Paulina Smaszcz-Kurzajewska wyjaśniła swoja wypowiedź dla magazynu "Cosmpolitan", która wzbudziła kontrowersje z powodu wulgarnego określenia "kur*wiszony", jakie w niej padło.
- Każdy przeklina. Pokażcie mi osobę, która nie przeklina. Ja nie żałuję niczego, co powiedziałam. To jest wyciągnięte z mojego live'a dla "Cosmo", z kontekstu. Takie portale (plotkarskie – przyp. red.) żyją z czegoś tego takiego i niech żyją. Potrafię przekląć i powiedzieć mnóstwo komplementów - przyznała w rozmowie z Wideoportalem.
Dziennikarka tłumaczyła, że fragment jej wypowiedzi został wycięty z większej całości i nie chodziło jej o karierę robioną przez łóżko, a o sytuację kobiet w Polsce. - Wyraźnie powiedziałam, że kobiety, które są ambitne, kobiety, które chcą się rozwijać, które chcą się edukować, mają trudno w tym kraju. Łatwo jest tylko tym, które nie są ambitne, szukają bogatych mężczyzn i są ku*wiszonami. To nie jest żadne odkrycie – stwierdziła dziennikarka.
Paulina uważa, że kobiety, które chcą więcej od życia, zawsze będą krytykowane. - Świat lubi łagodne baranki, a w Polsce coraz mniej łagodnych baranków. W Polsce mamy świetne babki - podsumowała.
Komentarze opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze Internautów do artykułu: Paulina Smaszcz-Kurzajewska: Ku*wiszony nie są ambitne, szukają bogatych mężczyzn. Jeżeli uważasz, że komentarz powinien zostać usunięty, zgłoś go za pomocą linku "zgłoś".