S12E10 Katastrofa W Przestworzach - Śmierć Prezydenta.

Serial dobry, ale w przypadku który dobrze znamy, pokazuje swoje słabości. Opiera się na oficjalnych raportach - czyli niby bardzo dobrze. Brzmi jak prawda objawiona z którą nie ma co dyskutować.

Tylko w tym przypadku pominięte są kwestie decyzji, czy to lot wojskowy czy cywilny, brak międzynarodowych ekspertów, faktu że strona polska miała utrudniony dostęp do dowodów lub jego brak, fakt że wrak był NISZCZONY, niezabezpieczony, szyby wybijane, oraz wątek w którym brakuje ileś sekund nagrania z rejestratora, a zapisy się różnią. Brak wątku niewysłania aktualnych namiarów radiolatarni przez co piloci myśleli że są gdzieś indziej, niż byli w rzeczywistości, doniesienia, że Polaków nie było przy otwarciu czarnych skrzynek.

Tutaj wszystko jest okej.

W tym śledztwie jest mnóstwo wątków które uważam za niewyjaśnione, a polscy eksperci, nawet jak w 100% w dobrej wierze, to badali tyle, ile im Rosja pozwoliła, w takim stanie, w jakim strona rosyjska o dowody zadbała. I nie mówię że było zestrzelenie, bomba itp. Zwracam uwagę na fakt, że piloci nie próbowali lądować - co im się powszechnie przypisuje. Zeszli do wysokości decyzyjnej, potem próbowali poderwać maszynę, ale ziemia się zbliżała szybciej - wzgórze, konsekwencja nieaktualnych danych do do ustawienia radiolatarni. W chwili katastrofy silniki pracowały całym ciągiem, nic nie wskazuje na to że próbowali lądować.

Myślę że faktyczną winę ponosi strona polska i rosyjska - polska, za słabe przygotowanie lotu (brak aktualnych danych co do lotniska), rosyjska, bo takich danych nie udzieliła. Odwieczne podejście "jakoś to będzie".

Kwestię tekstu "siadaj, zmieścisz się śmiało" interpretowaną jako "ląduj, damy radę" wyśmiewam. Nie próbowali lądować, przeciwnie, próbowali się wzbić. Biorąc pod uwagę że drzwi do kabiny pilotów były otwarte, to jestem niemal pewien, że w kabinie pasażerskiej, spodziewając się że lada moment będą na miejscu, a jak wiadomo przy lądowaniu i starcie trzeba zająć miejsce w fotelach, ktoś do kogoś powiedział po prostu że ma obok siebie miejsce. Zakładam że wypowiadający to miał miejsce przy korytarzu, a zapraszał na miejsce przy oknie. Piloci, szczególnie tak profesjonalni, nie używają takich swobodnych, slangowych określeń na precyzyjne elementy lotu, konfiguracji samolotu, a tym bardziej na decyzje o lądowaniu lub odejściu na drugi krąg.

Jak dla mnie sprawa nie została dobrze wyjaśniona i ze względu na niszczenie celowe dowodów, nie zostanie już nigdy wyjaśniona. Odpowiedz

