Wakacyjne Targi Pracy odbyły się 28 Czerwca na jaworznickim rynku i trzeba uczciwie przyznać, że cieszyły się sporą frekwencją mieszkańców Jaworzna.
Jak mówi nam dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy Łukasz Curyło, jest to odpowiedź na zapotrzebowanie lokalnego rynku. Wiele jaworznickich matek, w trosce o swoje tyle, co osiągające dojrzałość dzieci lub właśnie te, które za niedługą ją osiągną, wystąpiło z zapytaniem, czy są dostępne ofert pracy na czas wakacji. Nawet sami nastolatkowie przychodzili z takim samym pytaniem. Było ich na tyle dużo, że Urząd Pracy postanowił spontanicznie zorganizować targi tak, aby owe zapotrzebowanie zaspokoić.
Młodzi ludzi głównie chcą zdobyć doświadczenie w młodym wieku, a także zarobić na swoje wakacje, dlatego na rynku pojawiło się mnóstwo firm i instytucji, które taką możliwość chcę im zapewnić.
Propozycje były bardzo zróżnicowane. Szukano między innymi osób, które mogłyby pracować na magazynie, sektorze produkcyjny czy na wózkach widłowych. Był także Pan Stanisław Bigaj, który oferował prace w swojej piekarni i to nie tylko dla osób bez doświadczenia, ale także tych z kwalifikacjami zawodowymi. Pojawiła się także oferta stanowiska ds. marketingu, ale pod warunkiem, że jest się zarejestrowanym w Urzędzie Pracy.
Pojawiła się również agencja pracy, która oferowała pracę tymczasową oraz te na okres długoterminowy i to nie tylko dla najmłodszych, ale także tych starszych osób. Można było znaleźć prace w jaworznickim McDonaldzie albo dołączyć do jaworznickiej Komendy Miejskiej Policji. Dla spragnionych podróżowania była także szansa wyjechania do USA, aby połączyć prace z podróżowaniem.
Możliwości było wiele, dla osób młodych, a także dla tych bardziej doświadczonych życiowo. Mamy nadzieje, że jaworznianom przybyłym na Wakacyjne Targi Pracy udało się znaleźć wymarzone stanowisko.
Wyszukiwanie odpowiedzi..
