberta Wiene. Patrzą na Leni Riefenstahl i Bertolta Brechta. Studiują fotosy z filmów Wernera Herzoga i NRD-owskich socrealistycznych gniotów. Ale sercem muzeum jest stała ekspozycja poświęcona Marlenie Dietrich, składająca się z setek zdjęć, ubrań, rupieci – które trafiły tu po śmierci aktorki z jej paryskiego mieszkania przy Avenue Montaigne, gdzie spędziła ostatnie 30 lat życia.

Źródło: Newsweek Historia 3/2017
Marlena Dietrich aktorka Hitler Goebbels Niemcy

Przeczytaj także

Podcasty

 

Więcej