Nadal o tobie pamiętamy [*] spoczywaj w pokoju lechu kaczyński Odpowiedz

Obejrzałem wszystkie odcinki katastrofy w przestworzach, ale tego nie chciałem i teraz wiedziałem skąd miałem taką awersję. W tym odcinku zwyczajnie wszystko jest nie tak, bo bazuje na danych Rosjan, które były zafałszowane. Nie mówię o zamachu, tylko o tym jak podeszli oni do tej sprawy rozgrywając ją politycznie PRZECIWKO państwu polskiemu, dolewając paliwa do ogromnej wręcz wojny domowej. Zachowanie Rosjan było cyniczne i nie miało w sobie nic ze znamion profesjonalizmu, a niestety ten program w ogóle nie podszedł krytycznie do tak sprzecznych informacji. Obrazki z filmu są ułudą. Odczyty czarnych skrzynek z Polakami? Nic takiego nie miało miejsca, Polacy dostali ZAPIS, a nie czarne skrzynki, brakuje kluczowych momentów w tym zapisie, sygnatury czasowe się nie zgadzają. Piloci mieli błędne dane położenia z błędów własnych i błędów ze strony Rosjan. Lotnisko było żartem, kontrolerzy są BARDZO MOCNO umoczeni w sprawę, do tego stopnia, że prokuratura w Polsce zarzuca im umyślne działanie w celu popełnienia przestępstwa [katastrofy lotniczej]. Dlaczego w tym odcinku nie było wywiadów z kontrolerami? Ach no tak, bo są oni niedostępni, dlaczego wypowiedzi ze strony rosyjskiej są tak zdawkowe? Bo boją się odzywać wiedząc, że dali dupy po całości. Dlaczego nie ma tak szczegółowych danych nt. badania miejsca katastrofy? Ach, dlatego, że rosjanie zaczęli je NISZCZYĆ niemal od razu, a w czasie w którym w innych odcinkach śledczy składają fakty do kupy, tam składali betoniarki do kupy i wylewali to w miejscu gdzie jeszcze leżały szczątki samolotu i... ofiar. Dlaczego nie ma nic o fake newsach jakie non stop puszczała strona rosyjska, o pijanej załodze, pijanym generale etc. Dlaczego nie ma... cóż. Jest bardzo niewiele katastrof lotniczych, które wywołały takie poruszenie i zawirowania polityczne na całe dziesięciolecia i trzeba powiedzieć jasno, National Geographic dało zwyczajnie ciała, podeszli do tematu tak płytko i tak sztampowo, że oglądanie tego po prostu boli. Miller i Lasek się skompromitowali, tak samo jak Ewa Kopacz i Donald Tusk, oddając w całości dochodzenie w ręce Rosjan. Jeszcze raz powiem, nie jestem żadnym przedstawicielem wyznawców teorii spiskowych, nie sympatyzuję z partią pis, po prostu po tylu latach widać jaki wtedy panował burdel, za który odpowiadał rząd platformy. Można nie lubić jakichś polityków, można innych lubić, ale ciężko naprawdę patrzeć na to co wtedy ci ludzie zrobili w tej sprawie. Kłopot z innymi dokumentami jest taki, że są stronnicze mocno w kierunku politycznym, nie skupiają się na tym, by pokazać obiektywnie katastrofę, wychodziły z założenia, że był zamach ALBO celowe działanie Rosjan, a obojętnie jeszcze od tego, trzeba to wszystko przypisać platformie obywatelskiej. Błędy podejmowało też otoczenie Lecha Kaczyńskiego, który miał swój sztab. Wyobraźcie sobie, że lecicie starym już samolotem, który serwisowany jest w Rosji, w kraju który ekipa prezydenta uznaje za wrogi. Lecicie więc do wrogiego kraju, samolotem wroga, serwisowanym przez wroga, na lotnisko kierowane przez wroga. Brzmi jak scenariusz, w którym powinno się zachować niemal niebotyczne środki bezpieczeństwa? Przecież mówimy o podstawowych rzeczach jakie lotniska powinny mieć, kiedyś z ciekawości chciałem sprawdzić czy lotnisko w smoleńsku miało anemometry, a jak zobaczyłem listę tego czego NIE BYŁO to złapałem się za głowę. Przecież ja nawet nie jestem żadnym fachowcem od bezpieczeństwa, od tego byli ludzie, którzy zarabiali kasę właśnie po to by zapewnić prezydentowi bezpieczeństwo. Prezydentowi, który nie tak dawno wcześniej miał rzekomo przeżyć zamach, jakieś ostrzelanie kolumny pojazdów. Wina za katastrofę leży w wielu miejscach więc nikomu tak naprawdę nie zależy na pełnym i obiektywnym zbadaniu jej przyczyn. Ze swojej subiektywnej strony mogę tylko powiedzieć, że z powodu obrzydliwego zachowania rosjan skłaniam się do poglądu, że więcej winy leży po ich stronie, a jeśli chodzi o brak choć trochę dobrego [mówimy o skandalicznym zaniechaniu i działaniu na szkodę!] śledztwa po równo: platforma obywatelska [Tusk + Kopacz] za oddanie śledztwa w całości w ręce Rosjan i mylnych komunikatów i oczywiście Rosjan, którzy zrobili coś tak obrzydliwego, że chce się wymiotować - od niszczenia wraku, złożenie go pod chmurką, wypolerowanie go, oblanie chemikaliami, pozwolenie na to, by złomiarze zabrali kluczowe instrumenty, zamieszanie z czarnymi skrzynkami, przywłaszczenie prywatnych rzeczy ofiar [w tym rzeczy mające klasyfikację tajnych bądź ściśle tajnych], skandaliczne zachowanie lekarzy, błędna klasyfikacja zwłok, śmieci w workach ze zwłokami [niedopałki, puszki po wypitych napojach etc.], wyciek zdjęć ofiar, wrzucanie fake newsów, ciągłe mieszanie w tej sprawie, skandaliczne wnioski ich przepraszam g***o-komisji, które nie badając niczego z góry stwierdziły co się stało, niewydanie wraku stronie polskiej etc. etc. I na koniec włączam ten odcinek, a tutaj jest po prostu bajeczka dla dzieci i zastanawiam się czy wszystkie inne odcinki jakie oglądałem zostały tak samo nieprofesjonalnie zrobione i czy nie przeceniałem tego programu. Ech, naprawdę niepotrzebnie to oglądałem. Jeśli ktoś czyta ten komentarz przed włączeniem, polecam NIE OGLĄDAĆ tego odcinku, jeśli zapoznawaliście się z FAKTAMI dot. tej katastrofy bardziej niż wnikliwie. Nie tylko będziecie zniesmaczeni, ale też stracicie szacunek do tej serii. Odpowiedz

