anonim195(*.*.142.195) wysłano z m.cda.pl 2022-06-15 11:27:22+3
W pierwszej scenie bohater reaguje w sposob wlasciwy na publiczne zgorszenie. W Chicago /gdzie mieszkam/, mam obywatelski obowiazek strzelania do dzieci malujacych tzw. grafiti /czy jakos tak.../. Wiec mamy niepomalowane mury. Dzieci zlapane zywcem na podobnym procederze sa objete DOZYWOTNIM (sic!) zakazem edukacji.
Odpowiedz
anonim98(*.*.33.98)2022-12-08 22:22:19+3
@anonim195: Tobie też przydałoby się badanie psychiatryczne.
Odpowiedz
Wszystko profesjonalnie, na czas i z entuzjazmem ;) A tak naprawdę to nie robili niczego poza lataniem za opozycją. Za czasów PRL pijany milicjant potracił mojego wujka jadącego na rowerze. Przyszedł do dziadków i domagał się zwrotu za zniszczony motor. Straszył.
Odpowiedz