O niczym? O niczym to jest twój komentarz człowieku. Skoro tak twierdzisz to po co w ogóle go oglądaleś?? Bez dalszego komentarza. Tak to jest i dramat, i troche w nim humoru również. .. Treści mądre, życiowe, dające właśnie do przemyśleń ,jak i inspiracji dla niektórych chętnych na ten przykład. Taki właśnie ojciec to niemal jak...dwoje na raz, dokładnie . Jakby chciał zastąpić córce i matkę ,której niestety nie miała (niektórzy odwrotnie) ,dla którego najwyższym dobrem i celem, wartością i miłością była ona sama ( kosztem życia prywatnego nawet, przy pewnym wsparciu i rodzin i przyjaciół,co bardzo istotne w życiu, bo nie każdy ma tyle szczęścia i pomocy) Jego mała córka była jego...oczkiem w głowie - na co mógł (-li) sobie pozwolić mając ją tylko jedną . Taak, dobrze się ogłądało. Oby więcej takich ojców i córek
Odpowiedz