wiemy że nic nie wiemy Odpowiedz

Samolot lecący 270 km./godz. tuż nad ziemią nad błotnistym terenem rozbija się na milion części, wszyscy giną, zwłoki są bez ubrań i osmalone (choć pożaru nie było), a części były rozrzucone przed punktem uderzenia w ziemię czy brzozę. Do tego drzwi wbite prostopadle na półtora metra w ziemię. Podobny wypadek pod Moskwą - w gęstym lesie samolot przełamuje się zaledwie na 3 części, giną 2 osoby. No i wykoszone pół lasu. Inny przypadek - pewien znany redaktor przy prędkości 150 km/godz. uderza w betonowy słup i przeżywa uderzenie...
Wpis dla myślących. Odpowiedz

Polski rząd zawiódł niewiarygodnie w planowaniu tego lotu. Tak właśnie wygląda lotnictwo w kraju idiotów. Oczywiście, że piloci popełnili wiele błędów, ale ten lot był zagrożony od początku. Smutne jest to, że pośpiech i zachcianki jednego człowieka moggą doprowadzić do śmierci 95 osób. Odpowiedz

Ja Wiem Że W tym samolocie był pilot z chocianowa jak nie wierzycie to w piszę w internecie Odpowiedz

Nie zgodzę się z założeniem, że samolot był cywilny. Polacy zostali za mało dopuszczeni do śledztwa, nie wspomniano również o tym, że śledztwo prowadzili polityczni przeciwnicy śp. Lecha Kaczyńskiego ;) Odpowiedz

A jak wcześniej lądował premier Donald Tusk to był tam specjalnie sprowadzony sprzęt do lądowania w zerowej widoczności! Polska rząd poprosił o niego. Dla Lecha Kaczyńskiego Polski rząd nie wystąpił o tą aparaturę. Odpowiedz

Smoleńsk i Katyń Pamiętamy Odpowiedz

Śledztwo oddane ruskim, pancerna brzoza, przy niskim pułapie samolot rozbity na milion części, ruscy myją części i nie oddają wraku? Odpowiedz

Ciekawy flim Odpowiedz