@anonim253: Transwestyta to raczej pogardliwe określenie. Zamiast tego można po prostu powiedzieć "transpłciowy chłopak/mężczyzna", lub coś w ten deseń.
Odpowiedz
anonim253(*.*.20.253)2021-04-08 20:34:380
@anonim212: chyba chodziło o tego transwerstyte
Odpowiedz
MOŻECIE SIĘ KUZWA OGARNAC Z TYMI SZCZESLIWYMY ENDINGAMI??? PLZ??? W SK8 TO SAMO J#BANE PALMY MI WCISNELI ,A TUTAJ WESOLA MELODYJKA KIEDY MI KROKODYLKA JAKIS BYWALEC CZŁEKOKSZTAŁTNY Z MOTYLEM ZAMIST ŁBA WPIERDOLIŁ
Odpowiedz
@haemolakria: Podobnie czułem się oglądając przez ostatnie dni Bleach. Postacie co i rusz były bliskie śmierci, rozlewała się masa krwi, a potem wesoła muzyczka albo śmieszne gagi... Ale wiem, że to żadne porównanie, bo choć jest tam dramat, to wymieszany ze spokojem, bitwami i głupotami jednocześnie, więc nastrój zmieniamy co chwila, momentami nawet walki nas nie ruszają.
Ale tu... Dobrze rozumiemy, co się dzieje po tylu odcinkach i jak bardzo cierpią bohaterki, podobnie jak my. Doszedłem do wniosku, że to celowy, straszny zresztą zabieg by poruszyć widza, oglądamy czyjąś śmierć, a potem puszczają wesoły ending... Jasne, może po tłumaczeniu ma głębsze znaczenie bądź jest dla rozluźnienia od oglądania dramatu, ale nie zmienia faktu, że dla wielu będzie to okropne zagranie. Nadzieja nadzieją, ale w taki sposób chyba średnio działa?
Odpowiedz