U nas zrobili to samo. Znaleźli szalonego naukowca Brunona Kwietnia, podsunęli agentów ABW , którzy wraz z nim utworzyli organizację namawiając do założenia grupy zbrojnej . W skład utworzonej w 2012 organizacji terrorystycznej wchodzili Brunon Kwiecień, co najmniej trzech agentów Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego oraz jeden tajny współpracownik służb. W toku śledztwa nie odnaleziono 35 sztuk broni, o której posiadanie był oskarżony, transportera opancerzonego, ktory maił posłużyć jako ruchoma bomba oraz materiałów wybuchowych, które miały być użyte w zamachu. Dostał 9 lat. Zmarł w wiezieniu w niejasnych okolicznościach.
Odpowiedz