Obcy Przymierze [2017][1080p][BDRip][x264][Lektor PL]

niestety po Prometeuszu, który wniósł nowy pomysł do serii (choć wciąż pełen absurdów) Przymierze rąbie podwoziem jeszcze niżej. w zasadzie każdy rozgarnięty widz nie da więcej temu filmowi niż 5 gwiazdek (w skali na 10). mam nadzieję, że kolejnej odsłony już nie będzie bo ostatnia szansa na pociągnięcie wątku Konstruktorów wybuchła jak kolejny statek Ziemian eksplorujących "najodleglejsze zakątki galaktyki". schemat ten sam. krwawa jatka, obcy wylęgają się w ciągu kilku minut, dorastają w ciągu półgodziny. no tak, bo przecież gdyby ukrócić lanie keczupu to trzeba by czymś film zapełnić. no ale czym? historiami jak się poznali bohaterowie ? a może jakąś spójną historią świata, który pokazuje nam reżyser? to chyba za dużo. film powinien zadowolić uczniów liceum a to tych mniej ambitnych. 3/10 Odpowiedz

bez Replay to chuj nie film Odpowiedz

Więc w kosmos lecą debile.Wydało się. Odpowiedz

Kto o zdrowych zmysłach ląduje na obcej planecie i wchodzi bez skafandrów i jest narażony na obce patogeny ha, ha, ha. Odpowiedz

Najlepszy klimat Odpowiedz

SUPER Odpowiedz

1:01:49 Androidom rosną włosy? Pewnie używał Head & Shoulders. Odpowiedz

Gniot.Stare sa dobre. Odpowiedz

Dla osób oglądających pierwszy film z obcym, jak najbardziej ok, dla fanów serii to niesamowity gniot. Niestety film nie powala, jest niespójny, brak mu widocznej logicznej koncepcji. Kilka kwiatków, jak mały obcy stojący na baczność, okres inkubacji kilka minut, czy rozwój potwora w 15 to kwintesencja kiczu i mela w oczy fanów poprzednich odsłon. Bohaterowie nijacy, drażniący. Odpowiedz

oczywiście super;mam nadzieję na ciąg dalszy Odpowiedz

Przykład cofania się w rozwoju w wykonaniu Scotta. W 1979 roku potrafił zrobić świetny i trzymający w napięciu obraz eksploracji obcej planety (księżyca właściwie) mając mocno ograniczoną możliwość robienia efektów specjalnych. Dziś z wypadu na inną planetę robi kanonadę absurdu i głupoty w wykonaniu załogi. Patrzę i mam wrażenie że Chłopaki do wzięcia mają więcej oleju w głowie niż Ci żenujący astronauci... Odpowiedz

mega dobry Odpowiedz

Lewacy mają rację - mężczyzna może być matką! Odpowiedz

za dużo lewactwa i homoseksualizmu film z daleka czyć poprawnością polityczną i nonsensem fabuły - kobiety silniejsze od mężczyzn itd. Odpowiedz

baba rządzi - ok, pedały są - ok, jeden chrześcijanin - głupek ok. ale nie ma żadnego muzina jak????? Odpowiedz

Oczywiście chcreściajństwo przeszkadza. Tradycja marksizmu. Odpowiedz

1. Może mi ktoś tak na logikę wytłumaczyć po ch*ja lądowali w wodzie, skoro zaraz obok jest stały ląd?
2. Kto kur*a wymyślił ten dialog?
- Cholerny Kosmos!
- Po to się chodzi na Jogę. Odpowiedz

Jeżeli chodzi o część- Przymierze - czy o jej poprzedniczkę - Prometeusza - to już pomijając te filmowe abstrakcyjności, durności i całą masę niedociągnięć w obu filmach - tak można śmiało powiedzieć, że jedna, jak i druga z tych pseudo mega produkcji, to zarówno NIEWYPAŁY, jak najgorsze WTOPY w całej serii o kultowym alienie !!!
Dlaczego?
Mimo, że w obu przypadkach można śmiało czepiać się właściwie po kolei do wszystkiego, bo są to gnioty dla dzieciaczków z przedszkola, zarówno mocno przerysowane w sobie, jak fatalnie niedopracowane, to nadrzędna przyczyna KLAPY obydwu produkcji, jest zupełnie z innej beczki i dotyczy najistotniejszego problemu.
Otóż! Obie te części, to po prostu nabłyszczone bajeczki, o kontekście aliena, który akurat w obu tych przypadkach stanowi zaledwie tło tych bajek, i to jeszcze takie od biedy. Natomiast na motyw przewodni, wysuwa się postać koszmarnie irytującego androida na poziomie bez mała autystycznego głąba, któremu tradycyjnie pomieszały się dyrektywy. A więc zwyczajnie odbiło robocikowi z tytułu za długiego przebywania w samotności i w rezultacie przez obie części wywija cudaczne cyrki, z tą różnicą, że głównie o charakterze bełkotu psychologicznego.
Tymczasem, pozostała seria o Alienie, to są to filmy poważne, mocne, ostre i przerażające, zamiast jakiś tam familijnych bzdur, jak Przymierze i Prometeusz. Lecz przede wszystkim, są to filmy, o Obcym, gdzie wątek przewodni, stanowi motyw Aliena, wokół którego koncentruje się cała fabuła. Natomiast pozostałe wątki, jak właśnie dla przykładu, motyw zbuntowanego androida, to na odwrót, są to konspekty zaledwie dosyć poboczne.
I to jest właśnie, ta kluczowa, jak kolosalna różnica, pomiędzy pomiędzy poprzednią serią Aliena, a tymi nowymi częściami. Co jednocześnie stanowi kontrastowo bardzo wyraźny i uzasadniony argument dla dyskredytacji Przymierza oraz Prometeusza, jako ewentualnej kontynuacji Aliena. I zarówno stanowi odpowiedź, dlaczego te nowe części przyniosły klapę i całkowicie nie przypadły do gustu fanom serii kultowego Obcego.
Są to po prostu odrębne filmy, z zapożyczonym motywem z Aliena, tak dla picu, które w zasadzie bardzo nie wiele mają czegokolwiek wspólnego z Obcym, a których motyw przewodni stanowi głównie ten współcześnie modny, psychologiczny bełkot.
I tylko za takie mogą być traktowane! Odpowiedz

SUPER Odpowiedz

░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░
░░░░░░░░░▄▄▄░░░▄░░░░░▄▄▄▄░░░░░░░░░░░░░░░░░░
░░░░░░░░█░░░█░░█░░░░░█░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░
░░░░░░░░█▀▀▀█░░█░░░░░█▀▀░░░░░░░░░░░░░░▄░░░░
░░░░░░░░▀░░░▀░░▀▀▀▀░░▀▀▀▀░░░░░░░░░░▀░░░█░░░
░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░▀▀░░█░░
░░░░▄░░▄░░░▄▄▄░░░▄░░░▄░░▄░░▄░░▄░░░░▀░░░█░░░
░░░░█░▄▀░░█░░░█░░█░░░█░░█░░█░░█░░░░░░░▀░░░░
░░░░█▀▄░░░█▀▀▀█░░█░░░█░░▀░░▀░░▀░░░░░░░░░░░░
░░░░▀░░▀░░▀░░░▀░░░▀▀▀░░░▀░░▀░░▀░░░░░░░░░░░░
░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░ Odpowiedz